„Królik i Misia. Utrapienie królika” – Wydawnictwo ZIELONA SOWA

To już druga część przygód niezwykłej pary przyjaciół – Królika i Misi. O pierwszej części przeczytać możecie tutaj: KLIK . Tym razem historia mówi o przyjaźni, otwartości i postrzeganiu świata oraz bawi równie doskonale jak poprzednia.

„Królik i Misia. Utrapienie Królika” to pozycja autorstwa Juliana Gougha, z zabawnymi i zachowanymi w tonacji zielono-szaro-czarnej ilustracjami Jima Fielda. Uwielbiamy twórczość tego ilustratora, gdyż zawsze doskonale potrafi on zobrazować emocje danego bohatera i już sam przekaz graficzny książki wiele o niej mówi. To jakby rozumienie opowieści bez słów, a jedynie za pomocą grafik.

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Zielona Sowa i liczy 112 stron. Według mnie skierowana jest do dzieci w wieku 4 – 7 lat choć i starsze mają przy niej dużo zabawy podczas lektury. Dwa, trzy zdania na stronie sprawiają że ilość tekstu nie jest przytłaczająca, stąd dzieci rozpoczynające przygodę z samodzielnym czytaniem będą mogły z powodzeniem po nią sięgnąć. Czcionka jest przejrzysta i wyraźna. Powieść czyta się bardzo szybko.

Tym razem do naszych leśnych bohaterów dołącza pewien nowy lokator, który staje się dla Królika niezwykle męczący. Dzięcioł – bo o nim mowa stuka i puka w drzewo, powodując w lesie niemałe zamieszanie. Spokojna i opanowana Misia wpada na plan pomocy ptaku, zaś jej zrzędliwy i wiecznie niezadowolony kompan – Królik ma inne zdanie na ten temat. Chciałby pozbyć się „intruza” który pragnie jedynie wydrążyć sobie gniazdo w drzewie. To co spotka dwójkę tytułowych bohaterów na samym szczycie drzewa bardzo odmieni spojrzenie Królika na świat i znacznie poszerzy jego horyzonty. Uświadomi że świat nie kończy się jedynie na jego norce i nauczy go doceniania pozytywnych aspektów, nawet w trudnych momentach życia. Odtąd nawet znienawidzony odgłos chrapania Misi stanie się miłym i przyjemnym – wystarczy tylko zmienić o nim myślenie.

Dużo hałasu, sporo wyrazów dźwiękonaśladowczych, sympatycznych bohaterów i zabawnych zdarzeń. Książka pokazuje że zawsze warto szukać rozwiązania, nawet w trudnej i zawiłej sytuacji. Mali czytelnicy przekonają się że dla każdego znajdzie się miejsce na świecie, a pozytywne nastawienie jest połową sukcesu. Powieść czyta się z nieustającym uśmiechem na twarzy. Już teraz z niecierpliwością wyczekujemy nowych przygód tych leśnych przyjaciół.