„Wolfgang (niezwyczajny)” – Wydawnictwo WIDNOKRĄG
Tej książki nie można przegapić! Piękna, wzruszająca, ważna, bardzo potrzebna.
Na recenzję zaprasza dziś Michasia.
„Wolfgang (niezwyczajny)” to piękna i poruszająca historia o niezwykłym chłopcu w spektrum autyzmu. Na pewno niejednemu z was imię bohatera skojarzyło się z Mozartem, znanym kompozytorem i wirtuozem. Prócz wspólnego dla obu osób imienia, ze znaną osobistością nastolatek dzieli także identyczną pasję: nieposkromioną miłość do muzyki.
Chłopak już od małego każdy smutek i uniesienie dzieli z pianinem, które od lat jest nieodłączną częścią jego skromnego życia. Trudno krótko opisać tak rozbudowaną postać: lubiący uporządkowane życie, często skryty za kostiumem astronauty, rządzący się logiką i nauką mały wirtuoz jest postacią budzącą mieszane emocje. Czasem sprawi, że na twojej twarzy pojawi się uśmiech, innym razem jednak potrafi wzbudzić wyjątkową irytację, współczucie, a nawet smutek. Dużo lepiej rozumiejący nuty niż ludzi bohater traci najbliższą jego sercu osobę, własną matkę. Jako jedenastoletni geniusz o wysokim ilorazie inteligencji i rzadko spotykanych zdolnościach skrywa burzliwe emocje za maską i zamiast przeżywania potwornego żalu skupia się na naukowych aspektach śmierci własnej matki. Jego porażający talent muzyczny i wysokie IQ sprawia, że czuje się o wiele bardziej wartościowy od innych ludzi, czy „gąbek” jak nazywa każdego bezwartościowego dla niego człowieka.
Po śmierci matki zostaje oddany do rąk ojca, który jest idealnym przykładem „gąbki”: bezmyślny, nadużywający słów, nawet wulgaryzmów, nieumiejący nadać wartościowego przekazu… Dla każdego dziecka taka sytuacja byłaby wyjątkowo trudna, dla Wolfganga jednak zwłaszcza. Tytułowa postać postanawia sama zostać panem swojego życia i planuje prawdziwą ucieczkę. Celem chłopaka jest dostanie się do prestiżowej akademii muzycznej, która raz na zawsze uratowałaby go od irytującego ojca, pozwoliłaby zostawić daleko za sobą trudną przeszłość i otworzyłaby przed nim karierę życia. Okazuje się jednak, że zadanie to nie jest wcale takie proste, zwłaszcza, gdy podróżujesz w ukochanym stroju astronauty, a denerwujące „gąbki” wtykają nosy w nie swoje sprawy…
Wolfgang to z pewnością postać zasługująca na spore uznanie i zainteresowanie z naszej strony. Nie dość, że ma trudno zrozumiały, skomplikowany charakter to jeszcze w swej głowie skrywa mózg prawdziwego geniusza. Kreatywnie stworzona postać to podstawa zasługującej na uznanie książki! Główny i tytułowy bohater tej powieści jest nastolatkiem w spektrum autyzmu, co powoduje charakterystyczny pogląd na resztę świata. Całą tą zapierającą dech w piersiach historię przeżywamy z perspektywy głównego bohatera dzięki narracji pierwszoosobowej. Autorka dała nam niezwykły dostęp do wszelkich myśli bohatera i jego szerokiej gamy emocji, którą skrzętnie ukrywa przed nieznajomymi. Tutaj możemy poznać świat z oczu jedenastolatka, który niejedno w życiu przeszedł, a jego charakter nie raz opisywano jako „trudny”. Autorka tak wyjątkowej pozycji porusza w książce wiele naprawdę ważnych tematów, którym towarzyszą ogromne pokłady uczuć: śmierć matki, zamieszkanie z nieznanym mu dotąd ojcem, marzenie o przyjęciu do prestiżowej placówki, niełatwe i wstydliwe kontakty z innymi ludźmi… Wiele z nich zachęca do refleksji i sprowadza na daną sytuację świeże spojrzenie, podsuwa nam także pewne rozwiązania oraz automatycznie podrzuca kolejne kłody pod nogi związane z nowymi sytuacjami. Wolfgang nie tylko stara się porzucić przeszłość, lecz także musi się uporać ze skomplikowaną teraźniejszością i zadbać o rozwijającą przyszłość… Trzeba przyznać, że niejedno ma na głowie! Oczywiście do sprytnie stworzonej fabuły dodano zlepiające wszystko i zmieniające sytuacje w lekturze o sto osiemdziesiąt stopni zwroty w akcji, trudne emocje, przeróżne zdarzenia… Autorka niejednokrotnie operuje interesującym językiem i używa bogatych zdań.
„Wolfgang (niezwyczajny)” to książka, która przypadnie do gustu nie tylko dzieciom i nastolatkom: myślę, że dla niejednego dorosłego będzie to szczególnie rozwijająca lektura. Jest to powieść mająca charakter psychologiczny, który kryje się za maską szalonej przygody. Historia zdecydowanie dla tych, którzy nie przepadają za powieściami w stylu fantasy, a wolą prawdziwe, emocjonujące zdarzenia, które naprawdę mogłyby mieć miejsce. Myślę, że lekturę mogę szczerze i od serca gorąco polecić, gdyż trudno trafić na równie ciekawą, emocjonującą oraz pouczającą pozycję jak ta!
Michalina, lat 14
„Wolfgang (niezwyczajny)”
Tekst: Laia Aguilar
Przekład: Karolina Jaszecka
Oprawa: twarda
Ilość stron: 208
Dla dzieci: 13+
Wydawnictwo WIDNOKRĄG