„Panda i duchy” Jon J. Muth – WYDAWNICTWO Debit
Dziś zapraszam Was do książki bardzo ważnej, potrzebnej, a także przepięknie zilustrowanej. „Panda i duchy” to malownicza powieść amerykańskiego pisarza i ilustratora Jona J. Mutha, którego bajki wydawane i nagradzane są w wielu krajach prestiżowymi nagrodami. Książka jest w dużym formacie, twardej oprawie i ukazała się nakładem Wydawnictwa Debit. Na 40 stronach znajdziecie nietypową historię, stąd książkę polecam dzieciom w wieku wczesnoszkolnym i koniecznie do wspólnej lektury z rodzicem.
Jest to kolejna z serii książek historia trójki rodzeństwa i ich przyjaciela – pandy olbrzymiej o imieniu Tafla. Karl, Michael i Addy szykują właśnie kostiumy na Halloween. (Jak wiadomo to popularny zwyczaj maskarady głównie w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Kanadzie). W ten wyjątkowy dla mieszkańców miasteczka dzień Tafla zaprasza dzieci na spotkanie z pewnym opowiadaczem, który przy pełni księżyca ma dla nich historię o duchach… Ale nie ma obawy, nie jest straszna, a jedynie smutna i bardzo niezwykła!
Dawno temu żyła sobie dziewczyna imieniem Senjo, którą rodzice bardzo kochali i dbali jak o skarb. Jej najlepszym kompanem życia był Ochu, którego pokochała całym sercem. Gdy dziewczyna miała nadzieję na ślub z młodzieńcem wtem jej ojciec zachorował i poinformował iż obiecana jest ona bogaczowi o imieniu Henryo, który zadba o rodzinę i nic jej brakować nie będzie. Tej samej nocy z żalu i smutku Ochu uciekł z wyspy i płynąc rzeką zauważył postać biegnącą wzdłuż brzegu. Rozpoznał w niej ukochaną! Młodzi postanowili odejść razem i w zamieszkali w sąsiedniej wiosce, gdzie wzięli ślub i doczekali się dwójki dzieci. Po latach pełni tęsknoty za rodzinami postanowili wrócić w swe dawne strony i zmierzyć się z konsekwencjami ucieczki… Ochu jako pierwszy odwiedził ojca swej żony, przeprosił go za to co uczynili, poinformował o ślubie i potomkach, na co zdumiony mężczyzna odrzekł: ” O czym ty mówisz? Od czasu, gdy opuściłeś wioskę, Senjo leży chora w łóżku. Nie mówi ani słowa! ”
Nie zdradzę nic więcej, koniecznie sięgnijcie po tę pozycję i poznajcie jej zakończenie.
Skąd pomysł autora na taką właśnie książkę? Otóż przypowieść spisał niegdyś mnich buddyjski z Chin, około roku 1200 i umieścił w zbiorze czterdziestu ośmiu zagadek, zwanych koanami. Są to teksty, które uczniowie zen kontemplują, poszukując oświecenie. Koany to w zasadzie pytania, na które trzeba odpowiedzieć samemu. Po lekturze tej powieści pytań będzie dużo i jestem pewna, że na długo historia Senjo pozostanie w Waszej pamięci.
Polecamy! To piękna historia, która choć ma w tytule słowo „duchy” to nie należy jej się bać. Nie znajdziecie tu strachów rodem z halloween, bo w zasadzie ten obrzęd jest tylko tłem historii. Daje do myślenia, wyzwala od schematów, przyzwyczajeń i przywiązań. Pokazuje, daje drogi wyjścia, a nie poucza, czy nakazuje. Piękne akwarele autora dopełniają magii i nadają książce bardzo klimatyczny charakter.
Przepiękne ilustracje i ciekawa historia, sama chętnie bym ją przeczytała, bo córcia jeszcze za mała.
Ta książka nie ma ograniczeń wiekowych. Sama chętnie do niej sięgam!