„InwestyGatory” i „InwestyGatory. Pełne zanurzenie” – komiksy detektywistyczne. Wydawnictwo JAGUAR

25/07/202225/07/2022 Karolina "InwestyGatory" i "InwestyGatory. Pełne zanurzenie" - komiksy detektywistyczne. Wydawnictwo JAGUAR, Anna Lewicka, humor, InvestiGATORS, John Patrick Green, komiksy dla dzieci, seria, zagadki

Dla wszystkich miłośników dobrego humoru mamy dziś nową serię książek od wydawnictwa Jaguar.

Na recenzję zaprasza Misia 🙂 Miłej lektury!

TOM 1 „InwestyGatory”

„InwestyGATORY” to świeża komiksowa seria, którą pokocha niejeden miłośnik komiksów! Występuje tu multum różnorodnych postaci: od takich, które przypominają nas, ludzi, po te z ogonami, zębami i sierścią. Główne postacie, jak przystało na nietuzinkowych bohaterów, są… aligatorami. Poznajcie Mango i Brasza, topowych agentów T.R.O.P.u, tajemnej organizacji walczącej z przestępczością na świecie. Ta dwójka walcząca w imię sprawiedliwości przeżywa mnóstwo mniej i bardziej zwariowanych przygód. Wystarczy przyjrzeć się pierwszemu tomowi, gdzie przestępcy dumnie reprezentujący zło bez zarzutu podcinają skrzydła bohaterom. Misja nie jest prosta i wymaga poświęceń: Mango i Brasz będą musieli odnaleźć zaginionego Gustawa Wąsiora: znanego na całym świecie utalentowanego restauratora. Oprócz tego będą musieli zabezpieczyć sekretny przepis tego znakomitego kucharza tak, by ten nie dostał się w ręce nieuczciwej konkurencji. To z pozoru niewinne zadanie okazuje się jedynie początkiem bardziej złożonej misji. Oprócz porwania, w mieście dochodzi także do poważnego napadu i kradzieży, a tajemnica zaczyna gonić tajemnicę. Dziwne zlecenie na wypiek, niezidentyfikowane postacie, których twarz spowija mrok, szalone wynalazki i przerażające legendy to nie wszystko z czym będą musieli zmierzyć się agenci! To także nie koniec ich przygód!

W kolejnym tomie, „InwestyGATORY. Pełne zanurzenie” doznamy pewnego rodzaju kontynuacji tamtych wydarzeń, a bohaterowie, których zdążyliśmy pokochać wrócą w nowym wydaniu! Mango i Brasz otrzymają kolejne zlecenie od samego Generalnego Inspektora. Okazuje się, że pod gmachem opery skryto tajne lokum niebezpiecznej organizacji i gotową do wystrzelenia rakietę. W innym miejscu naukowcy konstruują osobliwego robota, który w przyszłości dokona niemal zagłady ludzkości! To nie koniec szalonych wrażeń! Największy wróg agentów i zarazem jeden z najpotężniejszych czarnych charakterów, Krakerdyl opracuje swój niepokojący plan zemsty, siejąc zgorszenie i niebezpieczeństwo w mieście. Mango i Brasz borykają się także z poważnym problemem: grozi im wyrzucenie z agencji T.R.O.P.u! Co nasi bohaterowie zrobią, by podołać tym wszystkim dylematom? Przeczytajcie!

„InwestyGATORY” to ujmująco zabawna komiksowa seria, którą na pewno pokochają miliony dzieci! Nie jest to tylko komiks skierowany ku najmłodszym, bowiem przygody Mango i Brasza to coś więcej! Tych dwóch wyszkolonych tajnych agentów oprócz sprawiedliwości niesie ze sobą także śmiech i masę żartów, czekających tylko na czytelnika! Znajdziecie tu wszystko, co powinna mieć w sobie seria z potencjałem: pokręcone tajemnice do rozwiązania, napięcie, zwroty akcji, zmiennych bohaterów… Obie książki to niezastąpiona broń na nudę, samotność i smutek! Mogę śmiało stwierdzić, że seria „InwestyGATORY” powstała by siać dookoła śmiech. Co chwilę bohaterowie miotają żartami, ciętymi ripostami, prześmiesznymi grami słownymi i własnymi slangami, które nieraz doprowadzą czytelnika do gwałtownego bólu brzucha ze śmiechu. Co najlepsze, wyjątkowego humoru dodadzą także elementy fabuły oraz dopełniające wszystko ilustracje. Tutaj nie sposób dłużej zachować „kamiennego” wyrazu twarzy! Oprócz siania dookoła uśmiechu, wielobarwne kolory obrazują także wiele innych emocji. Mango i Brasz poprzez zabawę potrafią także nauczyć czegoś najmłodszego czytelnika (choć nie zawsze warto brać ich za wzór).

Najważniejsze w komiksie, oprócz wciągającej fabuły i ciekawie skonstruowanych tekstów są oczywiście ilustracje! Tutaj na pewno się nimi nie zawiedziecie: kierowane głównie ku najmłodszym, proste, lecz cieszące oko. Rysowane w lekkim stylu, często przyprawiające o wybuchy śmiechu oraz wprowadzające w pewien charakterystyczny dla książki detektywistyczny klimat z nutką aligatora. Oczywiście każda strona błyszczy od wielobarwnych kolorów! Oprócz wszystkich wcześniej wymienionych elementów, warto wspomnieć, że na samym końcu pierwszego tomu znajdzie się pewien gratis! Każdy pełnoprawny rysownik, zarówno początkujący jak i bardziej zaawansowany znajdzie dla siebie prawdziwą gratkę w postaci szybkiej nauki rysowania! Krok po kroku autor objaśnił jak narysować wyróżnionych bohaterów z tej książki oraz zostawił nam dodatek w postaci tajnych akt T.R.O.P.u. Zapowiada się ciekawa zabawa! Seria świetnie sprawdzi się w rękach młodych komiksowych wyjadaczy, pragnących przeżycia historii równie dobrej co „Kapitan Majtas” lub „Dogman”. Autor kierował swoje opowieści z dwoma agentami-aligatorami głównie ku najmłodszym, jednak jestem zdania, że i niejeden starszy maniak komiksów nie będzie mógł oderwać się od tej lektury! Tajemnicze zagadki i odwieczne sekrety, dobry humor i zarówno ludzkie jak i zwierzęce charaktery to elementy, jakie pokocha niejeden! Muszę przyznać, że mimo tego, że seria skierowana jest raczej dla najmłodszych maniaków komiksów, to sama z niecierpliwością wyczekuję kolejnych przygód Mango i Brasza! Tymczasem gorąco polecam wydane tomy i mam szczerą nadzieję, że podobnie jak ja zapalicie ciepłym uczuciem do tych dwóch aligatorów!

Michalina, lat 14