„Overbooking. Brakuje łóżek” – Wydawnictwo EGMONT
Macie swoich ulubieńców wśród egmontowych gier?
Do grona naszych ulubionych, rodzinnych planszówek dołączyła niedawno świetna, szybka i rywalizacyjna gra, w której trzeba planować swoje ruchy, przewidywać podstępy rywali, a czasem zwyczajnie zaryzykować.
Misia dzieli się dziś wrażeniami z rozgrywek. Zapraszamy na wpis 🙂
Dawno, dawno temu, w pewnym królestwie za siedmioma górami i siedmioma lasami potężny król postanowił urządzić wspaniały bankiet dla swych poddanych. Przyrządzono tysiące najrozmaitszych potraw by ugościć przybyszów z każdego zakątka królestwa. Jednakże… jak można było się domyślić, niemała liczba gości ściśle wiąże się z niemałą liczbą problemów do rozwiązania. Z tego wszystkiego zrobił się niezły bałagan, bowiem… żaden z przybyłych gości nie zarezerwował sobie łóżka w hotelu. Każdy z nich liczył na ofertę last minute!
Na szczęście w tym całym zamieszaniu jesteś ty – królewski szambelan, którego celem jest znalezienie miejsca do spania dla twoich gości, zanim skończy się wyścig o łóżka i wszystkie z nich będą zajęte. Mało tego! Musisz zadbać także o odpowiednie wyżywienie! Nie będzie to proste zadanie – będziesz musiał uważnie zaplanować, którym gościom odstąpić rezerwacji, a których ustawić przy tylnym wejściu. Uważaj jednak na swoich rywali, którzy mogą skutecznie zniweczyć Twój chytry plan!
Zapewne zastanawiacie się, jak przebiega rozgrywka? Nie martwcie się, jeśli nie przodujecie w grach karcianych – zasady są na tyle proste, że połapiecie się bez większych problemów. Zasady pokrótce przedstawię, ale największe sekrety zostawię tym, którzy odważą się zajrzeć do środka…
Aby przenieść się do średniowiecznego królestwa, potrzeba co najmniej dwóch graczy, a maksymalnie: czterech. Gra składa się z czterech rund, z kolei ta składa się z zagrania kartami, sprawdzenia rezerwacji oraz przygotowania się do kolejnej rundy. Brzmi skomplikowanie? W praktyce wcale takie nie jest! Waszym celem jest znalezienie noclegu w hotelu dla tak wielu gości jak to możliwe. Warto zwracać uwagę na gości o tych samych herbach i pochodzących z tej samej rodziny, bowiem wiąże się to z bonusowymi punktami.
Nie zapominaj jednak o depczących Ci po piętach rywalach – przyszykuj się na pełną emocji i niespodziewanych wyzwań rozgrywkę!
Gra „Overbooking” to naprawdę genialna propozycja dla miłośników karcianek oraz niepodważalna wymówka zachęcająca do rodzinnie spędzonego czasu. Świetnie sprawdzi się w rękach nie tylko dzieci od 10 roku życia, lecz także w dłoniach osób dorosłych.
Za co jest warta pokochania? Na pewno ze względu na fabułę. Szczerze pokochałam niepowtarzalny klimat gry i zupełnie czarującą historię, która zachęciła mnie do kolejnych rozgrywek. Nawet dla nowicjuszy zasady będą zrozumiałe – instrukcja szczegółowo odpowiada na każde pytanie. Polubiłam ją także ze względu na ciekawą oprawę graficzną, która nie odmawia uważnemu obserwatorowi kolorowych wrażeń i ilustracji z dbałością o najdrobniejsze detale.
Gorąco polecam każdemu spróbować sił w rozgrywce. Nie zawiedziecie się! Dajcie wciągnąć się w średniowieczną historię, przyjmijcie z godnością rolę królewskiego szambelana, wyłączcie telefony, a uruchomcie wyobraźnię! Posiadając w biblioteczce grę taką jak „Overbooking” będziecie gotowi nawet na nadchodzące, zimniejsze, jesienne wieczory.
To co? Gotowi na przygodę?
Bardzo polecam!
Michalina, lat 15