MIKOŁAJEK – komiksowa seria o przygodach Mikołajka! Wydawnictwo ZNAK EMOTIKON
Halo, halo, czy są tu miłośnicy Mikołajka? Dziś moja córka Michasia prezentuje prawdziwe perełki dla miłośników tego kultowego bohatera – i nie tylko!
Wydawnictwo ZNAK Emotikon cieszy kolejnymi nowościami – tym razem kolekcją aż czterech tomów świetnych opowieści związanych z wystrzałowym Mikołajkiem i jego kumplami z Klubu Zaginionych Traperów!
Mikołajek to sympatyczny, dziarski i tryskający nieskończoną energią nicpoń, którego codziennie los zaskakuje nowymi życiowymi niespodziankami. Tym razem jedną nogą wchodzimy w lato i wspólnie z tytułowym bohaterem wybieramy się na niebywałą wyprawę do Morskich Skałek w Bretanii! Godziny przesiadywania wśród słonecznych promieni, ciepły piasek, kojący zapach gorącego morza i, co najważniejsze – góry lodów! Ach, nie ma to jak wakacje z kumplami! Oprócz wcześniej nam znanych postaci – Alcesta, Jadwini oraz Gotfryda poznamy także zupełnie nowe – Michalinę (moją imienniczkę!), Mamerta, bliźniaki Gizelę i Fabrycego oraz Izabelę. Jesteście gotowi, by dołączyć do drużyny?
„Mikołajek. Klub zaginionych traperów”
Czas wyruszyć na nadmorską przygodę! Klub traperów pod opieką druha Gerarda ma w planach nauczyć się najznakomitszej sztuki przetrwania. Celem jest odległy Przylądek Wiatrów! Droga, jak można byłoby się spodziewać, nie jest prosta. Nieustające odgłosy dzikiej zwierzyny, żołędzie jako jedyne jedzenie i, co najgorsze, bolące nogi. Jeśli byliście pewni, że to wszystko co czeka Mikołajka i jego kumpli w lesie, to srogo się mylicie! Los nie szczędzi kłopotów rzucanych pod nogi naszym bohaterom i doprowadza do zupełnego zgubienia się młodych odkrywców w lesie. Lesie pełnym niedźwiedzi…
„Mikołajek. Sprzedawcy lodów”
Piękne popołudnie na słonecznej plaży w Morskich Skałkach i szalona gra w piłkę bandy Mikołajka zostaje brutalnie przerwana! Tata Mikołajka stara się przekonać dzieciaki, aby spróbowały bardziej inteligentnych gier. Mikołajek wpada na świetny pomysł aby spróbować czegoś nowego – gry w krykieta! I choć Alcest zdecydowanie bardziej woli odmianę jedzeniową tego słowa, to jednak ostatecznie wszyscy zgadzają się na ten pomysł. Niestety – inteligentne gry kosztują dużo pieniędzy. A gdyby tak… zacząć sprzedawać lody?
„Mikołajek. Zdjęcia z wakacji”
Każdy wie, że – niestety – ale wakacje nie trwają wiecznie! Nadmorska sielanka niedługo się zakończy, a wraz z nią – rozstanie z kumplami. Jak zachować wspomnienia z wyprawy na dłużej? Odpowiedź szybko przychodzi do głowy kreatywnej bandzie łobuziaków. Ci, którzy pamiętają robienie zdjęcia klasowego zapewne domyślają się, że nie wróży to nic dobrego! Może tobie uda się przekonać klub trapera, aby ładnie zapozował?
„Mikołajek. Western”
W Morskich Skałkach trwa gorące popołudnie. Jednak tym razem klub trapera nie przebywa na słonecznej plaży, a z niecierpliwością wyczekuje w hotelowym pokoju na film o kowboju Joeyu! Ku zaskoczeniu i zdenerwowaniu wszystkich, odbiornik jak na złość psuje się… Koszmarną sytuację ratuje jednak Gotfryd i jego kamera! Bohaterowie rzucają się w wir akcji i wpadają na genialny pomysł samodzielnego nakręcenia filmu… To na pewno nie będzie trudne!
Przystępnie zaadaptowana, dowcipna, z dużą i przejrzystą czcionką, pięknie i poręcznie wydana (idealna na zbliżające się, wakacyjne wypady plażowe!), a przede wszystkim kreatywna seria! Zdecydowanie godna dołączenia do niejednej biblioteczki.
Fabuła również nie ma sobie nic do zarzucenia! Książki czyta się lekko, a wkomponowane w historię elementy komediowe świetnie dopełniają historie.
Prawdziwym fenomenem jednak są niespodzianki zawarte na końcu każdej książki. Mikołajek, prócz leniuchowania na plaży, miał czas aby przygotować dla Was komplet zagadek! Mali czytelnicy mogą utrwalić spostrzegawczość, rozwiązywać krzyżówki, rozgryzać roszady czy nabawić się bólu brzucha od komicznych żartów! Dla ciekawych świata znajdzie się również rubryczka „Czy wiesz, że…?” która zaskoczy bombowymi ciekawostkami mocno powiązanymi z książkami.
Gorąco polecam! Rewelacyjny cykl komiksów. Zdecydowanie pokochają go dzieci w wieku przedszkolnym lub szkolnym. Każda opowieść będzie nie tylko pretekstem do wspólnej, rodzinnej lektury, lecz także pokłonem w stronę rozpoczęcia samodzielnego czytania! Wciągnie nawet te dzieciaki, które na co dzień stronią od książek…
To jak? Jesteście gotowi wkroczyć, wspólnie z Mikołajkiem w nową przygodę?
Bardzo polecam!
Michalina, lat 15