„Czekanie jest takie trudne!” i „Czy umiem się dzielić?” – Wydawnictwo BABARYBA
Świnka Malinka i słoń Leon zagościły w naszym domu już dawno, dawno temu! Kilka lat temu po raz pierwszy napisałam Wam o czterech książkach “Mieszkamy w książce!” i “Złamałem trąbę!” oraz “Czy polubisz moją breję?” i „Mogę grać z Wami?”.
Dziś z radością chciałam pokazać Wam dwa kolejne tomy przygód tej zabawnej, zwariowanej pary przyjaciół. Są przekochani i tej dwójki nie da się nie polubić!
Autorem serii jest Mo Willems, amerykański autor kilkudziesięciu książek dla dzieci, z których wiele jest stale obecnych na listach bestsellerów Amazona i „New York Timesa”. Mo Willems za swoje książki otrzymał wiele najważniejszych nagród: m.in. Theodor Seuss Geisel Medals, Caldecott Honor i Carnegie Medal. Zaczynał swoją karierę jako scenarzysta i animator „Ulicy Sezamkowej”, zdobył wówczas sześć nagród Emmy. Tworzył także filmy dla Cartoon Network oraz Nickelodeon.
Nakładem wydawnictwa Babaryba ukazało się w Polsce już sześć tytułów i bardzo liczymy na kolejne!
„Czekanie jest takie trudne!”
Malinka ma dla swojego przyjaciela Leonka prezent! Jest to duża, ładna niespodzianka, tylko trzeba na nią cierpliwie poczekać, bo jeszcze jej nie ma… Z początku słoń czekał, ale szybko się zniechęcił i z miejsca chciał dostać swoją niespodziankę! Leonek okazał się bardzo niecierpliwy, pojawiła się złość i rozpacz, a nawet krzyk. Przyjaciele czekali i czekali, aż zrobiło się ciemno. Przerażony Leonek uznał czas za zmarnowany, ale wtedy… ujrzał niespodziankę! Szybko potwierdził, że było warto na nią tak długo czekać.
Cierpliwość jest w obecnych czasach na wagę złota! Wszystko chcemy szybko zdobyć, szybko osiągnąć, a czasem przeoczamy to co najcenniejsze. Ta dwójka udowodni młodym czytelnikom, że warto być cierpliwym. To trudna umiejętność, ale jakże ważne i piękna w skutkach. Malinka i Leonek są również dowodem na to, jak piękna jest wartość przyjaźni i wsparcie bliskich. Bardzo urzekająca historia, z cudowną puentą.
„Czy umiem się dzielić?”
Leonek kupił sobie jedną, pyszną, słodziutką, wyborną kulkę lodów! Wyglądała naprawdę smakowicie, aż ślinka cieknie… Kiedy słoń miał już spałaszować swój przysmak, na myśl przyszła mu świnka Malinka, która być może też chciałaby spróbować odrobinkę. Dużo myśli i wątpliwości kotłowało się w głowie Leosia, tak trudno jest dzielić się tym co najlepsze. Kiedy w końcu podjął decyzję i ruszył w poszukiwaniu przyjaciółki, by skosztowała lodów, te stopniały i nie nadawały się do zjedzenia. Wyobrażacie sobie rozpacz Leonka? Biedak nazwał się nawet fajtłapą… Na szczęście sytuację uratowała Malinka. Przyszła w samą porę ze… swoim lodem, którego przyjaciele zjedli wspólnie!
Przepiękna, wzruszająca opowieść o tym, że warto się dzielić i okazywać serce. Jest nie tylko zabawna, ale i pełna wartości, bowiem w prosty sposób pokaże młodym czytelnikom, że dawanie jest cenniejszą wartością niż branie.
Jeśli szukacie nietuzinkowych książek dla swoich dzieci to koniecznie wpiszcie sobie tę serię na listę ważnych książek!
Opowieści o śwince Malince i słoniu Leonie możecie czytać już z najmłodszymi pociechami, od około 4 roku życia, a starszaki z chęcią będą z nią stawiały swoje pierwsze czytelnicze kroki! Bardzo, bardzo polecam! Od lat, niezmiennie ten duet króluje w naszym domu i bez względu na wiek czytelnika każdemu z nas poprawia humor.