„Reksio. Dobranocka wszech czasów” Wydawnictwo Papilon

Sto lat, sto lat, niech żyje Reksio nam!

Któż go nie zna? Któż nie oglądał w dzieciństwie przygód tego przesympatycznego pieska? Myślę, że nie znajdzie się taka osoba której trzeba Reksia przedstawiać. To klasyka, ponadczasowość i wspaniała postać. W tym roku Reksio ma swoje wielkie święto. Mija właśnie 50 lat odkąd na ekranach pojawił się ten kultowy bohater serialu animowanego. Mimo swojego wieku nadal jest tym samym pomysłowym psiakiem, którego przygodami zachwycają się kolejne pokolenia dzieci. Wydawnictwo Papilon postanowiło celebrować tą piękną rocznicę wydaniem Reksia w nowym, jubileuszowym tomie. Duży format, twarda, urocza okładka, 224 strony opowieści i te bajeczne, kolorowe ilustracje!

Hau, hau! Nie pozostaje nic innego jak wesoło zamerdać ogonkiem i zabrać się za lekturę książki

„Reksio. Dobranocka wszech czasów”

Na kartach tej przecudnie wydanej księgi znajdziecie dziesięć rozdziałów, a w nich opowieści zatytułowane:

1. Wesołe podwórko.
2. Leśna przygoda.
3. Zabawa w chowanego.
4. Wyprawa w góry.
5. Wesołe miasteczko.
6. Wodna przygoda.
7. Jesiennie zbiory.
8. Co w drewnie piszczy.
9. Kacza szkoła przetrwania.
10. Podwórkowa olimpiada.

W każdym opowiadaniu Reksio przeżywa emocjonującą przygodę. Na podwórku wraz z bliźniakami prosiaczkami: Kluską i Klopsikiem urządza błotną zabawę, do której z przyjemnością dołączają pozostali mieszkańcy, tylko czy wszyscy będą zachwyceni z takiego obrotu sprawy? Podczas leśnej, jesiennej wyprawy na pieska czeka tym razem chwila grozy i smutku, ale przecież z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Wystarczy tylko współpraca i chęć niesienia pomocy innym. A latem? latem tak dużo się dzieje, że można nieustannie przy blasku słońca korzystać z podwórkowych szaleństw, a szczególnie z zabaw w chowanego. Tylko, niestety, tym razem zabawa ma dodatkowe „niespodzianki” bo w trakcie wspólnych igraszek gubi się najmłodsze gąsiątko. Dla fanów górskich wypraw także coś się znajdzie. Będą to pełne zapasów plecaki, ale i cenne informacje o tym jak nie należy zachowywać się w górach. Naszym ulubionym rozdziałem jest wesołe miasteczko pełne atrakcji, bo gdy o nim czytamy zawsze mamy w głowach wspomnienia ze swoich wojaży na szybkich kolejkach, czy w gabinetach luster. Reksio nurek? Oczywiście! Przecież ten psiak niczego się nie boi, a we wraku statku może kryć się przecież tyle niespodzianek. W kupie siła – ileż w tym prawdy! Zebranie owoców z sadu to żaden problem gdy tylko wszyscy zakasają rękawy. Trzeba także przygotować się do zimy, a przy okazji można znaleźć nową małą, szarą koleżankę. Kolejny rozdział to nie lekka misja jaką ma do wykonania Reksio względem kaczych maluszków. Duża dawka cierpliwości może zdziałać cuda. Podwórkowa olimpiada to ostatnia opowieść, w której wiejskie zwierzęta szykują się do wielkiego dnia sportu.  Może poćwiczycie z Reksiem i jego kompanami?

Polecamy i do lektury Reksia gorąco zachęcamy 🙂  To niezwykłe wydanie mądrych, wesołych, śmiesznych, a także pouczających bajek pozbawionych przemocy i agresji, będzie idealną lekturą dla przedszkolaków i dzieci wczesnoszkolnych. Bardzo często dzieci wybierają tego uroczego psiaka na wieczorną lekturę, a także sami sięgają po książkę. Duża, wyraźna czcionka sprawia, że nawet najmłodszym dzieciom samodzielne czytanie sprawia dużo radości, a bogactwo ilustracji pobudza wyobraźnię i wywołuje uśmiech. Dodatkowo pod koniec książki znajdziecie w formie ilustracji spis wszystkich postaci, które wystąpiły w tym zbiorze opowiadań.

Takiemu jubileuszowemu wydaniu nie sposób się oprzeć!