Seria „Koszmarny Karolek” – Wydawnictwo Znak Emotikon

Pamiętam jak kilka lat temu Michasia po raz pierwszy sięgnęła po Koszmarnego Karolka. Wypożyczyła ze szkolnej biblioteki jeden tom, później drugi i kolejne, aż pochłonęła niemal całą serię. Później przyszła pora na jej braci i tak w naszym domu Karolek rozgościł się na półkach, a ja regularnie kupowałam kolejne tytuły.

Kiedyś zastanawiałam się co dzieci w nim widzą, a dziś Misia sama o tym napisała! Zapraszam na wpis 🙂

„Koszmarny Karolek i wstrętne gacie”

koszyk

Seria „Koszmarny Karolek” jest znana chyba każdemu dziecku, sama już wielokrotnie miałam kontakt z książkami, opowiadającymi o wybrykach tytułowego bohatera. Karolek, jak powtarzają wszyscy, którzy mieli okazję go poznać, to koszmarny chłopak. Rozpieszczony, uzależniony od telewizji, wywijający coraz to gorsze psikusy i opowiadający ordynarne żarty. Nie jest to typ uroczego łobuziaka, a niszczenie, hałasowanie i brudzenie dookoła siebie to nie najgorsze wady, które go charakteryzują. Za to jego brat, Damianek jest wprost doskonałym chłopcem, eleganckim, grzecznym, cichym i kulturalnym. Jak to się stało, że tych dwoje braci tak bardzo różni się od siebie? Do tego dochodzą jeszcze rodzice, którzy mają na sumieniu niejeden błąd wychowawczy. Mieszkanie pod jednym dachem z tak szaloną rodzinką oznacza same kłopoty i zabawne sytuacje.

Koszmarny Karolek dostaje wstrętne, różowe gacie od swojej prababci Gertrudy, która wciąż uznaje go za dziewczynkę, otwiera firmę wysyłającą osobliwe listy, nocuje u kolegi i opowiada mrożące krew w żyłach opowieści, czy pakuje się w słodyczową wojnę z Dydoną, albo po raz pierwszy leci samolotem. Koszmarny Karolek pisze nową historię świata, zdobywa odznaki, wybiera się do ogromnego i przerażającego parku wodnego Żywioł Zjeżdżalni, konstruuje śmierdzącą bombę… Ech, jego niecnych podstępków nie sposób zliczyć. Każdy będzie miał inne zdanie o Karolku, jednak ja uważam, że wiele dzieci po prostu takich jest: większą miłością pała do gier komputerowych niż do książek i nauki, nie zawsze słucha się rodziców, a obowiązki są najgorszym, co może czekać chłopca w jego wieku. Przyjaciele Karolka, nazywający swój klub Gangiem Purpurowej Czaszki zapraszają każdego, młodego czy starszego czytelnika do przeżycia przygód, o jakich dotąd nikomu się nie śniło!

Jak można samemu wywnioskować z powyższych historii, Karolek to intrygująca postać o złożonym charakterze, chłopiec nieprzewidywalny i trudny do odgadnięcia, kochający żarty, psoty, telewizję i nowoczesne zabawki. I za to dzieci tak go kochają! Niecne podstępy, żarty, niezidentyfikowane substancje i potężna dawka humoru to cały koszmarny Karolek! Lekka i prosta lektura, którą łatwo zrozumieć z pewnością znajdzie duże grono swoich fanów. Książki nie grzeszą komicznymi scenami, przezabawnymi dialogami, intrygującymi bohaterami. Czytając, poznajemy dziecięce pobudki i emocje, jakie pobudzają Karolka do niecnych czynów, wspólnie z nim przeżywamy kolejne kreatywne psikusy i nieświadomie trzymamy za niego kciuki, by osiągnął swój upragniony cel: zebranie pieniędzy na wymarzoną zabawkę, zemszczenie się na wrednej Wandzi, wygrana w konkursie talentów…

Śmiało można powiedzieć, że historyjki zawierają fikuśne zwroty w akcji, a lekturze zawsze towarzyszy śmiech. Może nie jest to bohater godny naśladowania, jednakże jest to jedna z nielicznych serii książek, w których znajdziemy szczery, dobry humor. Każda z książek jest starannie wydana: znajdziemy tu sporą ilość ilustracji, oczywiście w charakterystycznym, zabawnym stylu, duże litery, które ułatwiają najmłodszym lekturę, a przede wszystkim historie, w których trudno doszukać się morału, jednakże mimo to są humorystycznymi opowieściami dla dzieci. Autorka posługuje się prostym, nieskomplikowanym językiem. Świetnymi dodatkami do każdego tomu są gry i zabawy z Karolkiem, które są nie tylko prostymi testami z lektury, ale także świetnymi łamigłówkami: czytelnik natknie się tu na wszelkiego rodzaju krzyżówki, szyfry i miejsca do wykazania się wyobraźnią! Chyba nikogo nie zdziwi fakt, że tę serię polecam dzieciom w każdym wieku, nawet tym które nie przepadają za czytaniem: myślę, że po „Karolku” prędko zmienią zdanie! Założę się także, że o wiele chętniej młodzi czytelnicy sięgną po te historyjki niż po szkolną lekturę. A może i rodzice się wciągną? Miłej lektury!

Michalina, lat 14

„Koszmarny Karolek i odlot z polotem”

koszyk

„Koszmarny Karolek i mroczna zmora”

koszyk

„Koszmarny Karolek i napad na bank”

koszyk

„Koszmarny Karolek. Paskudne początki”

koszyk
Znalezione obrazy dla zapytania znak emotikon

Dodaj komentarz