Niekrólewska wyprawa – Krzysztof Pławecki – patronat bloga

Wierszowane opowieści są niezwykle ważnym gatunkiem literackim i powinny znaleźć się w biblioteczce każdego młodego czytelnika. Warto oswajać dzieci z rymami, które wspaniale wpływają na ich rozwój i pokazują jak różnorodna jest literatura. Najmłodsi są niezwykle wymagającymi czytelnikami i by skupić ich uwagę treść musi być naprawdę ciekawa oraz przystępnie napisana. Dziś mam dla Was pewną perełkę, która jest niezwykłą opowieścią. Niezwykłą z wielu względów.

 

 

„Niekrólewska wyprawa”  to epicki poemat dla dzieci. Jej autorem jest młody student prawa, Krzysztof Pławecki, który pokusił się na coś niesamowitego. Napisał zabawną i niosącą ważne przesłanie opowieść. Uczynił to tak rzadko wykorzystywanym w literaturze 16 – zgłoskowcem, więc tym bardziej ta książka zasługuje na uznanie. Miałam przyjemność przeczytać ją przed drukiem i z chęcią objęłam „Niekrólewską wyprawę” patronatem, bo uważam że tak niezwykłe, niecodzienne publikacje warto promować.

Najważniejszy jednak jest odbiór dzieci! To one najlepiej potrafią wyrazić swą opinię, szczerą i dosadną. Moim pociechom książka bardzo się spodobała i często do niej powracamy. Przyjechała z nami także na zimowy wypoczynek, gdzie umila wspólne wieczorne, rodzinne chwile. Dla nich ogromnym zaskoczeniem był fakt, że tak długą opowieść można lekko i „zwinnie” napisać wierszem. Pierwszy raz spotkały się z taką formą i od razu skradła ona ich serca.

Króla Jana odwiedza pewnego dnia przybysz który informuje że ów władca musi samodzielnie udać się na wyprawę, by odnaleźć ukrytą w lesie księgę mądrości. Książka ta ma skrywać bowiem tajemnice dostatniego, szczęśliwego życia. Próżny król, który dotąd nie znał „prawdziwego”, zwyczajnego życia pozostawia berło i koronę, by wykonać powierzoną mu misję. W zwykłym, lnianym odzieniu, z kromką chleba wyrusza w drogę, która uświadamia mu jak bardzo jego życie różni się od tego przyziemnego. Spotyka osoby, które bezinteresownie podają mu pomocną dłoń, co wywołuje w nim szok i zdziwienie. Przekonuje się jak wiele osób pracuje ciężko by on mógł żyć tak wytwornie.

W końcu dociera do celu, ale księga która trafia w jego ręce zaskakuje i uświadamia ważną życiową prawdę! Co skrywa jej wnętrze? Co takiego uświadomił sobie władca? Co w życiu jest najważniejsze? Koniecznie przekonajcie się sami. Ta opowieść Was nie zawiedzie. Trzyma w napięciu, śmieszy, wywołuje zdziwienie i masę emocji.

Myślę że najlepszą puentą dla tej historii będą słowa Antoine de Saint Exupéry, który pisał że  „Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Dobrze widzi się tylko sercem”. Doskonała lektura dla całej rodziny.

 

 

 

 

 

 

 

 

Na stronie www.NiekrolewskaWyprawa.pl możecie zakupić książkę w wersji papierowej, lub w formie audiobooka. Zachęcam do przeczytania fragmentu i wysłuchania lektora. To świetna propozycja na prezent dla czytelników w wieku około 3 – 7 lat.

„Niekrólewska wyprawa” dodatkowo została wzbogacona o liczne barwne ilustracje Katarzyny Winkler. Książka liczy 56 stron, wydana jest w twardej oprawie i na grubszym papierze, więc z całą pewnością przetrwa częsty kontakt z małymi rączkami, a gwarantuję że dzieci będą do niej z chęcią wracały. Bardzo polecamy.