Małe Licho i lato z diabłem – Wydawnictwo WILGA

Wrzesień upływa nam iście magicznie, bo oto swoją premierę miał kolejny tom przygód Małego Licha, autorstwa Marty Kisiel. To już trzecia z serii książka polskiej pisarki fantasy. „Małe Licho i tajemnica Niebożątka” zdobyło nagrodę im. Ferdynanda Wspaniałego dla najlepszej książki dla dzieci roku 2018, a „Małe Licho i anioł z kamienia” zostało Książką Roku 2019 Polskiej Sekcji IBBY w kategorii książki dla dzieci. Ciekawa jestem jakie laury zbierze najnowszy tom – „Małe Licho i lato z diabłem”, bo że zbierze to jestem pewna!

Dziś recenzję przygotowała moja córka Michasia. Zapraszam do lektury.

„Małe Licho i lato z diabłem” to książka opowiadająca o wspólnie spędzonych wakacjach anioła Licha oraz Bożka , chłopca, który niedługo rozpocznie czwartą klasę szkoły podstawowej. Małe Licho od zawsze chciało przeżyć wielką przygodę, która jak na razie nigdy się nie pojawiała i spotykała jedynie Bożydara. Dlatego tym razem Bożek postanawia zabrać ze sobą Licho na wakacje do swojej cioci Ody. Tam Licho po raz pierwszy widzi Bazyla, diabła, który wprost uwielbia ptasie mleczko! Kiedy spędzają ze sobą trochę czasu mocniej się zaprzyjaźniają. Postanawiają nawet wspólnie spać w namiocie – może nie był daleko od domu, ale nie znajdował się też zbyt blisko. Codziennie spędzają wspólny czas – tak naprawdę nigdy nie spędzili dnia bez siebie. Jednak jak zawsze wszystko to, co jest dobre szybko się kończy. Cała trójka wraz z Odą wybiera się na wycieczkę rowerową. Kiedy docierają na miejsce Oda przekazuje im straszną wiadomość i wtedy cały czar wakacji pryska. Bożek będzie musiał spędzić dwa lub trzy dni wspólnie ze znienawidzonym kolegą z klasy, który wciąż się wymądrza, sypie ciekawostkami i notorycznie się przymila, jednym słowem – totalny kujon. Robi się jednak gorzej, kiedy Bożek dowiaduje się, że nie będzie spędzał tyle czasu z Lichem oraz Bazylem! To właśnie wtedy chłopcu przydarza się mała przygoda…

„Małe Licho i lato z diabłem” jest przezabawną książką. Ta wciągająca i trochę straszna historia opowiada o przyjaźni i przeciwnościach losu. W książce znajdziesz również wiele bardzo ładnych ilustracji, narysowanych przez Paulinę Wyrt, zachęcających do wciągnięcia się w lekturę i przygody bohaterów! Bardzo polecam.

Michalina, lat 12

„Małe Licho”

Tekst: Marta Kisiel

Ilustracje: Paulina Wyrt

Oprawa: twarda

Ilość stron: 304

Dla dzieci: 8+

Wydawnictwo Wilga