„Hubert w Wielkim Kapeluszu” Mistrzowie Ilustracji – Wydawnictwo DWIE SIOSTRY

Jeśli znacie nas już troszkę i zaglądacie do nas na Instagram to pewnie zauważyliście, że mamy małego bzika na punkcie serii „Mistrzowie Ilustracji”. Od wielu lat ją zbieram i kocham całym sercem! Niektóre pozycje trudno już było zdobyć, ale od czego jest olx 😉 Udało mi się „upolować” wszystkie tytuły jakie ukazały się w serii i wciąż powiększamy nasze zbiory o nowości. Jak ja się cieszę na każdą nową lekturę!

Seria Mistrzowie Ilustracji przywołuje najlepsze tradycje polskiej grafiki książkowej. Wydawnictwo Dwie Siostry wydaje w niej reedycje ponadczasowych hitów literatury dziecięcej zilustrowanych przez najwybitniejszych przedstawicieli polskiej szkoły ilustracji. W naszych zbiorach mamy także serię Mistrzowie Światowej Ilustracji, która prezentuje klasykę literatury dziecięcej z ilustracjami najwybitniejszych twórców zagranicznych. Wydawane są w niej zarówno książki już w Polsce znane, ale niepublikowane dotąd z oryginalnymi ilustracjami, jak i pierwsze polskie wydania światowych hitów.

Jeśli nie znacie jeszcze tych przepięknie wydanych książek to koniecznie do nich zajrzyjcie na stronie wydawnictwa: KLIK, ale uważajcie, bo przepadniecie tak jak ja i będziecie chcieli mieć wszystkie 😉 Ja darzę je ogromnym sentymentem. Dla mnie to wyjątkowe perełki w naszej biblioteczce. Zostaną z nami na zawsze i z radością przekażę je kolejnym pokoleniom.

Dziś chciałam podzielić się z Wami wrażeniami z najnowszej pozycji w serii Mistrzowie Ilustracji.

„Hubert w Wielkim Kapeluszu” Mistrzowie Ilustracji

Pewnego dnia żył sobie krasnoludek, który zwał się Hubert w Wielkim Kapeluszu. Mieszkał samotnie na skraju polanki, w maleńkim drewnianym domu, okrytym suchymi gałązkami. Właśnie minęło lato i wszystkie krasnoludki w Siedmiogórskim Lesie pracowały w pocie czoła, robiąc zapasy na zimę. Hubert także nie próżnował, suszył grzyby, zioła, a w piwnicy czekały już butelki z pysznymi sokami. Właśnie zamierzał smażyć marmoladę z borówek, gdy dojrzał piękne słońce, które wdzierało się do domku. Postanowił, że marmolada może poczekać…

„Dzisiaj nie chcę mieć nic wspólnego z pracą – dziś pójdę na wycieczkę” – tak sobie powiedział i tak zrobił! Zabrał kij wędrowny, pudełko z chlebem, zostawił w izbie porządek i ruszył w wielki las. Wędrował w nieznane, nucąc piosenki przepełnione wdzięcznością za piękne życie na tym świecie, co wzbudzało zdziwienie mieszkańców lasu. Do tego Hubert usłyszał, że powinien znaleźć sobie towarzysza podróży i tak właśnie zaczęła się jego wielka życiowa przygoda, wypełniona niebezpieczeństwami. Wiele razy stanie oko w oko z wyzwaniami, ale zawsze z opresji uratuje go kapelusz! To nie jest taki zwyczajny, filcowy kapelutek! O nie! Jest on zrobiony z sześciu rodzajów ptasich piór, pięciu rodzajów mysiej wełny, z przędzy babiego lata, z welonów mgły, z włókien paproci zebranych o rosie i z wielu innych dodatków. Ogółem każdy kapelusz składa się z 99 składników, a Hubert zrobił sobie największy, a do tego podwójny!

Otfried Preussler, jeden z najwybitniejszych i najpopularniejszych niemieckich autorów literatury dziecięcej zabiera nas w świat wyobraźni i pięknego języka. Ta pełna dynamicznej fabuły i perypetii historia zainteresuje już najmłodszych czytelników, a dorosłym sprawi wiele przyjemności ze wspólnej lektury. Ilustracje Jerzego Flisaka dodają tej opowieści wyjątkowego klimatu.

Polecamy serdecznie!

„Hubert w wielkim kapeluszu”

Seria: Mistrzowie Ilustracji

Tekst: Otfried Preussler

Przekład: Hanna Ożogowska, Andrzej Ożogowski

Ilustracje: Jerzy Flisak

Oprawa: twarda

Ilość stron: 128

Dla dzieci: 4+

Wydawnictwo DWIE SIOSTRY