„Czuję, że żyję” – Wydawnictwo SERDECZNE
Niespełna rok temu podzieliłam się z Wami wyjątkową, poruszającą, dotykającą wszystkich emocji książką, którą napisała Emilia Komarnicka – Klynstra. Dobrze pamiętam, gdy pierwszy raz sięgnęłam po pozycję „Cieszę się, że jesteś” i doskonale pamiętam jak duże zrobiła na mnie wrażenie. Zastanawiałam się wówczas kiedy pojawi się kontynuacja i o czym będzie kolejny tom…
Dziś z przyjemnością i ogromną radością zapraszam Was do lektury książki „Czuję, że żyję”. To kolejna subtelna, bliskościowa lektura, wypełniona i czułością i poczuciem bezpieczeństwa. Opowieść porusza serca, podkreśla znaczenie silnych więzi emocjonalnych między dzieckiem, a rodzicem i zachęca, by budować relacje oparte na miłości, szczerości, zrozumieniu i zaufaniu.
Książka ta jest czułym plasterkiem dla dzieci i dorosłych. Stanowi ważny życiowy drogowskaz, udowadniając jak pięknie można przeżyć życie.
Pięcioletni chłopiec zaprasza nas do swojej rodziny. Możemy z boku obserwować jego mamę, tatę, brata, dziadków, ciocie. Możemy zobaczyć, jak w tej codziennej pogoni zwanej życiem znaleźć ważne momenty budujące to co najcenniejsze – więzi. Choć rodzice bywają zapracowani, a dziadkowie mieszkają bardzo daleko to warto skupiać się na tym co tu i teraz, doceniając każdą wspólną chwilę.
Krótkie rozdziały będą idealne do wspólnego, rodzinnego czytania. Każda historia porusza inny temat, dzięki czemu możecie rozmawiać, poruszając wiele kwestii. Znajdziecie tu najpiękniejszą, dziecięcą beztroskę i pomysłowość na zabawy, czasem smutek, złość, żal i wielką tęsknotę po odejściu ukochanej osoby. Są prawdziwe emocje, pozbawione lukru, upiększania, czy wypierania tego co niestosowne, lub mało ważne. Znajdziecie tu autentyczne życie, wdzięczność, rozmowy i dużo życiowej mądrości, którą warto karmić się każdego dnia.
Bardzo wartościowa lektura! Idealna dla dzieci, by zrozumiały, że nawet w trudach i niepowodzeniach warto dostrzegać coś dobrego i dla rodziców, by wiedzieli, że rodzicielstwo to najpiękniejsza droga życiowa jaką obrali.
Poruszyła mnie delikatność tej książki i ciepłe, urocze ilustracje Oli Kobylańskiej! Piękna okładka, doskonałej jakości matowy papier oraz tasiemka – zakładka dodają jej elegancji i kunsztu. To była wspaniała literacka uczta i z całego serca zachęcam Was do zasmakowania tej książki. Jest wyjątkowa!
TUTAJ możecie przeczytać recenzję książki „Cieszę się, że jesteś”.
Książkę możecie kupić na stronie: Cieszę się, że jesteś.