Ruby Redfort. Weź ostatni oddech – TOM 2 Wydawnictwo DWIE SIOSTRY

Dziś zapraszam Was na recenzję drugiej części bestsellerowego sensacyjnego cyklu o nastoletniej tajnej agentce! Radość z nowych przygód Ruby była w naszym domu ogromna i oczywiście pierwsza książkę tę przeczytała Michasia, dlatego to właśnie Misia zaprasza na wpis 🙂

„Ruby Redfort. Weź ostatni oddech” to drugi tom, opisujący niesamowitą przygodę Ruby Redfort: nastoletniej tajnej agentki, która otrzymała kolejną misję. Tym razem Ruby zostaje poinformowana o dziwnych zdarzeniach, które mają miejsce u wybrzeży Twinford. Zaczyna się niewinne: w radiu pojawia się jakaś dziwna, uważana przez innych za nowoczesną muzyka, statki towarowe trafiają tam, gdzie na pewno nie powinny, a luksusowe, wycieczkowe jachty zostają napadnięte przez wściekłych i uzbrojonych piratów. Jakby tego było mało z morza słychać dolatujące do uszu wybranych szepty, a nadmorskie, niebezpieczne zwierzęta można teraz oglądać z plaży jak w zoo. Do tego dochodzi dziwaczna legenda, mieszkająca w miasteczku od dawna, której sens dopiero teraz ludzie zaczynają rozumieć.

Ruby będzie musiała liczyć głównie na siebie, nie licząc swojego najlepszego przyjaciela. Do tego dochodzą również szkolne problemy oraz przesadzona fobia jej kumpla Clancego. Najgorsze są jednak morderstwa, które zostają odkrywane i których ofiary ginęły w morzu mimo wszelkich przygotowań. Winowajcy nikt nie jest w stanie odnaleźć, można jedynie snuć przypuszczenia. Ruby stara się rozwikłać tę sprawę, mimo to kolejne problemy, niewyjaśnione zniknięcia oraz niemała presja czasu wciąż podcinają jej skrzydła. Jakby tego było mało dziewczynka odkrywa, że od dłuższego czasu jest śledzona: z pewnością nie jest to nikt, kto ma wobec niej dobre plany… wszystko to sprawia, że sytuacja robi się naprawdę beznadziejna i Ruby brakuje jakichkolwiek punktów zaczepienia. Czy rozwiązanie tej zagadki może okazać się możliwe i czy naprawdę konieczne będzie zmierzenie się z prawdziwym strachem? Ruby musi przynajmniej spróbować. Groźba wyrzuceniem jej ze Spektrum na pewno w tym nie pomaga.

Według mnie książka skierowana jest do nastolatków, z powodu dramatycznej chwilami akcji. Historia naprawdę potrafi pobudzić wyobraźnię! Choć opowieść nie jest wypełniona ilustracjami, to znajdziemy tam coś równie dobrego: krótkie zaszyfrowane wiadomości, które mamy szanse samodzielnie rozszyfrować, dzięki kodom, znajdującym się na końcu książki! Fabuła jest wartka, zawiera wiele gwałtownych zwrotów akcji i zupełnie niespodziewanych wydarzeń. Mamy szansę wspólnie z główną bohaterką przeżyć prawdziwą historię życia: taką której nigdy nie zapomnimy. Wspólnie z nią będziemy rozwiązywać kolejne tajemnicze zagadki oraz szyfry, towarzyszące nam już od pierwszych rozdziałów. Kiedy wczytasz się, a akcja już na dobre się rozpocznie z pewnością możesz mieć problem z oderwaniem się od tej książki!

Polecam przygody Ruby głównie dla fanów tajemnic, kłopotów, zaawansowanych technik i zagadek detektywistycznych. Z pewnością chętnie sięgną po nią również Ci, którzy chcieliby przeżyć niesamowitą przygodę z pozoru zwyczajnym miejscu, czy po prostu chcieliby miło spędzić czas wspólnie z książką. Gorąco polecam dla kochających zapierające dech w piersiach akcje, morskie potwory, czy starodawne legendy z ziarnkiem prawdy. Jeżeli jeszcze nie poznałeś Ruby, to koniecznie musisz sięgnąć również po pierwszy tom, o którym pisałam tutaj –> KLIK.

Michalina, 13 lat

„Ruby Redfort. Weź ostatni oddech„

Tekst: Lauren Child

Tłumaczenie: Ewa Rajewska

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Ilość stron: 416

Dla dzieci: 10+

Wydawnictwo Dwie Siostry