Baśnie dla młodszych i starszych – Wydawnictwo ART EGMONT
Baśnie to bajki magiczne, które przekazywane są z pokolenia na pokolenie od setek lat. Dzieci na całym świecie już we wczesnym dzieciństwie słyszą od rodziców i dziadków pierwsze opowieści z tegoż gatunku literackiego. Co ciekawe, te najdawniejsze baśnie wcale nie były przeznaczone dla dzieci! To dorośli nawzajem je sobie opowiadali, stąd też to historie dla małych i dużych czytelników.
Nakładem wydawnictwa ART Egmont ukazała się niedawno pięknie wydana pozycja która w nowy sposób ukazuje wiekowe, słynne baśnie!
„Baśnie dla młodszych i starszych” to książka autorstwa Zofii Staneckiej, z cudownymi ilustracjami Magdaleny Kozieł – Nowak. Pozycja wydana jest z niezwykłą starannością i dbałością o detale. Na 112 stronach znajdziemy aż sześć opowieści, które przeczytałam z dziećmi jednym tchem. Moi mali czytelnicy znający doskonale klasykę byli równie bardzo jak ja ciekawi nowej odsłony ulubionych bajek. Zachwycaliśmy się wspólnie, a we wnętrzu książki znaleźliśmy następujące tytuły:
Zofia Stanecka, znana dzieciom i rodzicom z wielu wartościowych książek, pełnych humoru i mądrości (nasz ukochany tytuł to czytana bardzo często „Księga Ludensona” – koniecznie po nią sięgnijcie!) w zabawny i odświeżony, ale pozbawiony infantylności sposób ukazuje bohaterów znanych baśni. Czerwony Kapturek z telefonem w ręce i słuchawkami w uszach zrobił na moich dzieciach piorunujące wrażenie. Śmiali się i dopytywali: „Ale jak to? Czerwony Kapturek? Z telefonem? Ale dziwo” – komentowali. Oczywiście po pierwszym przekartkowaniu książki z miejsca zabraliśmy się za lekturę i tak w jedno popołudnie „pochłonęliśmy” wszystkie sześć historii. Zarówno mój przedszkolak, jak i starsze, szkolne dzieci – bawiliśmy się wspaniale, bo pomysłowość autorki nie ma granic, a małych czytelników fascynowało i intrygowało co też nowego zadzieje się w baśniach.
Zofia Stanecka zagłębia się w świat znanych od wieków opowieści z ogromną radością, respektem ale i także odpowiedzialnością. Dochowując wierności dawnym baśniom mówi własnym głosem i to jest wspaniałe. Nie chcę zdradzać fabuły wszystkich tytułów, ale odniosę się do mniej znanej historii którą znajdziecie na kartach tej książki. „Knyps z czubkiem” nie był nam dotąd znanym podaniem i bardzo się cieszę że znalazł się w tym zbiorze. Po raz pierwszy ukazał się w 1697 roku, w tomie „Bajki Babci Gąski” Charles’a Perraulta. To chyba najmniej popularna bajka tego autora i mam wrażenie że dotąd mało doceniona. Być może dlatego że autor odszedł w niej od magii na rzecz życiowego morału. W tej baśni zawarte jest bardzo ważne przesłanie, które zawsze będzie „na czasie” – nie oceniajmy ludzi po wyglądzie, bo jego piękno zawarte jest w sercu!
Wielkie słowa uznania należą się także Magdalenie Kozieł – Nowak. Jej charakterystyczna kreska, którą rozpoznamy z daleka idealnie współgra z dawnymi baśniami. Ilustratorka dodała tu szczypty humoru, uzupełniając obrazy o współczesne, modne dodatki (telefony, selfie, telewizję, deskorolki, telezakupy).
To co również bardzo nam się spodobało to fakt, iż każda bajka zawiera krótkie wprowadzenie, które przybliża historię powstania baśni. Autorka pokazuje też, jak ewoluował tekst każdej z nich. Dzieli się z czytelnikami ciekawostkami na temat danej baśni, opisuje jej ekranizacje i kolejne wydania. To duża dawka, ciekawej i fascynującej wiedzy.
Polecamy! Z tą książką odkryjecie na nowo historię Kopciuszka i jej sióstr – Korduli i Pernilli. Przeżyjecie chwile grozy czytając o Jasiu i Małgosi oraz poszukacie z królewiczem Kociem Księżniczki na ziarnku grochu. Historia Knypsa z czubkiem wzruszy Was ogromnie, a baśń o trzech świnkach rozbawi. Czerwony Kapturek i jego przygody przypomną Wam, że czasem warto posłuchać starszych.
Piękne wydanie, ideale na prezent dla małego czytelnika.
Piękna sprawa.
To prawda! Przepiękna 🙂