Wiatr z księżyca – Wydawnictwo MUCHOMOR
Kiedy sięgałam po tę książkę ze swoimi dziećmi nie wiedziałam, że ów powieść należy do klasyki brytyjskiej literatury dziecięcej i że po raz pierwszy w Polsce ukazała się w latach 60!
Zauroczyła mnie prosta okładka z ilustracjami Zbigniewa Lengrena i tytuł.
„Wiatr z księżyca” brzmi ciekawie i tajemniczo, dlatego bez wahania zabraliśmy się za wspólną lekturę i … przepadliśmy! Autor – Eric Linklater zaaplikował nam solidną dawkę humoru, magii i wartkiej akcji, a przede wszystkim szalonej przygody, bo ta książka mimo że została napisana w 1944 roku na zawsze będzie ponadczasowa!
Dora i Flora są siostrami. Nie należą do potulnych i ułożonych dziewczynek, one mają swoje charaktery i często sprzeciwiają się dorosłym. Bycie grzecznym nie leży w ich naturze i nawet gdy bardzo się starają to nigdy im to nie wychodzi… Oczywiście to sprawia, że wciąż wplątują się w kłopoty i dziwne przygody. Nawet gdy robią coś w słusznej sprawie i z dobrymi zamiarami, to zawsze kończy się to aferą.
Książka kipi od zwariowanej fabuły i niezwykłych bohaterów. Autor „stygmatyzuje” postacie, nadając im zabawne imiona, np. panna Rozumek to mądra i elokwentna guwernantka, doktor Fosfor to lekarz, pan Żeberko jest rzeźnikiem, a pan i pani Tasiemka pracują w sklepie z pasmanterią. Miasteczko zwie się Harmider, więc tylko wyobraźcie sobie co się w nim dzieje!
Dziewczynki wciąż muszą stawiać czoła odwadze i sprytowi. Za ich sprawą dzieją się rzeczy niezwykłe, bowiem wypuszczają z tapety pokoju nauczycielki gołębie, a to znów stają się okrągłe jak balony, by z czasem przybrać postać chudzinek niczym zapałki. By zemścić się na mieszkańcach miasteczka, za dokuczanie i wyśmiewanie Dora i Flora wypijają magiczny eliksir, który zamienia je w kangury i wtedy zaczyna się prawdziwa lekcja życia.
Książka kipi humorem, akcją, dowcipem i pomysłowością. Przeczytaliśmy ją jednym tchem, w dwa wieczory, choć należy do pokaźnych lektur – liczy ponad 320 stron. Bardzo polecamy! Wydawnictwo Muchomor wznowiło tę doskonałą powieść w nowej szacie graficznej z niezapomnianymi ilustracjami Zbigniewa Lengrena. Jest to kolejny tom serii „Pożeraczy książek” (po „Domu dla Tosi” Kai Malanowskiej).
Koniecznie przeczytajcie i sprawdzajcie czy z księżyca wieje wiatr! Musicie bowiem wiedzieć, że bardzo trzeba uważać jaki to jest wiatr. Ten zły może dmuchnąć prosto w serce i spowodować nie lada kłopoty! 😉
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.