„Przygody obgryzionego ołówka” – Wydawnictwo POLIGRAF

10/08/202310/08/2023 Karolina 0 Comment "Przygody obgryzionego ołówka" - Wydawnictwo POLIGRAF, Danuta Kiniorska Stańczyk, szkoła, Wiktoria Radlik

Rynek książek dziecięcych wciąż kwitnie. Mamy wokół siebie bardzo dużo wartościowych i ciekawych pozycji. Czasami w morzu kolorowych, pięknych okładek można „przegapić” te niepozorne lektury, dlatego ja o jednej z nich pragnę Wam dziś napisać!

„Przygody obgryzionego ołówka” to właśnie taka niepozorna książka… Skrywa w sobie bardzo wartką, dynamiczną akcję oraz wiele wartości, które pięknie i mądrze, a jednocześnie bez zbędnego moralizatorstwa wybrzmiewają na kartach powieści.

Autorką książki jest Danuta Kiniorska – Stańczyk, zaś ilustracje przygotowała Wiktoria Radlik.

W centrum pewnego małego miasteczka znajduje się sędziwa już szkoła. Duży budynek otoczony placem zabaw, boiskiem i zielenią skrywa zapewne wiele historii i koleżeńskich przygód, ale tego co dzieje się tam wieczorami i nocami z pewnością się nie spodziewaliście!

Wszystko zaczyna się od ołówka Hani, którego podczas lekcji plastyki obgryzł jej kolega. Niepocieszona dziewczynka oświadcza, że mama kupi jej drugi i lepszy, a ona sama nigdy więcej nie pożyczy już nic Michałowi… Wszystko to słyszy główny bohater – zielony, obgryziony ołówek, który ze smutkiem i trwogą postanawia uciec z piórnika, nie zniesie bowiem spotkania z nowym, pięknym „rywalem”.

Poobgryzany, ze stępionym rysikiem ołówek rusza korytarzem, natykając się na śniadaniówkę, która dała właśnie nogę z biura rzeczy zagubionych. Tak zaczyna się ich przyjaźń i długa podróż po szkolnych korytarzach w poszukiwaniu lepszego życia. Ich przygody obfitują w liczne perypetie, wyzwania, trudności, obawy, ale także sporą dawkę humoru i wartych przemyśleń mądrości, które warto wziąć głęboko do serca.

Wspaniała historia, idealna do wspólnego, rodzinnego czytania! Autorka wplotła w nią wartości, o których powinniśmy pamiętać każdego dnia. Pięknie wybrzmiewa tu mądre dobieranie słów w rozmowie, by nie ranić drugiego człowieka, a także szacunek do przedmiotów, dbałość o nie i nie uleganie modzie na konsumpcjonizm, przez który lekką ręką wymieniamy przedmioty na nowe.

Serdecznie polecam!