Królikula przedstawia. Kicająca groza TOM 1 – Wydawnictwo NOWA BAŚŃ

Kilka dni temu wybraliśmy się rodzinnie na spacer do lasu. Po drodze spotkaliśmy listonosza, który miał dla nas przesyłkę. W kopercie czekała powieść, która ukazała się nakładem wydawnictwa Nowa Baśń. To pierwszy tom ekscytującej serii. Moja córka, Michalina nie wytrzymała nawet pięciu minut! Od razu zabrała się za lekturę i dlatego to ona dziś przygotowała recenzję bardzo emocjonującej książki. Zapraszam!

koszyk

„Królikula przedstawia. Kicająca groza” to książka, która może wzbudzić lekki dreszczyk. Jej głównym bohaterem oraz opowiadającym wszystkie zdarzenia zwierzakiem jest pies, wabiący się Harold. Pewnego dnia jak zwykle jego rodzina po raz kolejny poprosiła psa, aby pozostał i pilnował domu, gdy oni wybiorą się do kina. Nic nadzwyczajnego, lecz całą akcję zmienia zdarzenie w kinie, a dokładniej to Tobiasz siadający na zawiniątku podczas filmu. To zmieniło całą historię. Po skończonym seansie postanowili wrócić do domu… wspólnie z znalezionym w zawiniątku małym, puchatym królikiem! Z początku Królikula, jak nazwano nowego domownika, wydawał się słodkim, puchatym i przyjaznym królikiem. Od początku jest w centrum uwagi i wszyscy chcą mu dogodzić. Na szczęście zawsze czujny kot Czesław stoi na warcie i tej samej nocy dostrzega dziwaczne zachowanie nowego przybysza. Kot był pewien, że dostrzegł kły, podobne do tych, które miały same wampiry. Nowy nabytek rodziny Monroe okazał się być króliczym wampirem! Jednak mieszańcowi Haroldowi trudno było w to uwierzyć. Przez kolejne dni Czesław postanawia odnaleźć jak najwięcej dowodów na swoją teorię. Nagle wszystkie warzywa w lodówce tracą swoją barwę! Wszystkie są białe i straciły swój sok. Kot Czesław wspólnie z Haroldem postanawiają połączyć swoje siły i chronić rodzinę przed tym puchatym niebezpieczeństwem w każdy możliwy sposób. Niestety, państwo Monroe nie rozumieją przekazywanych im sygnałów, dlatego zwierzaki postanawiają wziąć sprawę w swoje łapy. Wszystko komplikuje się, kiedy Harold zaprzyjaźnia się z Królikulą. Od tego momentu musi chronić zająca przed Czesławem, który posunie się daleko, aby pokonać królika. Jak wiadomo wampiry boją się czosnku, co kot wykorzystuje. Oprócz tego po kilku dniach po incydencie z czosnkiem znikają białe warzywa, a Królikula wygląda coraz słabiej i gorzej. Na tym oczywiście akcja się nie kończy! Jeszcze kilkakrotnie wpakują się w kłopoty, a szczęśliwe zakończenie nie jest takie pewne.

Książka ogromnie mnie wciągnęła, jest bardzo ciekawa i warta polecenia. Podczas czytania można poczuć lekki dreszczyk. Niby to tylko mały, puchaty króliczek, lecz ile kłopotów może sprawić! Czarno-białe ilustracje idealnie wpasowują się w charakter powieści i przedstawiają najważniejsze wydarzenia z książki, pozwalają łatwiej wyobrazić sobie akcję. Czcionka nie jest zbyt mała, co ułatwia czytanie. Można również zwrócić uwagę na numerację stron, ponieważ nie jest ona zwyczajna. Idealna książka na wolny czas, podczas którego czujemy się bezpiecznie. Jest to lektura obowiązkowa dla wszystkich psiarzy, kociarzy, fanów królików i.. lekkiego dreszczyku. No i oczywiście marchewek! 🙂

Michalina, lat 12

„Królikula przedstawia. Kicająca groza” tom 1

Deborah Howe, James Howe
Tłumaczka: Marta Ziegler
Stron: 140
Oprawa: twarda

Dla dzieci: 6+

Logo wydawnictwa Nowa Baśń

Dodaj komentarz