Mały chłopiec – Wydawnictwo MAMANIA

Kilka miesięcy temu dzieliliśmy się z Wami piękną, wzruszającą, chwytającą za serce książką „Kiedyś” o której przeczytać możecie tutaj –> KLIK, a dziś z równie ogromną radością przybywamy z kolejnym tytułem duetu Alison McGhee i Petera H.Reynolds’a.

Tym razem autorzy przygotowali opowieść zatytułowaną „Mały chłopiec” która daje wiele do myślenia i na długo pozostaje w pamięci. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Mamania.

 

 

Miłość rodzicielska jest cudownym uczuciem. Kochamy swoje dzieci najmocniej na świecie i chcemy dla nich wszystkiego co najlepsze. Ojca i syna łączy szczególna więź, bo to właśnie tata jest często wzorem i autorytetem. A jaka powinna być ta miłość rodzicielska? – Z całą pewnością świadoma, uważna i wymagająca.

W tej niezwykle nostalgicznej opowieści tata przygląda się z czułością swojemu małemu synkowi. Obserwuje jak wyglądają pobudki dziecka, jego zabawy z psem, w piaskownicy, czy samochodowe wyścigi. Przybywają kreski na futrynie drzwi, naleśniki się smażą, piłka i koledzy czekają na zabawy. W tym wszystkim jest również zwykłe, kartonowe pudło, które dzięki bujnej wyobraźni chłopca przeradza się w co tylko malec zamarzy.

„Mały chłopczyku, tyle od ciebie zależy…”

Alison McGhee nie bez powodu stała się bestsellerową powieściopisarką i autorką wielokrotnie nagradzaną. Jej książki przetłumaczone na ponad 20 języków zachwycają prostotą, w której odkrywamy ważne, życiowe przesłania. Podobnie jest w tej pozycji. Ojciec z dumą patrzy jak każdego dnia jego syn radzi sobie z codziennością oraz jak dużo serca i wytrwałości wkłada w nowo powstałe rzeczy wykonane z kartonowego pudełka.

Te drobne momenty, zwykłe chwile, ta codzienność to właśnie miłość rodzicielska. Autorka zwraca uwagę na tu i teraz, na cieszenie się drobiazgami, detalami. Uwielbiam obserwować swoje dzieci podczas zabaw, czytania książek, a nawet wtedy gdy pod mikroskopem po raz kolejny z fascynacją oglądają nogę muchy. Wiem jak szybko czas przemija, jak szybko dorosną, dlatego staram się każdego dnia zwolnić, zatrzymać, obserwować i podziwiać tę swoją dziatwę.

Peter H.Reynolds wypełnił karty książki oszczędnymi, wymownymi obrazami, które udowadniają to co najważniejsze – dzieciństwo jest piękne i zależy od nas samych. Ważne abyśmy my – rodzice byli obok.

 

 

 

 

 

 

 

 

Książka będzie cudnym i pamiątkowym prezentem dla każdego małego i dużego mężczyzny. Warto sprezentować ją przyszłemu tatusiowi, młodemu ojcowi, czy przedszkolakowi. Zachęcam do wspólnej lektury, która uświadomi dziecku jak wielką ma ono moc, a dorosłemu przypomni że warto zbierać w pamięci te ulotne chwile. Polecamy!