„Klub Przyrodnika. Zagadka srebrnego ducha” TOM 2 – Wydawnictwo WILGA

12/04/202212/04/2022 Karolina 0 Comment Agnieszka Stelmaszyk, Klub Przyrodnika, magdalena babińska, seria ZAGADKA, TOM 2, wydawnictwo wilga, Zagadka srebrnego ducha

Dziś mamy dla Was recenzję drugiej części kryminalnej serii Agnieszki Stelmaszyk, autorki Mazurskich w podróży i Kronik Archeo. Cykl KLUB PRZYRODNIKA to idealne książki dla miłośników wciągających akcji i ekscytujących tajemnic. Seria łączy w sobie dynamiczną, zagadkową powieść z dużą dawką przyrodniczych ciekawostek.

Do pierwszego tomu, zatytułowanego „Zagadka purpurowej orchidei” możecie zajrzeć tutaj –> KLIK, a dziś Michasia zaprasza Was na recenzję tomu drugiego, równie fascynującego jak pierwszy!

„Klub Przyrodnika. Zagadka srebrnego ducha” TOM 2

Zapraszam każdego czytelnika na wspaniałą i intrygującą przygodę wprost na malownicze tereny Szkocji! Czas na kolejną przygodę z ukochanymi bohaterami Klubu Przyrodnika: Zuzą, Julką, Dominikiem i Tomkiem, na których czeka w tym tomie niezliczona ilość niespodzianek! Nasza historia rozpoczyna się wraz z wyjazdem Klubu Przyrodnika na melancholijne tereny Szkocji. Ich podróż rozpoczyna pobyt u zagranicznej przyjaciółki Daisy, która wraz z polskimi dziećmi wybiera się stawić do Highlands, na osobiste zaproszenie zamożnego Magnusa Cambella. Ta znana w okolicy postać to jedna z najbardziej zaangażowanych osób chroniących zagrożone gatunki, a jego celem jest uzupełnienie swojej wiedzy na temat bocianów, które w Szkocji niestety nie występują. Jakby tego było mało, Magnus zaprasza całą piątkę do swojej posiadłości, a dokładnie zamku, by tam spędzili nie lada wakacje. Zamek nie tylko jest w znacznym stopniu oddalony od innych zabudowań, lecz także krążą słuchy, że znajdują się w nim najróżniejsze strachy! Mimo miłego nastawienia Magnusa oraz jego służby, już pierwszej nocy bohaterowie trafiają na prawdziwą zagadkę. Dzieciaki natrafiają na tajemnicze odgłosy, światła w wysokich zamkowych wieżach i nocnych „gości” wnoszących niezidentyfikowane paczki na teren zamku. Jakby tego było mało Klub Przyrodnika trafia na lokalny problem z narastającą liczbą podpaleń, mającą miejsce w pobliżu zamku. Świadkowie są zdania, że koło podpalonych zgliszczy widzieli tajemniczego ducha, przybierającego postać jelenia. Dzieci trafiają także na trop zaginionych nastolatków. Jeden z nich osobiście skontaktował się z Daisy, starając się jej przekazać cenne informacje. Pojawia się wiele wątpliwości. Czy pan Magnus stoi za tymi porwaniami? Co znajduje się w w ukrytej komnacie gdzieś w mrocznej głębi zamku oraz kto odpowiada za zagadkowe podpalenia i jaki związek ma z tym srebrny jeleń? Nasi bohaterowie będą musieli zabawić się w prawdziwych detektywów by odkryć tak trudną zagadkę i ustalić wszelkie nieścisłości. Jedno jest pewne: nie będzie to proste!

Piękna i wielce ekscytująca historia, z dozą tajemnicy już na starcie ponownie wprowadza nas w wir akcji i przygód Julii, Zuzy, Dominika, Tomka oraz ich zagranicznej przyjaciółki Daisy! Książkę, mimo dużej ilości stron pochłonęłam błyskawicznie i z zapartym tchem! Akcja szybko toczy się do przodu: rozwiązana tajemnica jest początkiem kolejnych kłopotów, nocowanie na zamku niejednokrotnie przynosi przygodę (i wiele zagadkowych zakamarków do odkrycia), a to wszystko składa się w jedną, spójną całość. Liczna ilość bohaterów jest w książce wielkim plusem: nie tylko autorka ciekawie zróżnicowała każdego bohatera, lecz także nadała mu pewną rolę, na której odkrycie czekamy aż do końca książki. Podoba mi się to, że prócz oryginalnych zwyczajów, autorka tchnąc życie w bohaterów nadała im także zupełnie inne poglądy na świat! Jednak jedno łączy tych „dobrych” bohaterów: bezgraniczna miłość do przyrody i pasja do niej. Oprócz przygód, bohaterowie zamieszczają w książce małe segmenty edukacyjne w postaci własnoręcznie wykonanych Biuletynów Przyrodniczych! Poza edukacyjną treścią znajdziemy tu przede wszystkim akcję: zwroty akcji występują chyba na każdej stronie, bohaterowie stykają się z coraz ciekawszymi tajemnicami, takie jak liczne pożary czy dziwny nastolatek poznany w pubie. Dodatkiem i jednocześnie wspaniałym miejscem akcji są malownicze krajobrazy Szkocji. Głównym priorytetem autorki było skupienie się na cudacznych dialogach i porywającej akcji, dlatego nie napotkacie tu nużących opisów. W książce oprócz swoistej narracji pojawia się jednolity podział na rozdziały. Jednak moim zdaniem na szczególne wyróżnienie zasługuje duża ilość ilustracji, które ogromnie umiliły mi przygodę w zamczysku. Uważam, że autorka miała wspaniały pomysł na tę powieść. Wiele wątków zaskakuje, a całą historię czyta się z wypiekami na twarzy i tylko czeka na więcej. Agnieszka Stelmaszyk posługiwała się bogatym i ciekawym słownictwem, co nie uprzykrza czytania, a tylko dodatkowo pobudza wyobraźnię. Stanowczo nie mogę doczekać się kolejnych przygód Klubu Przyrodnika, spotkania z nowymi bohaterami i przede wszystkim nowej przygody! Lekturę książki polecam każdemu: pasjonatom atrakcyjnej fabuły, miłośnikom fauny oraz flory, dzieciom i dorosłym!

Michalina, lat 14