„Wędrowiec” – Wydawnictwo MANDIOCA

Niedawno dzieliłam się z Wami nietuzinkową, niemą powieścią graficzną „Jedynaczka” od wydawnictwa Mandioca, a dziś pora na kolejną elektryzującą książkę! Jeśli tak jak my cenicie pełne kunsztu i wyjątkowości pozycje to musicie wybrać się w ekscytującą morską podróż z „Wędrowcem”. Obok TAKIEJ książki nie da się przejść obojętnie… Graficzna powieść zachwyca już od okładki!

Dziś na recenzję zaprasza Michasia.

koszyk

Obłędna, elektryzująca, nadzwyczajna, czarująca, z nutką grozy i magii – tak prezentuje się mistrzowskie, pozbawione słów arcydzieło autorstwa belgijskiego artysty Peter’a Van Den Ende’a.

Uwielbiam zagłębiać się w ciekawe powieści graficzne, które intrygują od pierwszej, po ostatnią stronę a na dodatek można je czytać wspólnie, rodzinnie. „Wędrowiec” od wydawnictwa Mandioca zdecydowanie wpisuje się do kategorii cudnych książek, do jakich żal byłoby w przyszłości nie wrócić.

To jak? Macie ochotę wybrać się w baśniową podróż po Waszej wyobraźni?

Głównym motywem tej niemej powieści jest podróż nieznanego nam wędrowca. Symbolem, jaki objawia się tu na każdej autorskiej ilustracji jest papierowy statek zbudowany przez dwa przeciwne stworzenia: światłość i ciemność, dzień i noc… Papierowa konstrukcja samotnie wyrusza w wielką morską podróż. Każda rozkładówka to dla niego (i dla nas, podróżników!) nowa niespodzianka, ciesząca oko lub zaskakująca wielkimi przeciwnościami, z jakimi mała łódeczka musi zmierzyć się podczas długiej drogi.

Kogo, a może raczej co znajdziemy na kartach tej książki? Ach, niezliczoną ilość stworzeń, o jakich baśnie i legendy dotąd nie słyszały, miejsca jak ze snu, których dotąd nie zakłóciła żadna ludzka interwencja, niesłyszane cuda i wybryki natury… Jeśli kolekcjonujecie w Waszych biblioteczkach wyjątkowe książki, to tej perełki nie może tam zabraknąć!

Prawda jest taka, że historii nie sposób opowiedzieć słowami. Bardzo oryginalna, przygodowa, pobudzająca wyobraźnię czytelnika, a do tego pięknie wydana i dopracowana zachwyci i wstrząśnie zarówno młodszym, jak i starszym czytelnikiem. Była to fascynująca podróż w wyobraźni, której cel obieramy sami. Peter Van Den Ende czaruje misternie zdobionymi obrazami składającymi się w morskie fantasy.

Jak prezentują się ilustracje, znajdujące się na kartach książki? – Obłędnie! Bogata szczegółowość każdego dzieła na rozkładówkach, spora liczba obiektów i bohaterów oraz misternie cieniowanie wykonane z pomocą zaledwie dwóch odcieni… To wszystko sprawia, że książkę chłonie się wszystkimi zmysłami. Bardzo podoba mi się również zachowana, estetyczna kolorystyka, której więcej kolorów możemy nadać my sami. To gęsty miszmasz ciekawych kreatur którym gorąco kibicuję i śledzę ich poczynania podczas naszej podróży. Pamiętajmy, ze to my jesteśmy współtwórcami i to do naszych zadań należy opowiedzenie tej historii.

„Wędrowiec” będzie idealną propozycją lektury dla osób, które cenią powieści graficzne. Jest to dzieło dla tych, którzy potrafią zagłębić się w moc wyobraźni oraz docenić efekt wieloletniej pracy rąk i czas włożony w powstawanie książki. Koniecznie zajrzyjcie do środka, bo nad ilustracjami warto dłużej zawiesić oko. Mam nadzieję, że Peter Van Den Ende zabierze nas jeszcze kiedyś w nową, szaloną podróż, ale tymczasem… kto jest gotowy na morską przygodę?

Michalina, lat 15

„Wędrowiec”

Scenariusz i rysunki: Peter Van den Ende

Oprawa: twarda

Ilość stron: 96

Dla dzieci: 8+

Wydawnictwo MANDIOCA