Wokół świata na wariata – wydawnictwo Pogotowie Kazikowe

Książki pana Łukasza Wierzbickiego zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. Kiedy wiele lat temu sięgnęliśmy po „Afrykę Kazika” wiedziałam jedno – każdą kolejną książkę tego autora kupię w ciemno! Dziś w naszej biblioteczce goszczą wszystkie pozycje napisane przez pana Łukasza i z radością czekamy na kolejne. Poza tym zawsze wypatrujemy na stronie www.LukaszWierzbicki.pl kiedy autor będzie miał spotkania z czytelnikami w naszej okolicy i z ogromną przyjemnością się na nie wybieramy. Pan Łukasz z opowiada o swoich książkach z tak wielką pasją, fascynacją i ciekawością, a także humorem, że czas spędzony w jego towarzystwie jest pełen emocji i wrażeń.

Kilka dni temu skończyłam czytać z moimi dziećmi najnowszą książkę pana Łukasza Wierzbickiego – „Wokół świata na wariata” i napiszę jedno: koniecznie, ale to koniecznie sprezentujcie ją swojemu dziecku i obowiązkowo przeczytajcie ją wspólnie! Delektowaliśmy się nią całą rodziną i aż żal nas ogarnął, gdy dotarliśmy do końca. Z pewnością za jakiś czas znowu do niej wrócimy, tak jak do innych pozycji podróżniczo – przygodowych, które pan Łukasz napisał.

„Wokół świata na wariata”

koszyk

Wokół świata na wariata to kolejna książka przygodowa pana Łukasza Wierzbickiego oparta na autentycznej historii.

11 września 1926 roku Tadeusz Perkitny i Leon Mroczkiewicz z bochenkiem chleba, trzema słojami kiszonych ogórków, kilogramem jabłek i powidłami śliwkowymi ruszyli w… świat! Zakończyli właśnie studia na Wydziale Leśnym, wrzucili swoje dyplomy do szuflady i zrobili to, o czym tak bardzo marzyli – ruszyli ku przygodzie i przyrodzie.

Zarzucić plecak i wypuścić się w nieznane? Okrążyć świat od tak, bez planu na nocleg, zapasu jedzenia, z groszem w kieszeni? Czyż to nie szaleństwo? Wielu osobom z pewnością nie mieści się to w głowie, ale to się nazywa odwaga, siła marzeń, pasja!

Z plecakami na ramionach pomaszerowali w kierunku dworca kolejowego i zaczęli swoją podróż życia, a Wy możecie w niej uczestniczyć. Czytając tę powieść mieliśmy wrażenie, że jesteśmy tuż obok, że przenieśliśmy się w czasie i towarzyszymy podróżnikom na każdym kroku. Perypetii, przezabawnych scen, a czasami tych mrożących krew w żyłach jest bez liku! Powieść liczy ponad 300 stron, więc wyobraźcie sobie tylko co tu się będzie działo.

Ta historia jest swego rodzaju dziennikiem z wyprawy, znajdziecie w niej autentyczne fotografie bohaterów z różnych stron świata. Jest to również niesamowita lekcja determinacji, wytrwałości, dążenia do celu i wielkiej pomysłowości. Bohaterowie ciężko pracowali, wcielali się w role drwali, opiekunów w przedszkolu, a jak była potrzeba to stworzyli własne studio fotografii, a nawet studiowali książkę „Pomiary dżungli dla początkujących” by pracować w samym sercu dziczy. Nie bali się żadnej pracy, czasem prali marynarskie galoty, czasem dźwigali lokomotywę, znosili dzielnie odór drzew puszczających bąki, umknęli przed żeniaczką z księżniczką, dali radę chorobom, sklecili trumnę dla przyjaciela, uratowali nędzną szkapę przed zjedzeniem i zrobili setki innych niesamowicie odważnych rzeczy, ale o tym przekonajcie się sami.

Łukasz Wierzbicki z lekkością, cudownym humorem i napięciem zabrał nas w podróż po świecie. Uroku książce dodają także piękne, kolorowe ilustracje Katarzyny Bajerowicz. Duża i przejrzysta czcionka sprzyja samodzielnej dziecięcej lekturze, choć ja uważam, że najprzyjemniej czyta się tę książkę wspólnie, rodzinnie!

Bardzo serdecznie polecam Wam tę historię. Nie będziecie się nudzić ani minuty, tutaj cały czas dzieje się akcja!

Koniecznie sięgnijcie po inne książki pana Łukasza Wierzbickiego:

Afryka Kazika

Dziadek i niedźwiadek

Wyprawa niesłychana Benedykta i Jana

Wróżby dla Kuźmy

Machiną przez Chiny

Drzewo. Mity słowiańskie i inne opowieści

Ocean to pikuś

Łukasz Wierzbicki – Pisarz. Podróżnik. Oswajacz historii.

Dodaj komentarz