„Drzewo Darów” – niezwykła opowieść o przemijaniu – Wydawnictwo KINDERKULKA
„Była sobie kiedyś jabłoń, która kochała małego chłopca…” to pierwsze słowa zapisane na kartach powieści Shela Silversteina – amerykańskiego poety, scenarzysty, kompozytora, autora i ilustratora wielu książek dla dzieci, które z powodzeniem zostały przetłumaczone na dziesiątki języków, w tym i nasz ojczysty. Zastanawiałam się co takiego może mieć w sobie książka „Drzewo Darów” skoro sprzedała się w ponad 9 milionach egzemplarzy na całym świecie?! Wystarczyło, że przeczytałam ją RAZ wraz ze swoimi dziećmi i znalazłam odpowiedź…
Zwyczajne drzewo i zwyczajny chłopiec. Spotykali się dość często, bo malec upodobał sobie zbieranie jego liści i tworzenie z nich przeróżnych rzeczy, wspinanie się po nim i smakowanie jego soczystych owoców. Było jak najlepszy przyjaciel, z którym można robić wszystko, a w chwili zmęczenia zdrzemnąć się w jego cieniu. Kochał drzewo, a ono było pełne radości, że może ofiarować komuś tyle szczęścia. Z biegiem lat chłopiec dorósł i coraz rzadziej odwiedzał jabłoń. Gdy w końcu po długim czasie swej nieobecności dotarł do drzewa ono poprosiło, aby wspiął się, pohuśtał, skosztował jego owoców i był szczęśliwy, na co mężczyzna odrzekł iż już jest za duży na takie rzeczy, wolałby za to pieniądze… Jabłoń nie miała ich, ale szybko wpadła na pomysł jak może pomóc spełnić marzenie swego przyjaciela. Znów była szczęśliwa, że mogła uradować mężczyznę. Mijały kolejne lata i nastawały kolejne pragnienia człowieka i kolejne i kolejne, a drzewo zawsze starało się dać z siebie wszystko by tylko ofiarować szczęście „chłopcu” – gdyż tak nazywało ono przybysza, nawet w momencie jego sędziwego wieku.
Jak długo trwała przyjaźń drzewa z człowiekiem? Jak wiele było ono w stanie podarować mężczyźnie? O tej niesamowitej, dozgonnej, tkliwej i bezwarunkowej przyjaźni dowiecie się z książki, która powinna znaleźć się w biblioteczce każdego czytelnika – zdecydowanie nie tylko małego. Doskonała lektura do wspólnego czytania, nie na jeden raz, na częste powroty! Będzie idealną podwaliną do rozmów o przemijaniu, znaczeniu przyjaźni, oraz wartościach jakimi należy się w życiu kierować. Nie poucza, nie narzuca, nie nakazuje – pokazuje i uświadamia. Oszczędna w słowach i ilustracjach, a tak bardzo wymowna, prosta, oczywista i wzruszająca. Ogromnie się cieszę, że sięgnęliśmy po ten tytuł i mogliśmy wspólnie odkryć twórczość Shela Silversteina.
Bardzo polecamy książkę dzieciom od lat 3, rodzicom i dziadkom. Zostanie w sercach czytelników na długo!
Pingback: Drzewo darów w naszej bajce | Wydawnictwo Kinderkulka