10 niezwykłych książek do zabawy i odkrywania świata – wydawnictwo BABARYBA

Kreatywne, edukacyjne, pobudzające wyobraźnię i wrażliwość dziecięcą – takie właśnie są książki z Wydawnictwa Babaryba, w których od dawna się zaczytujemy. Przeglądając regularnie nowości wydawnicze wypatrzyłam kilka tytułów które szczególnie mnie zainteresowały. Myśląc o swoich dzieciach i upodobaniach każdego z nich zdecydowałam się na książki z którymi będą miały dużo zabawy i do których z chęcią będą powracały. Są tu nowości oraz tytuły dostępne od dłuższego czasu. Zapraszam, z pewnością znajdziecie tu godne uwagi pozycje dla swoich małych czytelników.

 

„Gałgankowy skarb” – Zbigniew Lengren

Klasyka! Wznowiona po 30 latach książka, którą pamięta z pewnością wiele pokoleń Polaków. W całości kartonowa, z cudownymi ilustracjami autora zachwyca maluchy i dorosłych. Córka twórcy tak mówi o tej pozycji: „Mój ojciec napisał „Gałgankowy skarb” dla mnie. Nie umiałam jeszcze czytać więc uznał, że wiersz będzie w sam raz – nauczę się go na pamięć i nie będzie musiał w kółko zajmować się czytaniem, bo sama sobie wyrecytuję, oglądając ilustracje na których narysował mamę, mojego brata, babcię, kota, psa i w dodatku mnie samą w takiej zabawnej fryzurze, fartuszku i skarpetkach, jakie wówczas nosiłam. Jak zwykle ta praca w założeniu podjęta z lenistwa (przypominam – nie chciał mi czytać!) przyniosła jak najlepsze rezultaty.” Ta książka ma w sobie prawdziwą, ponadczasową magię! Zaczytujemy się w niej codziennie i mam wrażenie że za chwilkę również i ja będę znała ją na pamięć. Prosta historia o Kasi, która płacze bo z samego rana zaginął jej szmaciany chłopaczek – Murzynek. Cała rodzinka włącza się w poszukiwania, a jak się one zakończą? Koniecznie sięgnijcie po ten tytuł i przekonajcie się sami.

 

 „Turlututu Abrakadabra” – Herve Tullet

Czy trzeba jeszcze komuś przedstawiać tego charakterystycznego stworka? Turlututu króluje u nas w domu od dawna, gdyż Staś nie przegapi żadnego tytułu w którym znajduje się jego ukochana postać. Tym razem urocza postać zabiera nas do wspólnej zabawy w czary-mary! Nowe przygody obfitują jak zwykle w kupę śmiechu, ponadto dzieci mają okazję poznać dużo kształtów i kolorów, oraz przeróżnych przedmiotów. Muszą gilgotać się po nosie, zamykać oczy, klaskać, powtarzać wyrazy od tyłu, wyszukiwać ukryte przedmioty, dmuchać, zatykać uszy i wiele więcej. Pojawi się nawet ktoś nowy – fidżeto-spinero-potwór! Bardzo polecamy wszystkim fanom Turlututu, jak i tym którzy jeszcze nigdy nie mieli do czynienia z tą serią. Herve Tullet – francuski ilustrator oraz grafik doskonale zna się na dziecięcych gustach i idealnie trafia w ich potrzeby. Tego autora nie trzeba reklamować, to jest mistrz!

 

 

„Mały żółty i mały niebieski” – Leo Lionni

Ten tytuł został uznany przez „New York Times” za jeden z najlepszych książek ilustrowanych dla dzieci. Autor – znany i ceniony we Włoszech malarz poprzez kolorowe kropki – plamki opowiada historię o dziecięcej przyjaźni, rodzinie, ucząc odpowiedzialności, tolerancji i abstrakcyjnego myślenia. Ta pozycja doczekała się kilkunastu wydań i wielu tłumaczeń na całym świecie, a co ciekawe była inspiracją dla Herve Tulleta, autora bestsellera – „Naciśnij mnie”. Rewelacyjny pomysł nawet dla maluchów, które na co dzień nie przepadają za książkami. Dzięki tak interaktywnym książkom jak ta można złapać bakcyla książkowego.

