Podano do stołu – Wydawnictwo ADAMADA – patronat bloga

Dobre maniery przy stole warto zaszczepiać w dzieciach od małego. Nie chodzi o musztrę, czy ciągłe upominanie, ale pokazanie najmłodszym dlaczego i skąd takie zachowania powinny wynikać. Dlatego też czy będzie to wspólny rodzinny obiad, czy wyjście do restauracji czy też posiłek w przedszkolu – warto zadbać o savoir – vivre, który obowiązuje wszędzie i zawsze. Z pomocą w tym temacie przychodzi książka, którą z ogromną przyjemnością mój blog objął patronatem.

„Podano do stołu” to pozycja łotewskiej autorki Irmy Kalniny, która jest uznaną międzynarodową ekspertką w dziedzinie komunikacji i etykiety biznesowej. Ilustracje przygotował Reinis Pētersons, zaś na język polski książkę przetłumaczył Daniel Łubiński. Książka ukazała się nakładem gdańskiego wydawnictwa Adamada.

Na 64 stronach znajdziecie wszystko co dotyczy etykiety i dobrego wychowania, a nawet dużo, dużo więcej, bowiem autorka zadbała o ciekawską naturę dzieci i rozpoczęła swą opowieść od wyjaśnienia najmłodszym jak kiedyś wyglądało zachowanie podczas posiłków i jak bardzo zmieniło się ono na przestrzeni tysiącleci. Moi mali czytelnicy byli bardzo zaskoczeni że w epoce kamienia i w średniowieczu obecność dzieci przy posiłkach nie była możliwa. Jadły one bowiem na samym końcu i dostawały to co akurat zostało. Dziś obyczaje są dużo łagodniejsze, jednak nie możemy robić przy stole co nam się podoba.

Na kartach książki odkryjecie wiele fascynujących informacji. Dowiecie się np. od kiedy ludzie zaczęli używać sztućców do posiłków, obrusów i serwetek. To niesamowite że archeolodzy odkryli wiele zabytkowych obiektów, dzięki którym możemy poznać zwyczaje naszych przodków. Okazuje się, że starożytni Grecy do wytarcia dłoni używali kromek chleba, a papierowe serwetki wynaleziono w Chinach w II wieku przed naszą erą.

Irma Kalnina w sześciu prostych punktach objaśnia zasady o których zawsze należy pamiętać. Mycie rąk, przychodzenie na czas, dobry nastrój, życzenie sobie nawzajem smacznego, podziękowanie za posiłek i cierpliwość – o tym nie zapominajmy. Ponadto znajdziecie tu „ściągę” objaśniającą jak prawidłowo nakryć do stołu, do czego używać konkretnych sztućców, a czego na stole być nie powinno. Kolejnym ważnym tematem są odpowiedzi na pytania o to co zrobić gdy coś nam nie smakuje, gdy mamy ochotę na dokładkę, czy gdy nie możemy dojeść posiłku. Dzieci poznają ważne sygnały które płyną z różnego ułożenia sztućców podczas posiłków i zobaczą jak nie należy ich odkładać. Oczywiście zawsze przy stole mogą zdarzyć się niespodziewane sytuacje, jak wylanie, plama, alergia na dany produkt, chrząstka w buzi, kichnięcie, wypadnięty ząb… Jak sobie z nimi poradzić? Koniecznie się przekonajcie, gdyż autorka odpowiada na każde, najbardziej kłopotliwe pytanie.

Książka jest bogato ilustrowana, zawiera objaśnienia jak spożywać konkretne potrawy, nawet te bardzo skomplikowane. Najmłodsi dowiedzą się jakie pokarmy można spożywać ręką, poznają stół szwedzki, przekonają się czym różni się uroczysta kolacja od zwykłej, codziennej i zobaczą jak mogą być serwowane dania w restauracji. Pod koniec publikacji znajdziecie najważniejsze zasady, o których nie powinniście nigdy zapominać. To 12 punktów podanych w krótki, zwięzły sposób.

Bardzo wartościowa, przystępnie i ciekawie napisana książka, której nie powinno zabraknąć w biblioteczce żadnego dziecka. Wszak w ciągu roku zasiadamy aż 1095 razy do posiłków! Jedzenie zajmuje nam sporą część życia, niech będzie miłym, wspólnym przeżyciem, a dobre wychowanie będzie procentowało na całe życie. Koniecznie sięgnijcie po tę lekturę. Nie tylko przed dziećmi odkryje ona dużo faktów i ciekawostek, rodzicom również bardzo się spodoba. Polecamy.