„Złodziej kanapek” – Wydawnictwo POLARNY LIS

Co wspólnego ma „apetyczna” książka o smakowitych kanapkach z zagadką detektywistyczną do rozwikłania? – Bardzo dużo! Koniecznie przekonajcie się sami, gdyż w graficznej opowieści „Złodziej kanapek” kryje się pewna intryga, wartościowy przekaz i zabawna treść, stąd też tej pozycji nie może zabraknąć w biblioteczce małego czytelnika.

 

 

Wydawnictwo Polarny Lis znane nam doskonale z cudownych książek dla najmłodszych po raz kolejny proponuje niezwykłą historię. Jako iż jesteśmy doświadczonymi czytelnikami, mającymi w swojej biblioteczce setki książek nasze apetyty wciąż rosną i rosną, stąd oczekujemy od lektur coraz więcej emocji i nietuzinkowych opowieści. Książka narysowana przez kanadyjskiego ilustratora i twórcę animacji – Patricka Doyona z wybornym tekstem cenionego autora powieści kryminalnych – Andre Marois’a tworzy idealną kompozycję, którą zachwycą się dzieci i dorośli. My „połknęliśmy” ją na jeden raz, gdyż nie sposób było przerwać wspólnej lektury. Wszyscy wpatrzeni w te nietypowe grafiki oczekiwali z napięciem rozwiązania zagadki.

Rodzice Marcela to zapaleni miłośnicy zdrowego odżywiania, których dom wypełniają książki kucharskie i same pyszne produkty spożywcze. Jego mama gotuje najlepiej na świecie, stąd chłopiec otrzymuje zawsze wyborne drugie śniadanie do szkoły. Pewnego feralnego poniedziałku Marcel znajduje w śniadaniówce tylko zbożowy batonik, jabłko i sok pomarańczowy, brak zaś było jego ulubionej kanapki z orkiszowej bagietki, wypełnionej szynką, serem i sałatą…

Zdruzgotany, głodny i zły kilkulatek postanawia wymierzyć sprawiedliwość i w swym szkolnym zeszycie tworzy listę wszystkich podejrzanych. Rozglądając się bacznie obserwuje kto co „przeżuwa” i jak się zachowuje, by jak najszybciej znaleźć oprawcę. Nie jest to wcale łatwe zadanie, a gdy na drugi dzień dzieje się rzecz podobna Marcel nie wytrzymuje i zgłasza sprawę do dyrektora szkoły, podejrzewając że musi być to sprawka seryjnego złodzieja. Trzeciego dnia malec otrzymuje kanapkę z pastą z tofu, kiełkami lucerny, pomidorami i krewetkami tygrysimi. Tym razem nic dziwnego się nie wydarzyło. Drugie śniadanie nie zostało skradzione. W czwartek zaś pyszna kanapka z jajkiem i domowym majonezem niestety znowu skusiła szkolnego rabusia… Dopiero w piątek rano chłopiec opowiedział o wszystkim rodzicom. Dla mamy było to ogromne przeżycie i zdenerwowała się tak bardzo iż postanowiła przygotować kanapkę z czymś co pomoże zdemaskować złodzieja! Nic więcej nie zdradzę, a najciekawsze dopiero przed Wami. Zapraszam do lektury. Molekularna kuchnia mamy skrywa nie lada pomysły!

 

 

 

 

 

 

 

koszyk

 

Polecamy! Książka zainspiruje nie tylko do pysznego i zdrowego odżywiania się, ale będzie także prawdziwą, emocjonującą przygodą, podczas której dzieci z chęcią będą typowały złodzieja kanapek. Znajdziemy w niej także ważne przesłanie mówiące, iż nikogo nie wolno bezpodstawnie oskarżać i że zdarzają się sytuacje, które powodują że pozory mogą nas zmylić. Koniecznie pobawcie się w detektywa i sięgnijcie po tę lekturę. Zresztą, któż nie byłby ciekawy kto będzie złodziejem kanapek?

Książka idealna do samodzielnej lektury już dla najmłodszych czytelników. Ilość tekstu na każdej stronie nie jest przytłaczająca, więc już sześciolatki z powodzeniem mogą z nią stawiać swoje pierwsze, czytelnicze kroki. Liczne, utrzymane w jednej tonacji ilustracje bardzo przykuwają uwagę i idealnie odzwierciedlają emocje bohaterów.

 

 

Znalezione obrazy dla zapytania polarny lis wydawnictwo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.