„Królik i Misia. Sposób na przekąskę” – Wydawnictwo ZIELONA SOWA

Na każdą kolejną część tej serii książek moje dzieci czekają z wielkim wytęsknieniem, a wiadomość że już jest nowy tytuł wywołuje u nich ogromne okrzyki euforii. Królik i Misia to duet, z którym warto się zaprzyjaźnić, gdyż ta para o skrajnie różniących się charakterach dostarcza czytelnikom wielu zabawnych przygód, a przy tym niesie solidną dawkę wartości, jakimi warto kierować się w codziennym życiu.

„Królik i Misia. Sposób na przekąskę”  to trzeci tom z serii. Każdą z opowieści można czytać w dowolnej kolejności, gdyż nie są one powiązane tematycznie. Autor Julian Gough i ilustrator Jim Field jak zwykle nie zawiedli naszej wyobraźni i poczucia humoru. Książka, podobnie jak pozostałe tytuły skierowana jest do dzieci w wieku od 4 lat. Liczne ilustracje są tym razem w żółtej tonacji. To bardzo ciekawy zabieg, gdyż każda pozycja z serii różni się dominującym w książce kolorem. Cała kolekcja wydana jest w twardej oprawie i pięknie prezentuje się w domowej biblioteczce.

Tym razem dwójka naszych ulubieńców zażywając letniej kąpieli doznaje niesamowitego odkrycia. Coś z wielkim hukiem uderzyło w drzewo i znalazło się w wodzie. Królik odnośni wrażenie, że jego najpiękniejszy dzień w życiu zmienił się nagle w najgorszy! Parze przyjaciół ciężko było rozwikłać zagadkę cóż takiego znaleźli. Postanawiają zatem ruszyć do dzięcioła, myśląc że to jeden z jego krewnych zjawił się nagle przed nimi. Gdy wystraszony Królik dowiaduje się, że owym puchatym odkryciem jest sowa – wpada w straszny popłoch. Słyszał bowiem o tych ptakach przerażających opowieści: „Są duże na półtora metra! Mają szpony jak miecze!” Ponadto przekonywał Misię, że owe stworzenia pożerają innych żywcem i wybekują w całości ich kości. Czyż to nie brzmi jak horror?

Jak potoczą się losy małej sówki? Czy pozory mogą mylić? Dlaczego to bezbronne zwierzątko znajdzie się w więzieniu? I do jakich wniosków dojdzie w końcu Królik?

Tym razem autor pod pryzmatem przezabawnej, pełnej emocji opowieści udowadnia małym czytelnikom, że nikt z nas nie jest idealny. Zapewnia, iż to, że popełniamy błędy jest czymś naturalnym, bo dzięki nim uczymy się życia. Najważniejsze jest umieć znaleźć w sobie odwagę i wypowiedzieć słowo „przepraszam” gdy zajdzie taka potrzeba. Książka może stać się wstępem do wielu rozmów z dzieckiem na temat tego jak ważne jest nieocenianie nikogo po pozorach.

Będzie tu także dużo, dużo śmiechu i oczywiście wątek przyrodniczy, okaże się bowiem jakie rodzaje sówek żyją w przyrodzie, jakie mają upodobania kulinarne, wielkości i charaktery. Uwielbiam Juliana Gougha za to, że w jednej historii potrafi zamknąć tyle różnych wątków i wartości, jakie można z niej czerpać.

Jeżeli znacie pierwszą i drugą część przygód Królika i Misi to z pewnością nie trzeba Was zachęcać do sięgnięcia po kolejny tom. Jeżeli zaś nie słyszeliście jeszcze o tej parze, to koniecznie dopiszcie owy tytuł do listy książek, które warto przeczytać! Kolejność czytania poszczególnych przygód nie ma znaczenia, więc jeżeli będzie Wam mało to zerknijcie do części pierwszej –> KLIK i części drugiej –> KLIK. Gwarantujemy kupę dobrej zabawy podczas lektury 🙂