„Kocia Szajka i czarne złoto” – Wydawnictwo AGORA DLA DZIECI

21/10/202421/10/2024 Karolina "Kocia Szajka i czarne złoto" - Wydawnictwo AGORA DLA DZIECI, Agata Romaniuk, Barbórka, górnicy, Malwina Hajduk, seria książek

Do stu tysięcy polnych myszy! Mam dziś wspaniałe wieści dla wszystkich miłośników kultowej, detektywistycznej serii o Kociej Szajce.

Nakładem wydawnictwa AGORA DLA DZIECI ukazał się właśnie dziewiąty tom tej zabawnej, trzymającej w napięciu serii, autorstwa Agaty Romaniuk, z ilustracjami Malwiny Hajduk.

Tym razem Kocia Szajka ma do rozwiązania śledztwo w … kopalni węgla Guido w Zabrzu! Oj będzie się działo. Wszystkie łapki ruszą na pokład, aby rozwiązać zagadkę przed zbliżającym się świętem Barbórki.

„Kocia Szajka i czarne złoto”

Kocia Szajka ma już ogromne doświadczenie z kryminalnymi sprawami. Rozwikłała zagadkę kradzieży śledzi, fałszowania pierników, a nawet zmierzyła się z napadem na moście, ale porwania jeszcze w swojej karierze nie zaświadczyli.

Emerytowany kierownik kopalni, Alojzy Uszok, pracujący obecnie jako przewodnik zaginął w bardzo tajemniczych okolicznościach… Mężczyzna przez całe życie nie opuszczał Śląska, nigdy nie przespał ani jednej nocy poza domem i miał trzy miłości: swoją żonę Anielę, gołębie i węgiel. Nikt z bliskich nie może uwierzyć, że tak po prostu wyjechał i zostawił wszystko bez słowa, ale rzetelność zawodowa Kociej Szajki każe im sprawdzić wszystkie tropy. Może sztygar miał jakąś tajemnicę, albo wrogów?

Koci detektywi z miejsca ruszają do kopalni, gdzie dyrektor Gerard Godula wyznaczył im kota Pasternioka za przewodnika. Od małego zna on każdy zakątek kopalni, a poza tym Uszok jest jego przyjacielem, dlatego kot zrobi wszystko, by go odnaleźć. Świat pod ziemią zadziwił ekipę Kociej Szajki. Jest zimno, można zabłądzić, stracić wąsy w ciasnym wejściu lub natknąć się na ogromną „gąsienicę”, tzn. wrębiarkę, której warkot przypomina start odrzutowca. To jednak nie wszystko! Zaskoczeniem okazał się także podziemny port, z którego łódką można przepłynąć kanał. Kiedy podróż obfitowała w zbieranie śladów, robienie zdjęć i szykowanie planu sytuacyjnego nagle oczom wszystkich ukazał się męski kalosz, numer 44 – dokładnie taki jaki nosił Uszok!

Oprócz zadań detektywistycznych na Kocią Szajkę czekała także masa atrakcji, bo przecież nie samym śledztwem koty żyją. Przy tej okazji także młodzi czytelnicy dowiedzą się czym jest pierwsza szychta, śląskie kopalnioki, czy czarne złoto. Zwiedzą podziemne korytarze, sztolnie, maszynę parową i dowiedzą się dlaczego kanarek jest najlepszym przyjacielem górnika.

Jesteście ciekawi finału? Nie zdradzę Wam ani słowa więcej! Koniecznie sięgnijcie po tę zaskakującą opowieść.

Bardzo polecamy!