MAPY. Edycja fioletowa – Obrazkowa podróż po lądach, morzach i kulturach świata – Wydawnictwo DWIE SIOSTRY

Nie wiem czy trzeba komuś przedstawiać ten wspaniały duet – Aleksandrę i Daniela Mizielińskich? Myślę że to nazwisko doskonale znacie i wiecie ile wartościowych publikacji się za nim kryje. Jedną z perełek tej dwójki autorów są „Mapy”. To międzynarodowy bestseller nagradzany w kraju i za granicą. Wydane w 35 krajach „Mapy” w łącznym nakładzie ponad 3 milionów egzemplarzy, zdobyły m.in. Prix Sorcières i Premio Andersen – najbardziej prestiżowe nagrody w dziedzinie literatury dziecięcej przyznawane we Francji i Włoszech. Takiej perełki nie powinno zabraknąć w żadnej dziecięcej biblioteczce.

 

 

Nasza przygoda z „Mapami” zaczęła się kilka lat temu, gdy sięgnęliśmy po pierwsze (zielone) wydanie tej książki. Od tej pory po dziś dzień lektura jest zawsze „pod ręką”, na stoliku, lub koło łóżka. Nie warto odkładać jej na półkę, bo ona nigdy się nie znudzi.

Bardzo ucieszyła mnie zapowiedź kolejnych edycji i z ogromną ciekawością wyczekiwaliśmy wersji rozszerzonej, w fioletowej okładce. Od kilku tygodni czytamy ją regularnie, oglądamy, opowiadamy i po prostu się zachwycamy! Podróżujemy po świecie bez wychodzenia z domu.

Znajdziecie tu aż 75 map, 66 krajów i 6 kontynentów!

Książka wydana jest w bardzo dużym formacie, dzięki czemu każda rozkładówka aż kipi od szczegółów, informacji i pięknych ilustracji. Przygodę z książką możemy zacząć od dowolnej mapy. To wy decydujecie jaki kraj macie ochotę odwiedzić. My każdego dnia wybieramy sobie jeden i krok po kroku odkrywamy jego uroki. Dzieciom spodobał się torfowy dom na Islandii, zaintrygowała fermentowana przez trzy miesiące ryba jedzona na surowo (rakfisk) w Norwegii, jak również zadziwiła informacja o polderach w Holandii, czyli terenach położonych poniżej poziomu morza, stale osuszanych i wykorzystywanych jako pola uprawne. Aż dziw bierze że w miejscach gdzie niegdyś było morze teraz są miasteczka i pola!

Każda strona jest kopalnią wiedzy, ukazana w niezwykle przyjazny, przystępny i ciekawy sposób. Książka angażuje do aktywnego czytania i dzięki temu dzieci bardzo wiele informacji zapamiętują. Wiemy już że wielu twórców komiksów pochodzi z Belgii, wiemy jak wygląda austriacki naleśnik porwany na kawałki i podawany w dżemem, wiemy także o hiszpańskiej tradycji budowania wieży z ludzi.

Dzięki lekturze dzieci odkryją tradycyjne stroje z różnych zakątków świata, rodzime potrawy, zabytki, tradycje, zwierzęta. Każda rozkładówka uzupełniona jest o stolicę danego kraju, język w nim używany, liczbę mieszkańców i powierzchnię. To niebywałe jak wiele pracy i pasji bije z kart książki. Autorzy zadbali o każdy, najdrobniejszy szczegół.

Z racji tego że nasza rodzina znajduje się w różnych zakątkach globu i nie często mamy okazję do spotkań to możemy poznawać tamtejszą kulturę i tradycję. Zwiedzamy Kanadę, Meksyk, Ukrainę i Stany Zjednoczone poznając cząstkę tego, z czym na co dzień mają do czynienia nasi bliscy. Poza tym chętnie odwiedzamy także te miejsca, w których mieliśmy okazję już być. Okazało się że w Słowacji, którą cenimy bardzo za narciarskie trasy jest jeszcze wiele miejsc do odkrycia i perełek do zobaczenia na żywo. Jest i nasza ukochana Szwecja, która słynie nie tylko ze wspaniałej pisarki Astrid Lindgren, ale także z Alfreda Nobla – wynalazcy dynamitu i fundatora Nagrody Nobla. W tym roku planujemy ruszyć w ten zakątek, dlatego dobrze przygotowujemy się do podróży z „Mapami”.

 

 

 

Edycja fioletowa różni się od pierwszej (zielonej) tym iż została wzbogacona o mapy Demokratycznej Republiki Konga, Etiopii, Indonezji, Iranu, Kuby, Nigerii, Słowenii, Wenezueli, Argentyny, Danii, Estonii, Gruzji, Irlandii, Korei Południowej, Litwy, Łotwy, Norwegii, Portugalii, Słowacji, Tajwanu, Turcji, Ukrainy, Węgier oraz Wietnamu.

Jest także wersja pomarańczowa, która różni się od zielonej wzbogaceniami o następujące mapy: Argentyny, Danii, Estonii, Gruzji, Irlandii, Korei Południowej, Litwy, Łotwy, Norwegii, Portugalii, Słowacji, Tajwanu, Turcji, Ukrainy, Węgier oraz Wietnamu.

 

 

„Mapy” są wartościową, cenną, odkrywczą lekturą dla całej rodziny. Zarówno dzieci, jak i dorośli znajdą w niej za każdym razem coś nowego. Nowe miejsce, fakty, informacje. Nie jest to pozycja na raz, czy dwa razy. To książka na lata, na całe życie, gdyż nie sposób odkryć wszystkich jej zalet od razu. Dzięki niej mamy szansę pokazać dzieciom dużą część świata. Wystarczy książka, możemy jeszcze dorzucić do niej globus i już przenosimy się w odległe miejsca, pełne zaskakujących tradycji, obiektów. Jest bardzo solidnie wydana, a grubszy, matowy papier przetrwa częste wertowania. Moje dzieci już nie raz zanosiły „Mapy” swoim rówieśnikom w prezencie urodzinowym i za każdym razem radość obdarowanych była przeogromna. Dzięki takim książkom mamy szansę odkryć w dzieciach pasje do poznawania, zdobywania wiedzy, podróżowania. Być może dzięki mapom właśnie ktoś poczuje zew, by ruszyć w danym kierunku i spełniać marzenia.

To zdecydowanie lektura dla czytelników w wieku od lat 3 do 103! Zainteresuje nawet te dzieci, które na co dzień stronią od książek. Bardzo polecamy całą rodziną. Nie powinno zabraknąć jej w żadnej biblioteczce.