Baletnice. Przyjaciółki i rywalki – Wydawnictwo ZNAK EMOTIKON
Dwa dni temu miał swoją premierę pierwszy tom bestsellerowej francuskiej serii „Baletnice”, który ukazał się nakładem wydawnictwa Znak Emotikon.
Książka przeznaczona jest dla dziewczynek, a jej celem jest pokazanie że wrażliwość jest wielką siłą i zaletą. „Baletnice. Przyjaciółki i rywalki” wprowadzają w świat marzeń, przyjaźni i emocji, jakie przeżywają bohaterki – uczennice prestiżowej szkoły baletu. Spotykają się tam dziewczynki o wyjątkowych talentach. Choć ich przygody rozgrywają się w Paryżu, to codzienne rozterki i wyzwania są bardzo bliskie szkolnym przeżyciom spotykanym w Polsce.
Książkę jako pierwsza w naszym domu przeczytała moja córka Michasia i z wielką chęcią dzieli się dziś z Wami wrażeniami z lektury. Zapraszam na recenzję.
„Baletnice. Przyjaciółki rywalki” to książka, której główną bohaterką jest dziewczynka, ogromna fanka tańca. Maya, bo tak ma na imię ta tancerka, w wieku 7 lat zaczęła uczyć się baletu. Szło jej bardzo dobrze, dlatego po wielu trudnych treningach dzięki swojej ciężkiej pracy udało jej się dostać do Szkoły Tańca Opery Paryskiej, która kształtowała każdego ucznia na prawdziwego tancerza! Jak na razie celem Mayi jest pomoc wszystkim swoim przyjaciołom i znajomym, ponieważ wie, że nie zawsze mają łatwo i każdemu przyda się choć odrobina uśmiechu. Jest dla nich miła, stara się pomagać w trudnych chwilach, daje im do przepisania nawet swoje lekcje, łamie niekiedy zasady, by innym było lepiej. Wszyscy są jej wdzięczni, choć nie każdy to docenia. Jednak Maya jest szczęśliwa i wystarczy jej tylko chwila uśmiechu drugiej osoby, aby stwierdzić, że misja została wykonana!
Każdy jednak potrzebuje czasem odpocząć od gwaru, śmiechów, a nawet od przyjaciół! Kilka dni temu główni bohaterowie – Maya, Constance, Sofia Zoya, Bruno i Colin, podczas wspólnej gry zastanawiają się co późnymi wieczorami lub nawet nocą porabia Józef, ich wychowawca i opiekun nocny, ponieważ całą noc w jego pokoju świeci się światło. Odkrywa to Maya, która w złości, smutku oraz żalu trafia do jego pokoju, ponieważ szuka spokojnego miejsca, z dala od innych. Właśnie tam odkrywa jego tajemnicę… Jednak nie te dwie sprawy są tu najważniejsze! W szkole baletu ogłoszono, że dwie najlepiej tańczące dziewczynki zostaną wybrane, aby móc zatańczyć w paryskiej operze przy boku bardzo znanej tancerki! Wszystkim zależy na tej roli i wszystkie dają z siebie jak najwięcej! Jednak nie wiadomo, kto zostanie wybrany. Maya wie, że prawdopodobnie nie zostanie wybrana, przecież tyle osób jest od niej lepszych w tańcu…
Książka opowiada o wielu sprawach. Znajdzie się tu fragmenty o wielkiej sile przyjaźni, mocy wytrwałości i wiary w siebie, bohaterowie udowodnią, że warto pomagać innym, bo to zawsze wychodzi nam na dobre. Historia pokazuje, że w głębi duszy nie każdy jest zły, trzeba go tylko lepiej poznać, w opowieści znajdą się również sercowe kłopoty, które tak naprawdę nie są zawsze tak ciężkie, jak nam się to może wydawać. Przygody młodych baletnic są polecane nie tylko dla fanów lub młodych tancerzy, lecz również dla każdego, kto przepada właśnie za takimi przygodami! Książka bardzo fajnie napisana, każdy, kto kocha taniec wciągnie się w przygody Mayi i jej przyjaciół na tyle, że kiedy zacznie – raczej się nie oderwie! Ja już czekam z niecierpliwością na kolejny tom.
Michalina, lat 12
„Baletnice. Przyjaciółki i rywalki”
Tekst: Elisabeth Barféty
Ilustracje: Magalie Foutrier
Tłumaczenie: Natalia Zmaczyńska
Oprawa: twarda
Ilość stron: 160
Wydawnictwo: Znak Emotikon
Dla dzieci: 8+