„Charlie Ciuch-Ciuch” Beryl Evans – Wydawnictwo Prószyński
Dzisiaj zapraszam do lektury przepięknej książki, z której płynie pewna ważna życiowa mądrość i zagadkowy autor…
„Charlie Ciuch – Ciuch”
Tę pozycję wydano po raz pierwszy w 1942 roku, a dziś mamy okazję cieszyć się nią na nowo, z oryginalnymi rysunkami i w specjalnie przygotowanym tłumaczeniu Maciejki Mazan. Autorem tej wzruszającej historii jest Beryl Evans. Książka jest w twardej oprawie i liczy 24 strony wypełnione ilustracjami wzorowanymi na oryginalnych, autorstwa Ned Dameron.
Maszynista Bob był najlepszym pracownikiem w całym przedsiębiorstwie kolejowym Mid-World. Jego „przyjacielem” w codziennej pracy był parowóz Charlie, z którym pokonywał swą codzienną trasę. Ten duet znali i lubili wszyscy. Dzieci gdy tylko słyszały charakterystyczny odgłos Charliego: „UUUUU-HUUUU” wybiegały i machały ulubionej parze. Maszynista skrywał w sobie pewien sekret, a mianowicie fakt, iż parowóz jest żywy… Mówi, czuje i rozumie. Wspólne chwile na pracy upływały tej dwójce przyjaciół bardzo radośnie, aż do dnia gdy zastali w parowozowni na stanowisku Charliego nową, luksusową lokomotywę spalinową! Kierownik poinformował Boba, iż najlepszy parowóz świata musi przejść na emeryturę, gdyż jest już wiekowy, a dodatkowo przecieka mu kocioł. Nic nie dało się uczynić, decyzja okazał się być nieodwracalna. „Ciuch-ciuch-ciuchcia” zesłana na boczny tor niszczała i rdzewiała w chwastach…
Bardzo wartościowa, ukazująca znaczenie przyjaźni, upływającego czasu i starości pozycja. Potrzebna zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Klimatyczne ilustracje idealnie odzwierciedlają historię stworzoną przez… samego Stephena Kinga! Tak, to właśnie On jest autorem opowieści. Pisarz ten zawarł smutną przygodę ciuchci w jednej ze swych powieści, a dziś możemy cieszyć się nią jako osobną książką. Cieszyć! Gdyż historia mimo smutku ma swoje wspaniałe strony, idealne rozwiązanie i głęboki sens, który zdecydowanie warto poznać. Polecam bardzo serdecznie. To jedna z lektur po które moje dzieci sięgają bardzo często, a synek zna już na pamięć krótką piosenkę, która powtarza się w książce:
„Nie zadawaj głupich pytań, w głupie gry nie będę grać.
Jestem tylko ciuch-ciuch-ciuchcią, inny się nie mogę stać.
Pragnę tylko pod błękitnym niebem pędzić, gdzie się da,
Być szczęśliwą ciuch-ciuch-ciuchcią aż do śmierci mojej dnia.”
Przekonajcie się sami jak zakończyła się historia tej przemiłej ciuchci i dajcie się porwać na małą przejażdżkę w zwykły świat niezwykłej lokomotywy!
Niebanalna i zaskakująca książka 🙂
Tak, bardzo zaskakująca 🙂 A szczególnie okładka, przez którą można spodziewać się zupełnie innego gatunku 😉
Nie znam tej książki. Ale z Twojego opisu wynika, ze jest bardzo wartościowa.
Wspaniała niespodzianka dla miłośników twórczości Kinga, oczywiście, że musiała znaleźć się w mojej domowej bibliotece. 🙂
Bookendorfina
Świetny wybór 🙂
Zgadza się i polecam serdecznie jej lekturę. Nie tylko dla dzieci niesie ona wielką wartość.