„Koala, który się trzymał” i „Mysz, która chciała być lwem” – Wydawnictwo ZIELONA SOWA
Ostatnie dni upłynęły mi bardzo emocjonująco, gdyż miałam okazję buszować między dziesiątkami stoisk z literaturą i wybierać te najprawdziwsze perełki. Krakowskie Targi Książki okazały się prawdziwym wyzwaniem, a plany wypełnienia tylko jednej walizki szybko legły w gruzach i do domu powróciłam z olbrzymią ilością obłędnych książek. Reakcja dzieci mówiła sama za siebie: rozpakowywały, podziwiały, zaczytywały się i cieszyły z nowego stosiku. Wśród wielu pięknych pozycji, które wypatrzyłam znalazły się dwie cudowne nowości z Wydawnictwa Zielona Sowa, które będą miały w przyszłości swoją kontynuację. Ach, jak bardzo się cieszymy. Zobaczcie dlaczego!
Oba tytuły są autorstwa Rachel Bright, z ilustracjami znanego nam doskonale Jima Fielda. Seria skierowana jest do dzieci w wieku od czterech lat. Książki wydane są w dużym formacie, oraz twardych oprawach.
„Koala, który się trzymał”
W pewnym urokliwym miejscu na Ziemi, wśród licznych gatunków zwierząt żyje on – Koala. Mięciutki jak poduszka, uroczy, uprzejmy, ale troszkę dziwny, gdyż wszystko co robi wykonuje z wierzchołka drzewa. Trzyma się kurczowo gałęzi nawet podczas posiłku, w trakcie drzemki, w ulewie. Nigdy nie ma odwagi by zejść na dół, a proszony przez mieszkańców by dołączył do wspólnych zabaw wynajduje liczne wymówki, które podpowiada mu… strach. Po wielu miesiącach niespodziewanie drzewo runęło na ziemię, a wówczas wydarzyło się coś tak ważnego co na zawsze odmieniło życie Koali. Jak poradzić sobie z brakiem odwagi? Jak pokonać własne słabości, niepewność i strach przez nieznanym? Pod postacią niewielkiego stworzenia ukryta jest ogromna lekcja, dzięki której małym czytelnikom znacznie łatwiej będzie zrozumieć i przełamać obawy przed problemem, z którym często się zmagają – strachem. Lęki dziecięce są naturalnym zjawiskiem, a szczególnie te przed nieznanymi im sytuacjami. Książka w prosty, a jednocześnie cudownie wierszowany sposób pomoże stawić czoło małym i większym obawom. Ogromnym atutem są tu także ilustracje! W zasadzie grają one pierwsze skrzypce, gdyż są malownicze, duże, barwne i idealnie odzwierciedlające emocje, którymi książka jest przepełniona. Tylko spójrzcie!
„Mysz, która chciała być lwem”
Pod pewną ogromną skałą znajdował się domek malutkiej myszki. Ta niewielkich rozmiarów istota w starciu z potężnymi zwierzętami zwykle nie miała szans. A to była przydeptywana, potrącana, przyciskana, czego efektem chodziła wiecznie zapłakana i zabandażowana. Na szczycie owej skały dzień w dzień wygrzewał się ogromnej postury król zwierząt – lew. Głos miał donośny, siły ogromne i wiódł prym wśród całej zwierzęcej brygady. Ukryta w zaroślach myszka dumała wciąż w jaki sposób mogłaby stać się takim lwem. Postanowiła „dać radę” i wspiąć się na szczyt góry by prosić tego, którym tak bardzo chciała być o pomoc. Tego cóż uczynił ogromny lew na widok malusiej myszki nikt z nas się nie spodziewał… Jeżeli jesteście ciekawi co takiego kryje się w wielkim ciele i czy potężny wygląd chodzi w parze z siłą to koniecznie zajrzyjcie do tej pozycji. Kolejna piękna lektura, która nie potrzebowała wielu słów by uzmysłowić dzieciom że moc jest w nas i tylko trzeba umieć ją z siebie wydobyć. Książka pomoże małym czytelnikom zrozumieć, że każdy ma swoje słabości, a emocje zarezerwowane są dla wszystkich. Oczywiście również w tym tytule nie zabraknie mistrzowskich ilustracji, które zachwyciły nas wszystkich i choć książkę wybierałam dla czteroletniego synka to bawiliśmy się z nią cudowanie wraz ze starszymi dziećmi.
Polecamy! Niezwykle ciepłe, wartościowe i potrzebne opowieści dla dzieci w wieku przedszkolnym, od których trudno oderwać wzrok nawet dorosłym. Świetnie sprawdzą się także dla dzieci rozpoczynających przygodę z samodzielnym czytaniem, gdyż duże litery i niewielka ilość tekstu na każdej ze stron zachęcą do częstego sięgania po nie. Piękne wydania będą idealnym pomysłem na prezent.
Muszę kupić tę o lwie, bo Koalę pokochała cała nasza rodzina;)
Lew jest równie cudowny, a niedługo kolejna część się pojawi 🙂
Jak myślisz, dla dzieci w jakim wieku te książki są odpowiednie?
Tak jak zaznaczyłam są skierowane do dzieci od 3 lat. Czytałam z 3 latkiem, 8 latkiem i 10 latką i wszyscy byli oczarowani. Myślę że głównie dzieci w wieku 3-6 lat będą nimi najbardziej się interesowały.
Cudne! Mamy koalę po angielsku, teraz już wiem, ze muszę też kupić lwa, tym razem po polsku dla równowagi 🙂
Bardzo polecamy! Ta seria jest przepięknie wydana i z ważnym przekazem. Wkrótce pojawią się kolejne tytuły 🙂