„Wróżka Zuzia i przygoda w szpitalu” – Magdalena Kryger
Magiczna podróż z wróżką Zuzią i Kubą. Zapraszam Was dziś serdecznie na niezwykłą opowieść autorstwa Magdaleny Krygiel, której z radością patronuję.
Wybierzcie się z nami na prawdziwą wyprawę do zaczarowanej krainy, gdzie wszystko może się zdarzyć, jeśli tylko uwierzycie w magię. Towarzyszyć nam będzie niezwykła autorka, Lekarka Bajkopisarka, czyli Magdalena Krygiel – której słowa leczą nie tylko ciała, ale i serca.

Na szczycie szmaragdowej góry, w zamku skąpanym w kolorach marzeń, mieszka wróżka Zuzia. Ma mnóstwo przyjaciół, zarówno w Zaczarowanej Krainie, jak i tutaj, na Ziemi. Pewnego deszczowego dnia ogarnia ją nuda, a w sercu rodzi się tęsknota za przyjacielem, Kubą. Wraz z mamą wyrusza więc do komnaty czarów, by przez zaczarowaną lunetę zerknąć na świat ludzi. Co widzi? Deszcz… i Kubę. Ale coś jest nie tak. Chłopiec wygląda inaczej. Smutniej. Słabiej.
„Mamo, co się dzieje z Kubą?” – pyta z przejęciem Zuzia. Odpowiedź jest poruszająca: Kuba zachorował.
Wróżka nie waha się ani chwili. Z pomocą mamy i magii pakuje się błyskawicznie: żółty kapelusz, zielone kalosze w białe groszki, peleryna, a nawet gogle z wycieraczkami i wyrusza do przyjaciela. Chce być przy nim. Chce zrozumieć. I przede wszystkim nie pozwoli, by przeszedł przez to wszystko sam.
W magiczny sposób trafia do domu Kuby. Chłopiec mówi jej, że musi jechać do szpitala. Dla Zuzi to zupełnie nowe słowo. Ale jedno wie na pewno: jedzie razem z nim.
Tak zaczyna się wzruszająca, pełna ciepła i odwagi opowieść o przyjaźni, chorobie, szpitalnej codzienności i nadziei. To historia, która w bajkowy sposób oswaja dziecięce lęki. Pokazuje, czym jest szpital – nie tylko miejscem leczenia, ale też przestrzenią, gdzie dzieją się cuda.
Dowiemy się, czym są komaromotylki, zajrzymy do własnego brzucha „przez telewizor”, przemierzymy korytarze z wózkiem na kółkach, a wszystko to u boku nieustraszonej Zuzi. Dzięki niej i autorce książki szpitalna rzeczywistość zmienia się w świat, w którym wciąż można się uśmiechać, nawet przez łzy.
To opowieść, która nie tylko bawi, ale i dodaje otuchy. Dla małych pacjentów może być wsparciem, dla ich rodziców źródłem zrozumienia, a dla każdego czytelnika przypomnieniem, jak ogromną moc ma prawdziwa przyjaźń.
Serdecznie polecamy!













Tutaj znajdziecie recenzję książki
„Wróża Zuzia i cudowne dzieci”,
a tutaj „Wróżka Zuzia i cudowny chłopiec”.
Wszystkie trzy pozycje bardzo polecamy!
