Jaki znak twój? Wierszyki na dalsze 100 lat niepodległości – Wydawnictwo ZNAK Emotikon

Rok 2018 jest dla naszej ojczyzny ważną datą w kalendarzu. Obchodzimy w nim setną rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. To ogromna radość że możemy żyć i wychowywać swoje dzieci w wolnym kraju, w którym każdy może mówić własnym głosem.

Jestem dumna z tego że jestem polką. Cieszę się, że nasza kultura i język przetrwały trudne czasy, że w naszym kraju znalazło się tak wiele osób, które oddały życie dla obrony polskości, które walczyły o swój kraj. Ale jak tę kwestię wytłumaczyć dzieciom? Jak odpowiedzieć im prostymi, a zarazem wartościowymi i pełnymi szacunku słowami – Kim są? Każdy malec w naszym kraju zna już od przedszkola wierszyk „Kto ty jesteś” i z dumą oraz radością go recytuje. Ale co tak naprawdę znaczą te wszystkie pytania?  Jak możemy odnaleźć ich sens w codziennym życiu? Przecież owy katechizm młodego Polaka to nie tylko pięknie brzmiące strofy, które od ponad 100 lat są na ustach patriotów.

 

 

Z pomocą w znalezieniu odpowiedzi na zrozumienie polskości przychodzi Michał Rusinek, polski literaturoznawca, tłumacz, pisarz i doktor habilitowany nauk humanistycznych. Dzięki swym rymowanym wierszom, które zapadają w pamięć równie mocno jak te wyuczane w szkole pokazuje te same prawdy i wartości, ale oczami dziecka i przez jego pryzmat. Wraz ze swoją siostrą, Joanną Rusinek, która wypełniła karty książki przepięknymi obrazami autor wywraca do góry nogami dawny kanon młodego patrioty i sprawia, że mali czytelnicy otrzymują prosty, zrozumiały przekaz.

„Jaki znak twój? Wierszyki na dalsze 100 lat niepodległości”  to nie tylko nowe odpowiedzi na stare pytania, ale to także zadawanie kolejnych, adekwatnych do współczesnych czasów pytań. Autor pięknym, ale prostym dla przedszkolaka językiem mówi w imieniu dziecka kim ono jest –  „Jestem, jak widzicie, malcem. Należącym – no, wiadomo – do gatunku sapiens homo”. Michał Rusinek podkreśla polskość także poprzez używanie naszych świszczących i szeleszczących głosek, pełnych ogonków, czy hymn, który może kojarzyć się z ciastem. Dzieci poznają z lektury symbole narodowe, ale pochylą się także nad emotikonami. Dowiedzą się, że Polska nie jest tylko dla Polaków i warto być otwartym na innych. Ogromną wartość znajdą w tej lekturze także rodziny które za pracą wyjechały poza granice kraju, gdyż autor utwierdza ich w przekonaniu że Polska nadal w nich żyje. A czym jest pamięć? Oczywiście wspominaniem historii, ale także niezapominaniem o odrabianiu zadań domowych, czy o imieninach cioci.

W co wierzymy? Kogo kochamy? Czym jesteśmy dla innych? Co jesteśmy winni ojczyźnie? Na te wszystkie pytania odpowie Wam ta piękna lektura, której nie może zabraknąć w biblioteczce przedszkolaka i ucznia. Humor Michała Rusinka i te wszystkie zwykłe, codzienne chwile (jest nawet o sprzątaniu po swoim psie!) udowadniają że warto patrzeć na patriotyzm szerzej, z każdej perspektywy, a najlepiej poprzez oczy dziecka, one zawsze widzę więcej i często zwracają uwagę na to, czego my dorośli nie zauważamy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nie sposób pominąć słów uznania dla ilustracji. Joanna Rusinek dzięki kolorom i cieple jaki bije z obrazów nadała książce wspaniały charakter, który pobudza dziecięcą wyobraźnię. Zawarła tu szacunek do tradycji, jak i pokazała świat teraźniejszy, a wszystko to dało wspaniały odbiór, bo każda rozkładówka podkreśla fakt, iż każdy może mówić własnym głosem.

Polecamy! Wartościowa, mądra, prawdziwa i oczywista lektura, nie tylko od święta, ale na każdy zwykły dzień roku. Niech przypomina, niech uświadamia, niech cieszy, niech będzie niosła dobre wieści, niech żyje niepodległość!