 

 

„Tydzień na budowie” – Jean Reidy, Leo Timmers

Książka wielozadaniowa! Pierwsze skrzypce grają tu cudowne i zabawne ilustracje – to co mali czytelnicy lubią najbardziej! Dzieci mają okazję poznać dni tygodnia, maszyny budowlane, oraz zwierzęta. Fantastycznie wydana książka, na grubszym, solidnym papierze, idealna na prezent. Wierszowane opowiastki o placu budowy same wpadają w ucho.

 

 

„Gotujemy – aktywnościowa książka o kuchni i gotowaniu”  – Dominika Czerniak – Chojnacka

To dopiero niekończąca się kopalnia pomysłów, kreatywności i szaleństwa! Tutaj wszystko jest dozwolone. Ta książka łączy w sobie elementy kulinarne z kolorowaniem, bazgraniem, rysowaniem i tym wszystkim co tylko dziecku przyjdzie do głowy. Znajdziemy tu pełne wyposażenie kuchni, a ponadto najmłodsi mają okazję poćwiczyć pisanie liter, wyrazów, oraz malowanie szlaczków. Znajdą tu dopasowywanie warzyw do zup, tarka może stać się dla nich wieżowcem, będą także solić kotlety! Rewelacyjna pozycja na długie zimowe wieczory, a także na oswajanie malucha z kuchennymi rekwizytami i daniami. Spodoba się przedszkolakom i uczniom! Moja 10 letnia córka pierwsza się w niej zasmakowała, czego pierwsze efekty możecie podziwiać powyżej 😉

 

„Mój najlepszy elementarz” – Richard Scarry

Z twórczością tego autora mieliśmy już do czynienia przy okazji lektury „Auta, maszyny, pojazdy i wszystko do jazdy” o której przeczytacie tutaj –> KLIK. Tym razem jeden z najpopularniejszych amerykańskich autorów i ilustratorów książek dla dzieci zabiera nas w podróż przez alfabet, liczby, przedmioty codziennego użytku, pomieszczenia domowe, akcesoria do kolorowania i rysowania, zabawki, plac zabaw, narzędzia, mieszkańców gospodarstwa, wyposażenie lotniska, sklepy, żywność, łodzie i statki, aż po wizytę u lekarza, części garderoby, mieszkańców zoo, miasto, szkołę, zawody, pojazdy na budowie i wiele, wiele więcej. Cały świat zamknięty na kartach jednej książki. Idealne kompendium dla ciekawskich świata maluchów, które codziennie będą mogły odkrywać coś nowego. Książka posłuży do czytania, oglądania, a starsze dzieci będą mogły samodzielnie ćwiczyć składanie pierwszych słów, gdyż każda rzecz jest podpisana. Mądry i wartościowy prezent dla początkującego przedszkolaka.

 

 

„Pięknie dziękuję” – Ellen Surrey

Bardzo ważna, potrzebna i niezbędna w biblioteczce pozycja! To książka, dzięki której dzieci poznają niezwykłą moc słowa „DZIĘKUJĘ”. Miki ma nietypową pracę domową. Jego zadaniem jest wymienić osoby, którym chciałby powiedzieć to magiczne, tytułowe słowo. Okazuje się że lista osób jest dość spora. A Wasza? Teraz czas na Was! Dzieci mają okazję pomyśleć i wymienić tych którym chcą za coś podziękować. Może mamie za pyszny obiad? Babci za miłość? Tacie za czytanie przed snem? Pani doktor za leczenie? Kolejne rozdziały nastrajają do podjęcia decyzji co takiego chcielibyśmy najbliższym podarować, co moglibyśmy dla nich zrobić? A jak spędzilibyśmy z najważniejszymi dla nas osobami wolne popołudnie? Gdzie zabralibyśmy ich na wycieczkę? Co wspólnie byśmy zjedli? Te i masę pytań z propozycjami znajdziecie na kartach tej przepięknie zilustrowanej książki. Najciekawsze czeka jednak pod koniec, gdyż dzieci znajdą zadania, które zainspirują je do mówienia bliskim miłych słów! W dzisiejszy szybkim, zabieganym świecie być może często zapominamy o takich drobnych słowach, które mają ogromną moc sprawczą. Ponadto jest coś jeszcze – genialne pomysły na zaprojektowanie własnych kartek pocztowych dla najbliższych. Szybki pomysł na miły gest dla mamy, taty, rodzeństwa, przyjaciela, babci, dziadka, niani, kuzyna i innych. Nawet dla ulubionego pluszowego misia. Niezwykła, nietuzinkowa książka, która nie poucza, a pokazuje jak wiele dobrego może nieść słowo.

