„Magiczne Drzewo.Geniusz” – Wydawnictwo ZNAK EMOTIKON
Dobrze pamiętam jak wiele lat temu kupiłam Misi pierwszy tom z serii książek „Magiczne Drzewo” i bardzo dobrze pamiętam jak szybko domówiłam kolejne części 🙂 To już kultowa w naszym domu seria, przeczytana po kilka razy od deski do deski!
Zarówno Misia, jak i moi chłopcy uznali ją za jedną z najlepszych i najukochańszych książek. Radość była ogromna, gdy wydawnictwo Znak emotikon ogłosiło wspaniałą wieść – nadszedł nowy, bardzo wyczekany tom! Oczywiście Michasia pierwsza go przejęła i dziś zaprasza was na recenzję. Miłej lektury!
W dwunastym tomie uwielbianej sagi „Magiczne Drzewo” wcielamy się w rolę obserwatora wyjątkowej i bardzo emocjonującej przygody! Uważni czytelnicy poprzednich tomów z bestsellerowego cyklu zapewne pamiętają chwilę, w której znane czerwone krzesło przestało działać. Zablokowany przez mamę Kukiego przedmiot o potężnej mocy stał się teraz zwykłym meblem, stojącym w pokoju jednego z głównych bohaterów, Kukiego. Liczne próby przywrócenia mu pierwotnej magii spełzły na niczym. Nie jest to dobra wiadomość dla Blubka, który za niecały dzień miał mieć egzamin poprawkowy z lektur. Już dwa razy go oblał, a trzeci oznaczałby przeniesienie do innej szkoły. Nienawidził czytania i nigdy nie sięgnął po żadną zadaną lekturę. Dlatego chciał wyczarować napój mądrości, niewidzialną ściągę lub osiągnąć potrzebną wiedzę w inny sposób. Niestety, czerwone krzesło – aktualnie ich jedyny przedmiot o fantazyjnej sile, przestało działać.
Kundelek Budyń, zaliczający się do moich ukochanych bohaterów tej sagi, pierwszy zwęszył nadciągające kłopoty. W dzień egzaminu poprawkowego Blubka, do jego szkoły trafia przedmiot o potężnej (i smacznej) mocy, która z najgorszego ucznia w szkole robi geniusza! Fantastyczny mebel zmienia książki w przepyszne ciasta! Chłopak o rozmiarach XXL wpada na zupełnie szalone wynalazki, warte miliony złotych. Z szarej, głupiutkiej myszki przeistacza się w niesamowitego wynalazcę, znanego na całym świecie. Sława i niezwykła inteligencja zaczyna przysparzać jednak poważne problemy. Blubek zostaje odcięty od najbliższych przyjaciół. Niczym niewolnik zostaje przymuszony do tworzenia kolejnych wynalazków. Wkrótce zostaje porwany przez tajną, niebezpieczną organizację, a Budyń, Kuki i Gabi ruszają mu na pomoc. Aby dostać się do przyjaciela, posługują się eliksirami. Dają one potężną moc, lecz są także straszliwie niebezpieczne.
Tak rozpoczyna się ponad trzystu-stronicowa powieść o niesamowitym, zaskakującym finale! Czy Gabi, Kukiemu i Budyniowi uda się odbić przyjaciela z rąk złoczyńców? Skąd Blubek posiada tak piękną, jednakże niebezpieczną moc? Jakim zakończeniem zaskoczy nas autor serii?
Pełna emocji historia – od szczerego dobrego humoru, po wzbudzające dreszcze na plecach sceny! Książka bogata w odmienne charaktery o złożonych osobowościach, licznych wyzwaniach stojących przed bohaterami, trzymająca w napięciu. Nie sposób się znudzić, a dzięki autorowi możemy cieszyć się niemożliwymi do przewidzenia zwrotami w akcji!
Lekturę można docenić także i za wartościowy przekaz, bowiem w tomie oprócz emocji i przygody znajdziemy ważne przesłania, dotyczące prawdziwej mocy przyjaźni, wzajemnej pomocy, wiary w siebie… To walka dobra ze złem, fascynująca lekcja życia i emocjonalny rollercoaster! Przysłowiowe „kłody pod nogi” rzucane pod nogi Kukiemu, Blubkowi, Gabi i Budyniowi odzwierciedlają nasze codzienne problemy, na które autor nie daje nam bezpośredniego rozwiązania, lecz zachęca do głębszego namysłu.
Książkę czytałam z czystą przyjemnością i zapartym tchem w piersiach! Mimo, że lektura liczy ponad trzysta stron, to trudno było mi się od niej oderwać! Tu tyle się dzieje! Ogromnie przypadł mi do gustu realny świat z problemami, z jakimi napotykamy się na co dzień, wymieszany z nutką fantasy i magii.
Andrzej Maleszka, ceniony reżyser filmowy i znany autor powieści i scenariuszy zadbał, aby wnętrze książki było bogate w ilustracje! Owocem jego pracy są zachwycające zdjęcia, idealnie oddające daną scenę. Wykonane z humorem i szczegółami cieszą oko, intrygują i urzeczywistniają lekturę – zupełnie, jakby opisane zdarzenia naprawdę miały miejsce, a fotografie byłyby prawdziwe! Także czcionka przyjazna jest i tym młodszym czytelnikom, nie za mała, wspomagana wieloma przyciągającymi wzrok ilustracjami.
Cykl wciąż się rozrasta, a wiernych fanów autor nagradza licznymi niespodziankami! Napomknę, że każdy z tomów można czytać niezależnie, bez potrzeby znajomości poprzednich. Sama jednak preferuję i zachęcam do poznania sagi od podstaw – naprawdę warto, a radość z czytania jest nie do opisania! Zachwyci nie tylko dzieciaki i nastolatki, niejeden dorosły będzie nią zachwycony. Nawet osoby które, podobnie jak Blubek, nie pałają miłością do czytania, myślę, że zmienią zdanie po tej literackiej uczcie. Gorąco polecam i liczę na szybką kontynuację!
Michalina, lat 14
„Magiczne Drzewo. Geniusz”
Tekst: Andrzej Maleszka
Oprawa: twarda
Ilość stron: 384
Dla dzieci: 8+
Wydawnictwo ZNAK EMOTIKON