Pan Pies i wyskoki foki – Wydawnictwo WILGA

Pamiętacie książkę „Pan Pies i panika królika” o której pisałam kilka miesięcy temu tutaj –> KLIK ?

Dziś z wielką radością chciałam podzielić się z Wami kolejnym tomem przygód tego niezwykłego psa. Perypetie dzielnego, uprzejmego i zawsze gotowego do pomocy psiaka z przyjemnością objęłam patronatem!

Książka „Pan Pies i wyskoki foki” z wydawnictwa Wilga z pewnością się Wam spodoba. Przeczytałam ją ze Stasiem jednym tchem i muszę przyznać, że już marzymy o kolejnych przygodach.

Autorem książki jest Ben Fogle. Napisał tę książkę z miłości do fok, które zauroczyły go już w dzieciństwie. Jednak Ben nie tylko jest pisarzem, kocha bowiem przygody i wprost nimi żyje! Przemierzył ponad 100 krajów, pływał z krokodylami, pokonał kajakiem Ocean Atlantycki, przeszedł Antarktydę i jako rozbitek przeżył rok na jednej z odludnych wysp archipelagu Hebrydy, a ostatnio zdobył jeszcze Mount Everest! Dużo jak na jednego człowieka, prawda?

Dzięki swojemu aktywnemu i barwnemu życiu pisze książki pełne przygód i perypetii, a w tej zawarł także ważny aspekt ekologii.

Musicie wiedzieć, że Pan Pies kocha podróże i przygody oraz nie ma jednego pana czy domu. Wciąż się przemieszcza i niekiedy daje się przygarnąć ludziom. Ostatnio urokowi kundelka uległ kapitan pewnego kutra, który podkarmiał psiaka smakołykami. Pan Pies dobrze czuł się w tym oceanicznym klimacie, ale pewnego dnia dowiedział się, że wszyscy poszukują zaginionej Ditzy. To foka, która od lat zamieszkiwała okoliczną wyspę i regularnie wpływała do portu, by zabawiać turystów. Teraz nikt nie widział jej od dawna i ślad po niej zaginął…

Pan Pies, zwierzak o niezwykle ciepłym sercu postanowił ruszyć na poszukiwania Ditzy, a jego liczne przygody, trudy i wyzwania poznacie na kartach książki. Finał okazał się bardzo zaskakujący, a życie nieprzewidywalne, dlatego koniecznie sięgnijcie po tę książkę, bo znajdziecie w niej wiele wartości i ważnych przesłań.

Ogromnym walorem jest przejrzysta, duża czcionka, dlatego książka świetnie sprawdzi się dla początkujących czytelników. Liczne ilustracje także urozmaicają lekturę. Pod koniec znajdziecie także słowa od autora, z których dowiecie się w jaki sposób możecie rozwiązać problem nadmiernego zużycia plastików.

Książka napisana jest od serca, czuć w niej pasję do zwierząt i miłość do przyrody. Jestem pewna, że Pan Pies i jego kompanii zauroczą nie tylko najmłodszych czytelników. Bardzo polecam!

„Pan Pies i wyskoki foki”

Tekst: Ben Fogle

Przekład: Ewa Borówka

Ilustracje: Nikolas Ilic

Oprawa: miękka

Ilość stron: 144

Dla dzieci: 5+

Wydawnictwo: WILGA