„W świetle księżyca”- Książka dla niewyspanych rodziców i tych, którzy niedługo nimi zostaną – Wydawnictwo SAM
Jestem mamą trójki nastolatków i cały czas nie mogę uwierzyć kiedy ten czas zleciał. Przecież jeszcze tak niedawno nosiłam na rękach, tuliłam, uspokajałam, wspierałam w chorobach, kolkach, ząbkowaniu, a dziś? A dziś wiele bym dała, by przeżyć to raz jeszcze!
Doskonale rozumiem wyzwania z jakimi mierzą się młodzi rodzice. Dzieci to najpiękniejszy dar od życia, to bezwarunkowa miłość, szczęście i radość. Rodzicielstwo choć piękne, jest także wymagające, dlatego warto pozwolić sobie na przeżywanie go po swojemu, czasem w trudzie, zmęczeniu, niewyspaniu.
Bardzo się cieszę, że wydawnictwo SAM przygotowało pełną ciepła i bliskości opowieść dla niewyspanych rodziców i tych, którzy niedługo nimi zostaną.
Książka „W świetle księżyca” jest czułym przewodnikiem po drodze rodzicielstwa. Urzekła mnie, wywołała ogromny uśmiech na twarzy i obudziła w sercu najpiękniejsze wspomnienia. Do dziś pamiętam ciężkie noce z katarem, rotawirusem, ospą, dusznościami i całą paletą innych infekcji. Chorowanie maluszka jest trudne dla całej rodziny, wywołuje całą paletę emocji i zmartwień, ale to mija! Niewyspanie mija, wstawanie w nocy mija, kolki i przebijanie się ząbków także mijają… Co nam zostaje z tej pięknej drogi? To, co zbudowaliśmy od samego początku – piękne, pełne bliskości relacje, zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. Szybko zapomina się o tym, co trudne i bolesne, bo miłość rekompensuje wszystko po stokroć!
Nie znam piękniejszej, cieplejszej, bardziej wspierającej książki o rodzicielstwie. Choć jest to opowieść oszczędna w słowach, to wymowne, minimalistyczne obrazy mówią wszystko! Na każdej stronie widać emocje, codzienność, zwyczajność, prawdę – bez lukru. W tym wszystkim widać także miłość, która nigdy nie przeminie.
Wspaniała książka. Jestem pewna, że przyniesie ukojenie wielu rodzicom! Bardzo polecam.
