„Na końcu języka. Frazeologia i przysłowia” – Wydawnictwo PWN – patronat bloga

Ależ ja się cieszę z tej książki! Kiedy byłam mała brakowało takiej lektury, a teraz proszę bardzo. Kilkaset trudnych słów, wyrażeń, pojęć, frazeologizmów mamy w jednej, pięknie wydanej książce, która ukazała się pod moim patronatem! Radość jest zatem jeszcze większa.

 

„Na końcu języka. Frazeologia i przysłowia”

 

Autorką książki jest Anna Kamińska – Mieszkowska, absolwentka studiów doktoranckich z zakresu językoznawstwa na Wydziale Polonistyki UW, podczas których prowadziła zajęcia z Kultury języka polskiego. Od 10 lat korektor, redaktor, copywriter, a obecnie – specjalista w Rządowym Centrum Legislacji.  To także autorka Słowniczka frazeologizmów zapomnianych (również w wersji on-line), artykułów naukowych, popularnonaukowych, sprawozdań, współautorka rozdziałów w podręczniku akademickim Nowe formy i normy… i strony internetowej poświęconej Forum Kultury Słowa, jurorka w warszawskich i ogólnopolskich dyktandach ortograficznych.

Książka ukazała się nakładem wydawnictwa PWN.

 

 

Książka w bardzo prosty i przystępny sposób pomaga zrozumieć dzieciom zawiłe często pojęcia. W pierwszej części poznamy wiele ciekawych przykładów frazeologizmów i dowiemy się czym one w ogóle są. Druga część poświęcona jest przysłowiom i również znajdziemy tu objaśnienia czym się one charakteryzują. Pod koniec każdego działu znajdziecie ćwiczenia, które utrwalą zdobytą wiedzę.

Inspiracją do napisania tej książki była córka autorki, Blanka. Mama odpowiadała na liczne pytania córki, a potem przelała je na papier, w niezwykle interesującej formie dialogów.

Konstrukcji językowych znajdziecie tu bardzo dużo. Są te bardziej popularne, jak np. wylać dziecko z kąpielą, wchodzić komuś na głowę, udawać Greka, wpuścić w maliny i te rzadziej spotykane, jak np. śmiać się w kułak, szpakami karmiony, podbijać komuś bębenka, weź to co połkniesz, a nie to, czym się udławisz.

Jest także moje ukochane pojęcie: MÓL KSIĄŻKOWY. Uwielbiam tak mówić na swoje dzieci i wcale nie czują się z tym źle.

Książka spodoba się starszym przedszkolakom i dzieciom w wieku wczesnoszkolnym. Wypełniona jest uroczymi ilustracjami i zapewni Wam długie godziny na wspólnym, wesołym odkrywaniu języka polskiego. Bardzo polecam!