Księga samodzielności, czyli Zuza w krainie kangurów. TOM 3

Już po raz trzeci mieliśmy wielką przyjemność sięgnąć po przygody nastoletniej Zuzy i poczuć prawdziwy dreszczyk emocji! Książki z serii „Księga samodzielności” to wspaniała lektura nie tylko dla dzieci, warto czytać je całą rodziną.

Dziś Michasia przygotowała recenzję tomu trzeciego, a poniżej przypominam poprzednie wpisy:

Księga samodzielności, czyli przygody Zuzy na bezludnej wyspie. TOM 1

Księga samodzielności, czyli Zuza w tarapatach. TOM 2

koszyk

„Księga samodzielności, czyli Zuza w krainie kangurów” to kontynuacja niepowtarzalnej i wyjątkowej serii survivalowej, wielce nauczającej i rozwijającej. Główna bohaterka wybiera się w podróż, której następstwa przybierają niespodziewany obrót. Początek książki wita nas emocjonującą sceną, kiedy to główni bohaterowie, najlepsi przyjaciele i wzajemni towarzysze podróży, docierają nad kontynent, o którym tyle czytali i który marzyli odwiedzić: Australię. Ta, już nad samym lotnisku wita naszych bohaterów przyjemną niespodzianką, spotkaniem z ich opiekunem, panem Darkiem, który już wcześniej niejedno przeżył wspólnie ze swoimi podopiecznymi. Ponadto bohaterowie nawiązują zupełnie nową znajomość z Asią, dziewczynką, która podobnie jak oni przyjechała do Australii z powodu wyróżnienia w konkursie. Czas pokaże, czy młoda nastolatka nawiąże kontakt ze swoimi rówieśnikami. Tymczasem przepiękna Australia wita podróżników zapierającymi dech w piersiach widokami. Na leniwym odpoczynku wśród ślicznych plażach się nie skończy. Już po kilku dniach pobytu dzieci zostaną wplątane w ścisły grafik podróży i wyrusza w głąb nieprzebytego lądu, z dala od większych cywilizacji. Pech i nieszczęśliwy zbieg okoliczności sprawi, że Zuzia, Asia, Natalia i Wojtek zostaną na bezkresnej australijskiej przestrzeni sami! Mężczyzna kierujący potężnym dżipem w  terenie nagle zasłabł. Na szczęście szybka pomoc ze strony helikoptera pogotowia ratunkowego zapewniły mu sprawny transport do szpitala. Co jednak z dziećmi? Niestety, nie zmieściły się na pokład małego śmigłowca, przez co musiały zostać przy dżipie pośrodku niczego i poczekać na opóźniony transport, jaki obiecali im ratownicy. Jednakże nawet monotonne czekanie na ratunek nie mogło obyć się bez niespodzianek! Na horyzoncie pojawia się trąba powietrzna, niwecząca wszystkie plany. Dzieci zmuszone są do szaleńczej ucieczki przed żywiołem. A to dopiero początek historii! Młode nastolatki, zagubione gdzieś w zakamarkach nieznanego im kontynentu, będą musiały wykazać się silną wolą przetrwania i wykorzystać swoje survivalowe umiejętności! Niespodzianki, jakie przygotowała dla nich Australia okażą się niejednokrotnie śmiertelnym zagrożeniem dla młodych bohaterów. Jak zakończy się ta szalona przygoda? I czy każdy wróci z niej w jednym kawałku?

Muszę przyznać, że powieść jest bardzo ciekawa i wciąga już od pierwszych stron. Pełna niespodzianek Australia od samego początku wiąże się z silnymi emocjami bohaterów. Piękne morza, wyjątkowe gatunki flory i fauny i zapierające dech w piersiach obiekty to jedynie wierzchołek góry lodowej. Natalia, Asia, Zuzia i Wojtek poznają ten zachwycający kontynent także od drugiej strony: tej pełnej niebezpieczeństw, drapieżników i walki o przetrwanie. Autor sprytnie zamieścił tak ważną i bardzo pożyteczną wiedzę w interesującej historii. Nawet nie zauważamy, gdy wszystkie nauki dotyczące zachowań w kryzysowych sytuacjach same wchodzą do naszej głowy! To jednak nie wszystko, co oferuje nam lektura. Przygoda jest inspirującą lekcją dotyczącą przyjaźni i kontaktów z rówieśnikami. Wydarzenia opisane w tomie pokazują czytelnikowi, jak ważne jest odpowiednie nastawienie i wiara we własne umiejętności. Akcja sprawnie porusza się do przodu, bowiem autor nie marnuje czasu czytelnika na nużące opisy i nieatrakcyjne dialogi, od razu przechodzi do sedna sprawy, bezceremonialnie rzuca bohaterom kłody pod nogi i uatrakcyjnia lekturę emocjonującymi scenami. Wszystko to sprawia, że lekturę czyta się nie tylko szybko, ale przede wszystkim z zapartym tchem! Rzadko trafia się na historię, przy której tak bardzo martwimy się o bohaterów i czujemy mocną adrenalinę. Książka została starannie wydana i zadbano o drobną atrakcję w postaci małych, klimatycznych ilustracji, ujmujących najważniejsze chwile z życia bohaterów. „Księga samodzielności, czyli Zuza w krainie kangurów”  to świetna odskocznia od codziennej beztroski i monotonności oraz porządna dawka emocji, adrenaliny oraz wiedzy. Ponadto lekturą zachwycone będą osoby, które dobrze czują się na łonie natury i pragną poznać jej najskrytsze sekrety! Oczywiście każdy mały czy większy podróżnik, marzący o odwiedzeniu odległego lądu lub fan survivalu również obowiązkowo musi sięgnąć po książkę. Gorąco polecam i mam szczerą nadzieję, że z serii pojawi się jeszcze niejeden tom!

Michalina, lat 14

„Księga samodzielności, czyli Zuza w krainie kangurów. TOM 3”

Tekst: Przemysław Jakóbczyk

Ilustracje: Małgorzata Szyszkowska

Oprawa: miękka

Dla dzieci: 7+

Zajrzyjcie na stronę: www. KsiegaSamodzielnosci.com

Dodaj komentarz