„Pięć Królestw. Skoczkowie w czasie” TOM 5

Macie ochotę wyruszyć na wyprawę, która odmieni Wasze życie?

Michasia zaprasza dziś na finałową część pięciotomowej serii, której z radością patronuję. Brandon Mull mówi, że ta część najbardziej przypomina bestsellerowy „Baśniobór”. Chcecie się przekonać?

„Pięć Królestw. Skoczkowie w czasie” tom 5

koszyk

Gotowi na wielki finał?

Gdy w zeszłym roku sięgnęłam po raz pierwszy po „Pięć Królestw” wiedziałam, że czeka mnie coś nieszablonowego i nadzwyczajnego. Dziś, z wypiekami na twarzy, sięgając po zakończenie cyklu wiem, że nigdy nie przeczytam bardziej przesiąkającej magią, lepiej napisanej i porywającej książki. To literacka uczta, pełna sprzecznych wrażeń, której odkrycia finału z jednej strony pragniesz, a z drugiej doskonale wiesz, że wiązałoby się to z odejściem z ukochanego, magicznego świata.

Myślę, że fabułę najłatwiej porównać do wyścigu – wyścigu, na którego mecie czeka Cię ratunek lub śmierć. Niezwykła przygoda Cole’a tym razem ma swój udział na piątym z królestw – zagadkowym Creonie. Celem chłopca jest odnalezienie ostatniej z sióstr – Elegancję, a także pomoc jej w odzyskaniu swej mocy. Jeśli jednak myślicie, że to wszystko – to jesteście w błędzie! Na Obrzeżach robi się coraz paskudniej. Torivor Ramarro rośnie w siłę, Mira przepadła wśród cieni Necronum a dawni wrogowie stają się przyjaciółmi. Granice wytrzymałości i mocy przyjaźni zostaną wystawione na potężną próbę – wymagającą ogromnych pokładów odwagi, sprytu, mocy i zdolności do poświęceń. No i oczywiście trzeba utrzymać się przy życiu, co wraz z rozwojem akcji staje się coraz trudniejsze…

Czy powrót do domu jest możliwy? Czy uda się odzyskać moc Elegancji? Gdzie znajduje się Ścieżka Pielgrzyma? Z jakimi kosztami wiąże się podróż w czasie? Czy uda się uwolnić wszystkich przyjaciół Cole’a? Jak rozwiną się moce bohaterów? Czym znów zaskoczy nas Mull?

Jestem szczerze zachwycona tym, w jak naturalny, realistyczny i zgrabny sposób autor ukazał ewolucję Cole’a. Jeszcze niedawno był tylko zwyczajnym chłopakiem. Chodził do zwyczajnej szkoły, miał zwykłych kumpli oraz zwykłą, wkurzającą siostrę. Od tego momentu wiele się zmieniło, a z pełnego luzu chłopaka wyrósł prawdziwy bohater, co zresztą w piątym tomie uwydatnia się najbardziej. Przygotujcie się na prawdziwy miszmasz nowych bohaterów, dynamicznych zwrotów i rozwiązanie wielu zagadek.

Jak zwykle językowi, którym posługuje się Brandon Mull nie można odmówić mistrzowskiej klasy. Autor słynnych sag „Baśniobór”, „Smocza Straż”, czy „Wojna Cukierkowa” znów porywa nas budującymi atmosferę grozy, przygody i ulgi opisami. Uczucia satysfakcji z lektury nie da się opisać słowami – to trzeba przeżyć samemu. Brandon Mull pisze z głębi serca tak, aby potencjalny mól książkowy zupełnie przepadł podczas czytania. Niespodzianki, jakie sprezentował nam autor umiejętnie łączą elementy magii oraz przeżywane przez niego przygody. Kto już wcześniej sięgał po twórczość Mulla doskonale wie, że zwroty akcji czekają nas w każdym, najmniej spodziewanym momencie. I to jest piękne!

„Pięć Królestw. Skoczkowie w czasie” to książka, która obfituje w akcję i zapiera dech w piersiach. Nie żartuję! Piąty – i tym samym ostatni – tom  opływa w emocje, zręczne operowanie napięciem i niezwykłe istoty. Z jednej strony, jestem absolutnie zachwycona tym, że miałam szansę przeczytać finałowy tom, z drugiej zaś – czuję pewien żal, że muszę opuścić świat Obrzeży. To przygoda, która na długo pozostanie w mym sercu i na pewno do jej lektury wrócę jeszcze wielokrotnie.

Zdecydowanie i ze szczerego serca zarówno książkę, jak i całą serię gorąco polecam. Każdy – dzieci, młodzież i dorośli znajdą tu wiele dla siebie. To wspaniała i pełna refleksji pozycja, której nie może zabraknąć w Waszej biblioteczce.

Michalina, lat 15

„Pięć Królestw. Skoczkowie w trasie”

Tekst: Brandon Mull

Przekład: Rafał Lisowski

Oprawa: miękka

Ilość stron: 464

Dla dzieci: 10+

Wydawnictwo WILGA