UBONGO SHIMO – Wydawnictwo EGMONT
Jesień tuż tuż i nim się obejrzymy będą nas czekać długie, chłodne wieczory. To idealna pora na wspólne, rodzinne rozgrywki planszowe, dlatego dziś mam dla Was świetną propozycję na wspólnie spędzony czas dla całej rodziny!
Kochacie UBONGO? Macie w swojej kolekcji którąś z wersji tej gry? My bardzo lubimy i często sięgamy po Ubongo duo, lub w podróży po Ubongo trigo, a od niedawna w naszych zbiorach pojawiła się nowa wersja gry – UBONGO SHIMO, która od pierwszych rozgrywek skradła nasze serca!
Cechą tych gier jest świetny trening szarych komórek, by być najszybszym i wygrać rozgrywkę. Nie jest łatwo, czasami naprawdę trzeba się nagłówkować, ale potem radość z wyzwania jest bezcenna!
Cenię Ubongo za proste zasady rozgrywek i dużą dozę emocji! Przy tych grach nigdy nie ma nudy i radość z zabawy będę mieli zarówno dzieci, jak i dorośli.
UBONGO SHIMO skierowana jest do graczy od około 8 lat, a w rozgrywkach udział może wziąć od jednego, do czterech graczy.
Każdy uczestnik otrzymuje dziesięć klocków w wybranym kolorze, które układa na karcie w taki sposób, by przez otwory w klockach widoczne były wszystkie białe pola. Ten, kto zrobi to pierwszy, woła „Ubongo!” i odwraca klepsydrę, dając reszcie uczestników minutę na ułożenie swoich klocków. Za dobrze ułożone wzory każdy gracz otrzymuje klejnot oraz kartę. Wygrywa ten, kto po 9 rundach zbierze najwięcej punktów.
W pudełku znajdziecie aż 160 kart. Są one dwustronne, dlatego układanek jest naprawdę dużo, bo aż 320! Co ciekawe – są aż cztery poziomy trudności, więc każdy znajdziecie coś dla własnych możliwości.
Bardzo się cieszę, że najnowsza rodzinna gra Grzegorza Rejchtmana, twórcy bestsellerowej serii „Ubongo” odkrywa przed nami nowe możliwości. Jestem pewna, że nowy wariant skradnie także Wasze serca. Idealna propozycja na prezent i na dobre rozpoczęcie nowego roku szkolnego!
Polecamy!
