Mruczando na trzy rodziny i jedną kamienicę – Wydawnictwo LITERATURA
Do wakacyjnej walizki zapakowaliśmy bardzo dużo książek! Między zwiedzaniem, spacerami i podczas długiej drogi samochodem czas umilała nam fantastyczna lektura autorstwa pana Grzegorza Kasdepke.
Książkę „Mruczando na trzy rodziny i jedną kamienicę” z radością objęłam patronatem. Ta pełna barwnych postaci i niebywałych wydarzeń historia rozgrywająca się w starej warszawskiej kamienicy została wzbogacona o urokliwe ilustracje Joanny Kłos. Przeczytałam ją całej naszej rodzinie podczas podróży i oczarowała każdego, bez względu na wiek!
Dziś moja nastoletnia córka Michasia zaprasza Was na recenzję 🙂
„Mruczando na trzy rodziny i jedną kamienicę” to książka, która już z tytułu zapowiada się niezwykle.
Głównym bohaterem tej historii został kot Dzbanek, ceniący sobie pogonie za ptakami, a w zimniejsze dni ciepłą drzemkę i pełną miskę. Kot, niby zwyczajny, a jednak wyjątkowy!
Opowiada on ze swojego punktu widzenia życie, które toczy się w jego miejscu zamieszkania, czyli warszawskiej kamienicy na Saskiej Kępie, którą zamieszkuje dziesięć osób, dwa wyjątkowe pająki oraz gołębie, które miło czasem próbować złapać. Wartym uwagi sąsiadem według kota jest także niezwykły pan Grzegorz. To szalony bajkopisarz, znany każdemu mieszkańcowi kamienicy. Czerpie on inspirację do książek z sytuacji, które mają miejsce w jego okolicy, a trzeba przyznać, że jest ich całkiem sporo!
Trochę łakomy, ceniący sobie proste przyjemności w życiu i pogawędki zarówno z ludźmi (pomijając sytuację, w których ludzie go nie rozumieją) jak i ze zwierzętami, kot Dzbanek opisuje nam nie tylko codzienne przygody, w których uczestniczy, lecz także zabawne przypadki, przez które trudno uniknąć śmiania się czy chociażby szerokiego uśmiechu. Umilający dni mieszkańcom kamienicy zwierzak zadaje sobie także trudne pytania, na które nawet my możemy mieć problem z odpowiedziami. Nie możemy jednak zapomnieć o niezwykłej, kociej intuicji i mądrości, dzięki której Dzbanek sam sobie odpowiada na zadawane pytania. Niestety, ludzie tej prawdy nie odkryją, bo przecież nikt kotom pytań nie zadaje.
Rozmaitość lokatorów z tym dachowcem, a bardziej „parapetowcem” sprawia, że cała opowieść jest urozmaicona, możemy znaleźć liczne zwroty akcji, które zazwyczaj kończą się wybuchem śmiechu. Zapamiętać, kto jest kim pomogą czytelnikowi barwne i zabawne opisy postaci na pierwszych stronach książeczki. Grzegorz Kasdepke sprawnie opisuje coraz to bardziej wciągające przygody. Pan Marian, grający reklamę marchewek, Agatka przymuszana do gry na pianinie, choć woli perkusję, pan Rafał, czyli lek idealny na skołatane nerwy, Julek i Tomek, czyli dwójka wyjątkowych braci czy sam Dzbanek, to tylko część bohaterów występujących w tej powieści.
Kot – pirat, przygotowany na międzynarodową karierę, jak na razie nasz idealny przewodnik po kocim życiu udowodni, że warto zawsze spełniać własne marzenia i dążyć do zrozumienia. Warto dopowiedzieć, że te opowiastki są podzielone na cztery pory roku, a każda z nich jest barwnie ozdobiona ilustracjami, które zachęcają do dalszej lektury i adekwatnie do pory roku potrafią przekazać czytelnikowi dane emocje. Wartka, ciekawa i wesoła fabuła z licznymi zwrotami akcji i pomysłowymi bohaterami tworzy z tej książki idealną, przyjemną lekturę dla całej rodziny, skierowaną do czytelników od około 8 roku życia. Bardzo polecam!
Michalina, lat 13
„Mruczando na trzy rodziny i jedną kamienicę”
Tekst: Grzegorz Kasdepke
Ilustracje: Joanna Kłos
Oprawa: twarda
Ilość stron: 144
Dla dzieci: 8+
Wydawnictwo LITERATURA
