„Jak poznałem Świętego Mikołaja” – Wydawnictwo WILGA
Mam duży sentyment do powieści świątecznych. Mają one swój wyjątkowy klimat i zawsze napawają w sercu ciepłem. Dziś chciałam napisać Wam o pewnej bardzo oryginalnej historii, która na długo zostawi w nas ślad…
„Jak poznałem Świętego Mikołaja” to magiczna powieść Bena Millera, autora uwielbianej przez polskich czytelników książki „O chłopcu, który zniknął świat!”. Tym razem mamy przyjemność poznać nową, zaskakującą wersję tradycyjnej Opowieści Wigilijnej. Wielką miłością darzę opowiadanie Charlesa Dickensa, które po raz pierwszy ukazało się w 1843 roku, dlatego z ogromną ciekawością sięgnęłam po współczesną interpretację tej klasycznej powieści i nie zawiodłam się ani przez moment! To bardzo emocjonująca książka, z dużą dawką mądrości i przesłań. Napisana tak przystępnym językiem i z tak dynamiczną akcją, że naprawdę trudno było nam się od niej oderwać!
Koniecznie zapiszcie sobie ten tytuł na grudniowe wieczory. Nie zawiedziecie się.
Jackson usłyszał od kolegi bardzo niemądrą wiadomość. Otóż według niego Święty Mikołaj nie istnieje… Ta informacja zmroziła serce kilkulatka, dlatego postanowił tej jednej, wyjątkowej nocy nie spać! Będzie czekał na przybycie Mikołaja. Wytrwałość i walka ze snem bardzo się opłacały, bowiem nagle dźwięk dzwonków zwiastował dobrą nowinę!
Jackson spotkał Mikołaja, naprawdę go spotkał. Nie myślcie jednak, że na tym kończy się książka. To dopiero początek, bowiem cała opowieść jest niesamowitą historią życia Świętego Mikołaja! Jak to się stało, że nim został? Czy zawsze był dobrym, empatycznym, otwartym na innych?
Nie mam serca zdradzać Wam fabuły, a uwierzcie mi na słowo – jest zaskakująca! Nadmienię jedynie, że to co wypływa między wierszami jest tak cenne, autentyczne i ponadczasowe, że książka niesie wielowymiarowy przekaz. Historia udowadnia, że żadne pieniądze i bogactwa nie dadzą nam szczęścia, jeśli nie będziemy dobrymi ludźmi, jeśli nie będziemy z miłością patrzeć na innych. To nie przedmioty dadzą nam prawdziwe szczęście, a ludzie, którzy będą obok. Można mieć wszystko, a nadal być biednym…
Wzruszająca, pełna ciepła powieść dla całej rodziny! Bardzo polecam dzieciom, młodzieży i dorosłym. Oczaruje Was, zaczaruje Wasze serca.
„Jak poznałem Świętego Mikołaja”
Tekst: Ben Miller
Przekład: Ewa Rosa
Ilustracje: Daniela Jaglenka Terrazzini
Oprawa: miękka
Ilość stron: 272
Dla dzieci: 9+
Wydawnictwo WILGA