 

 

 „Opowiedz mnie” – Magdalena Matoso

Kolejna pozycja, przy której nie będzie nam dane posiedzieć spokojnie. Potęga dziecięcej wyobraźni jest niesamowita, a ta książka ma poruszyć jej wszystkie pokłady. To czytelnicy mają za zadanie wybrać bohatera swojej historii, odpowiedni dla niego strój, trasę jego podróży i to czym będzie ją przemierzał, a nawet to gdzie będzie spał. Znajdziecie tu setki opowieści do odkrycia i opowiedzenia, a wszystko to w bajkowym labiryncie. Instrukcja obsługi jest niezwykle prosta: przyglądacie się uważnie obrazkom na stronie, zdecydujecie co wybieracie, a następnie przewracacie kartę dalej i zaczyna się zabawa! Możliwości są ogromne, gdyż każdy mały odkrywca znajdzie tu kogoś z kim chętnie się zakumpluje. Są księżniczki, kosmici, piraci, krasnoludki, potwory – łącznie to aż ponad 3 biliony bajkowych kombinacji! Niewyobrażalne. Za każdym razem gdy sięgniecie po tę pozycję powstanie inna opowieść i będą rozgrywać się inne, przejmujące losy. Książka na częste przygody. Świetna wspólna, rodzinna zabawa. Uwielbiamy i wciąż nowe historie wymyślamy.

 

 „Czy polubisz moją breję?” – Mo Willems

To zdecydowanie ukochana seria moich dzieci. Zaczęło się od dwóch pierwszych tytułów, o których pisałam tutaj –> KLIK

Świnka Malinka i słoń Leon to najzabawniejszy duet wszech czasów. W książce nie znajdziecie dużej ilości tekstu, krótkie, zwięzłe, ale konkretne i zabawne słowa wystarczą by wprowadzić czytelnika w cudowny nastrój i poprawić szybko humor. Tym razem świnka z radością przychodzi do swojego przyjaciela Leona trzymając w łapkach coś (dla niej) przepysznego – breję! Tego entuzjazmu nie podziela jednak słoń, gdyż odór jaki unosi się z dania przyprawia go o mdłości. Nie chcąc jednak robić przykrości Malince, dając z siebie wszystko co możliwe próbuje odrobinkę zielonej brei… Czy zasmakowała mu owa „pyszność”? Jak zakończyła się ta historia? Spróbujcie jej koniecznie sami, a gwarantuję dobrą zabawę. Oprócz prostej, komicznej historii jest coś jeszcze – ważny i wartościowy przekaz, żeby zawsze mówić to co się czuje.

 

 

 „Mogę grać z wami?” – Mo Willems

Kolejna przygoda Malinki i Leona! Tym razem głównych bohaterów, zajętych zabawą w rzucanie i łapanie odwiedza wąż. Przybysz bardzo chciałby włączyć się w zabawę, ale nie ma przecież rąk. Postanawia jednak spróbować swych sił, jednak wielokrotne salwy kulek dają mu w kość. Czy ta trójka znajdzie sposób na wspólną zabawę? Czy uda się znaleźć złoty środek tak aby każdy był uszczęśliwiony? Nie było łatwo, ale podpowiem Wam że niezawodna Malinka wpadła na pewien genialny pomysł. Jaki? Musicie to zobaczyć na własne oczy. Bardzo polecamy całą serię.

 

 

 

Mamy nadzieję że nasz przegląd zachęcił Was do sięgania po książki aktywnościowe, takie które nie służą jedynie do czytania, ale dają również dużo zabawy, kreatywnej twórczości i niosą walor edukacyjny. Wydawnictwo Babaryba charakteryzuje się tym iż wyszukuje niezwykłych autorów, których książki są zasilane dziecięcą wyobraźnią.