Nie bój się, dziadku! – Wydawnictwo WILGA

23/10/202023/10/2020 Karolina dziadek, książki dla dzieci, Nie bój się dziadku, Paweł Pawlak, polska ilustracja dla dzieci, wydawnictwo wilga

Gdy dojrzałam w zapowiedziach książkę Pawła Pawlaka „Nie bój się, dziadku!” wiedziałam jedno – to będzie kolejne małe dzieło sztuki. I jest! Ta opowieść zachwyca kolażowymi ilustracjami i mądrym, ważnym przekazem.

Historia opowiada perypetie dzielnej i mądrej króliczki Stefci, która mierzy się ze stereotypami i której udaje się sprawić, że świat wokół niej zmienia się na lepsze. Skierowana jest do dzieci w wieku około 3 – 7 lat i będzie stanowić pretekst to rozmowy o równości, odwadze i empatii.

Stefcia jechała z mamą w odwiedziny do babci i dziadka. Troszkę się bała, bo miała tam zostać bez mamy przez trzy dni, na czas jej służbowego wyjazdu. Dziadek był myśliwym, a pokój który dostała króliczka pełen był myśliwskich trofeów. Stefcia nie czuła się w nim najlepiej…

Na drugi dzień w towarzystwie babci króliczka wybrała się na spacer, podczas którego obie dowiedziały się, że w miasteczku grasuje złodziej kwiatów! Dziadek postanowił rozprawić się z rzezimieszkiem i zaczął przygotowywać pułapkę. Wnuczka bardzo chciała mu pomóc, ale on uważał że małe dziewczynki nie nadają się do takich rzeczy, a ich miejsce powinno być w kuchni. Jednak Stefcia dużo czytała i wiedziała, że nie warto się poddawać. Pamiętała także, że warto przezwyciężać strach, więc gdy babcia poprosiła ją by zeszła do piwnicy po marchewki króliczka poszła… Niestety nagle zgasło tam światło i słychać było kroki!

Równość, stereotypy, odwaga – te ważne kwestie poruszył w swej książce Paweł Pawlak, który od ponad trzydziestu lat zajmuje się wymyślaniem i ilustrowaniem książek, projektowaniem graficznym, scenografią teatralną, a także malowaniem i oprawą obrazów. Współpracując z wydawcami z kilku kontynentów, zilustrował prawie 90 książek, do których czasami sam pisywał teksty. Swoje prace prezentował na wielu wystawach na całym świecie. Jest także laureatem prestiżowych nagród w konkursach książki dziecięcej.

To bardzo potrzebna i wartościowa książka. Udowadnia, że warto zmieniać zdania. Bardzo konserwatywny w poglądach dziadek zrozumiał, że lepiej zamienić strzelbę na aparat fotograficzny, babcia pozbyła się myśliwskich trofeów i założyła bibliotekę, mama przekonała się, że czas spędzony z córką jest ważniejszy niż częste wyjazdy, a Stefcia zaczęła spełniać marzenia!

Jeszcze pozostaje najważniejsze pytanie! – Kto był złodziejem kwiatów? Jesteście ciekawi? Zapraszam Was do lektury książki. Tajemnica wyjdzie na jaw, a do tego przekonacie się jak dużą moc mają książki.

Wspaniała, pięknie zilustrowana książka dla całej rodziny. Warto mieć ją w swojej biblioteczce!