„Mitologia. Przygody słowiańskich bogów” – Wydawnictwo ART EGMONT
Mitologia towarzyszy moim dzieciom od dawna. Odkąd przekroczyły szkolne progi coraz częściej sięgają po tytuły związane z opowieściami o bóstwach i istotach nadprzyrodzonych. Przedstawiane w dawnej społeczności historie kryją magię, tajemniczość i mają swój specyficzny charakter, który małych czytelników bardzo fascynuje.
„Mitologia. Przygody słowiańskich bogów” to książka, która zachwyca już od okładki. Wartkie akcje, niedługie rozdziały, ciekawe tematy i przepiękne ilustracje zapewniły nam cudowne chwile podczas pierwszych deszczowych dni wakacji.
Autorką zbioru jest Melania Kapelusz, która mieszka we Wrząsowicach pod Krakowem, w domu z widokiem na las. Podobno do jej ogrodu przychodzą zające i sarny. Jest autorką sześciu książek dla dzieci i osiemdziesięciu odcinków przygód tytułowego bohatera magazynu „Świerszczyk”. Prywatnie jest przyjaciółką krasnoludków, wróżek, czarodziejów, kotów i koni. To wiele wyjaśnia. Jej historie zawarte na kartach tej książki są niebywałe.
Twórczynią pięknych ilustracji jest Ewa Poklewska – Koziełło. Jesteśmy ogromnymi fanami dzieł pani Ewy i zbieramy wszystkie zobrazowane przez nią książki. To prawdziwe perełki i małe dzieła sztuki, do których powracamy często z ogromną chęcią. Ten baśniowy klimat ilustracji bardzo przypadł do naszych gustów.
Książka wydana jest w dużym formacie, w twardej oprawie i liczy 80 stron. Ukazała się nakładem wydawnictwa ART EGMONT, które specjalizuje się w wydawaniu książek nietuzinkowych, pięknych, wartościowych, gwarantujących świetną zabawę, relaks, pobudzających wyobraźnię. Skierowane są zarówno do dzieci jak i dorosłych. Każdy miłośnik pięknych książek znajdzie tu coś dla siebie. Część publikacji wydanych w ramach serii ART służy przede wszystkim oglądaniu, obcowaniu z ilustracjami najwyższej próby – twórców rodzimych i zagranicznych, honorowanych nagrodami w Polsce i na świecie. Książki te kształtują oraz rozwijają wrażliwość estetyczną dorosłych i dzieci, uczą poprzez zabawę, otwierają na to, co nowe, rozbudzają ciekawość. „Mitologia. Przygody słowiańskich bogów” z pewnością należą do takiej właśnie literatury. Zdecydowanie nie jest to pozycja jedynie dla dzieci.
Przygodę z mitologią zaczynamy już od pierwszej, niezwykłej strony. Raczy nas tam wycięte w grubszym papierze drzewo, o którym także znajdziemy zaskakującą opowieść. Lektura składa się z następujących rozdziałów:
- Mit o stworzeniu świata
- Mit o stworzeniu człowieka
- Boski pojedynek
- Boski koń z Arkony
- Drzewo świata
Początek świata. Wówczas wszystko ogarniała woda, która nie miała brzegów. W łodzi płynął Perun, zaś pod wodą żył Weles. Gdy jeden z nich poczuł pustkę postanowił stworzyć świat, ale wiedział że sam niewiele zdziała. Potrzebna jest współpraca, czyli pomoc drugiego boga. Perun poprosił zatem o zanurzenie się w głębi Welesa i przyniesie garstki piasku, by móc stworzyć ląd. Nie wszystko poszło jednak gładko, ale sami przeczytajcie jak powstał świat, jego cztery strony i kto panował na niebie, a kto był bogiem pod ziemią. W kolejnych rozdziałach poznamy drogę jaką powstał człowiek i dowiemy się kto tchnął w niego duszę. Będziemy świadkami pojedynku między pilnującemu ładu i porządku Perunem, a zazdrosnemu równowagi i harmonii Welesowi. Ujrzymy boskiego wierzchowca, mającego nadprzyrodzone cechy i poznamy kosmiczne drzewo, w którego konarach żyli bogowie.
Cudowne ilustracje odgrywają w tej pozycji nieziemską rolę. Całość tworzy magiczny zbiór, do którego z pewnością będziemy powracać. Książkę czyta się jednym tchem. Nie zawiera zbędnych opisów, czy zawiłych dla najmłodszych pojęć. Zachwyci sześciolatka i dziadka, dlatego to zdecydowanie lektura do wspólnej, rodzinnej przygody. Pod koniec znajdziemy także najważniejsze informacje o ośmiu głównych bohaterach występujących na kartach powieści. Dzięki temu dzieci utrwalą sobie mity i będą wiedziały dużo więcej o wierzeniach naszych przodków. Polecamy!
Czekam tylko na wypłatę- i do księgarni! Zapowiada się arcyciekawie i te ilustracje- arcydzieło!
To prawda! Tej książki nie można przegapić 🙂