Jeżyk zwany Pajacykiem – Alicja Podgrodzka
Temat chorowania i pobytu w szpitalu jest niezwykle trudnym i przykrym, pełnym emocji przeżyciem, zarówno dla dziecka jak i rodzica. Sama wiem jak ciężko odnaleźć się w takiej sytuacji, gdyż kilkukrotnie spędziłam długie tygodnie z dziećmi w szpitalnych salach. Zmęczenie, nerwy, stres zawszy brały górę i często zastanawiało mnie czy znajdę książkę dla dzieci mówiącą o tych właśnie zagadnieniach. Wówczas nie trafiłam na żadną wartą uwagi lekturę, a teraz miałam przyjemność udzielić patronatu pewnej pięknej historii, która została stworzona z miłości i potrzeby serca!
„Jeżyk zwany Pajacykiem” to niezwykła, oparta na faktach historia chłopca i jego pluszowego przyjaciela. Autorką książki jest Alicja Podgrodzka, której los nie oszczędził trudnych przeżyć, zaś ilustracje przygotowała Aleksandra Włodarczyk. Opowieść ta zdobyła I miejsce w konkursie „Książka Przyjazna Dziecku” zorganizowanym przez Muzeum Zabawy i Zabawek w Kielcach. Wydana została w twardej oprawie i liczy 60 stron. Skierowana jest do dzieci od 4 roku życia, choć chwyta za serce także starszych. Pierwsza przeczytała ją moja 11 letnia córka Michasia i była ogromnie wzruszona! Później przeczytałam ją z synkami jednym tchem, nie mogliśmy oderwać się od lektury nawet na chwilę. Bardzo „wciągnęła” nas ta niesamowita historia.
W pewnym miasteczku, przy ulicy Zdrowej znajdował się duży budynek. Był to … szpital. Mimo iż starał się być on bardzo przyjazny dzieciom, one wcale nie pałały do niego radością. Maluchy starały się go unikać, jednak te które musiały trafić do owej placówki miały choć odrobinę radości ze stojącego w holu regału z zabawkami. Ale nie były to zwyczajne przedmioty. Każda z nich miała rozbawiać malców i większość doskonale rozumiała nowych lokatorów, bo sama była po przejściach ze zdrowiem. Miś bez oczka, żabka z zaszytym brzuszkiem, wyścigówka bez koła, koparka z pękniętą łyżką – każde z nich dodawało chorym malcom odrobinę uśmiechu. Był tam również ON – główny bohater książki i sprawca całego „zamieszania” – mały Jeżyk w niebieskiej bluzeczce i czerwonych spodenkach. Trafił tam w przykrych okolicznościach, porzucony przez swoją właścicielkę. Kiedyś był ukochaną przytulanką Edytki, później stał się niepotrzebną „rzeczą”. Tak trafił na regał. Porzucony przez miłość swojego życia. Nie mógł zapomnieć o cierpieniu, nie potrafił być radosny, marzył o kimś kto go pokocha i weźmie do siebie, na zawsze!
Nastał dzień, w którym ktoś w końcu zwrócił uwagę na tę niepozorną zabawkę. Malutki Piotruś który trafił do szpitala z zapaleniem płuc nie odstępował pluszaka ani na krok. Został nazwany Pajacykiem i spędzał z chorym każdą wolną chwilę. Dzięki tej wzajemnej miłości rekonwalescencja chłopca przebiegała w błyskawicznym tempie, aż pewnego dnia został on wypisany. Nie wyszedł sam, Jeżyk wraz z nim opuścił mury budynku i zamieszkał w przytulnym pokoju swojego przyjaciela. W nowej rodzinie Pajacyk aż kipiał od szczęścia, wszędzie wędrował z chłopcem. Zwiedzał góry, morze, muzea, lunaparki, ale przyszło mu spędzić także czas w kolejnym szpitalu. Tam okazało się że Piotruś ma alergię i musi unikać tego co go uczula. Z tego powodu zadecydowano że pluszak zostanie schowany w pudełku na kilka miesięcy. Może bowiem mieć w sobie wełnę, na którą chłopczyk ma alergię…
Jak potoczą się losy tej dwójki bohaterów? Czy zniosą rozłąkę? Czy po wielu miesiącach chłopiec wciąż będzie pamiętał o przyjacielu? Czym tak naprawdę jest przyjaźń? Na te i wiele więcej pytań odpowiedzi znajdziecie na kartach tej wzruszającej książki. To lektura, którą koniecznie trzeba przeczytać. Nie tylko oswaja dzieci z chorobami, bólem, zabiegami, szpitalem, ale udowadnia że prawdziwa, dozgonna przyjaźń jest możliwa przez całe życie! Znajdziecie tu ciepło, miłość, lojalność i wiarę w ludzi. Piękna historia!
Pod koniec tej publikacji znajdziecie zdjęcie synka autorki, który przytula do serca prawdziwego Jeżyka. To właśnie w 2003 roku chłopiec trafił do szpitala, gdzie poznał przyjaciela na całe życie. Ta książka jest tak prawdziwa, autentyczna i wartościowa że nie można przejść obok niej obojętnie. Koniecznie sięgnijcie po tę lekturę wraz ze swymi dziećmi. To książka terapeutyczna, która oswaja traumę porzucenia oraz problem pobytu dziecka w szpitalu. Historia, choć napisana dla dzieci, porusza wiele aspektów życia, z którymi spotykają się również dorośli. Marzenia i dążenie do ich spełnienia to tylko jeden z nich. Oprócz tego w książce przeczytać można o bólu rozstania, o tęsknocie, o poszukiwaniu swojego miejsca na Ziemi, o miłości, o przywiązaniu do pamiątek, o akceptacji i o wielu innych uczuciach, które towarzyszą ludziom (i zabawkom) przez całe życie. Polecamy!
1 zł z każdego sprzedanego egzemplarza książki autorka przekazuje na rzecz wewnątrzmacicznego leczenia przepukliny oponowo-rdzeniowej płodu na Oddziale Patologii Ciąży Katedry i Oddziału Klinicznego Ginekologii, Położnictwa i Ginekologii Onkologicznej w Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Bytomiu.
Bo komu będziemy czytać książki, jeśli nie będziemy mieć dzieci?
Polecamy!