„Śledztwa Isaaca Turnera. Zakazany atlas” – Wydawnictwo DWUKROPEK

09/10/2025 Karolina Anna Kłosiewicz, David Dean, Sam Sedgman, seria książek, Zakazany atlas, „Śledztwa Isaaca Turnera. Zakazany atlas” - Wydawnictwo DWUKROPEK

Czy można odkryć coś nowego w mieście, które wydaje się znane każdemu? Okazuje się, że tak, wystarczy zejść głębiej.

„Zakazany Atlas” autorstwa Sama Sedgmana, wydany przez Wydawnictwo Dwukropek, to opowieść o tajemnicach, odwadze i niezwykłej przyjaźni, która rozgrywa się w samym sercu Paryża, a także pod jego brukowanymi ulicami.

Zapraszam serdecznie na recenzję drugiego tomu świetnej serii dla młodzieży: „Śledztwa Isaaca Turnera”.

TUTAJ przypominam recenzję tomu pierwszego „Śledztwa Isaaca Turnera. Spiskowcy czasu”.

Isaac i Hattie, młodzi bohaterowie znani już czytelnikom z wcześniejszych przygód, zostają zaproszeni do Państwowego Archiwum Francji na uroczystość, podczas której mają odebrać medale za uratowanie światowych zegarów. Wszystko zapowiada się dostojnie i spokojnie, do chwili, gdy gasną światła, rozlega się strzał, a z archiwum znika tajemniczy chłopiec z czymś cennym w dłoni. To początek kolejnej szalonej przygody, która zaprowadzi ich do podziemnych korytarzy, zapomnianych miejsc i w sam środek spisku związanego z dawnymi mapami i zaginionymi listami.

Sedgman po raz kolejny udowadnia, że potrafi pisać książki, od których trudno się oderwać. Fabuła pędzi jak ekspres, a każdy rozdział przynosi nowy trop, nowe niebezpieczeństwo i nową zagadkę do rozwiązania. Czytelnik czuje się, jakby sam przemierzał katakumby Paryża, śledził motocyklistkę Carmen i próbował rozwikłać, kim naprawdę jest Balthazar Blaise – biznesmen z przeszłością, która nie daje o sobie zapomnieć.

Ale „Zakazany Atlas” to nie tylko sensacja. To również pochwała odwagi, lojalności i ciekawości świata. Isaac i Hattie są młodzi, a jednak w ich działaniach widać niezwykłą dojrzałość, nie wahają się stanąć naprzeciw dorosłym, jeśli czują, że mają rację. Autor zgrabnie wplata też elementy edukacyjne, jak np. znajomość historii, języka francuskiego czy topografii miasta stają się tu częścią przygody, a nie szkolnym obowiązkiem.

Czytając tę książkę, naprawdę można poczuć dreszcz emocji i zapach mokrych paryskich ulic po deszczu. To powieść, która zabiera nas w podróż pełną niebezpieczeństw, ale też odkryć, zarówno tych historycznych, jak i tych dotyczących samych bohaterów.

Jeśli lubicie książki, które pędzą jak film przygodowy, w których młodzi bohaterowie myślą szybciej niż dorośli, a tajemnice gęstnieją z każdą stroną to „Zakazany Atlas” jest lekturą dla Was. Wydawnictwo Dwukropek ponownie zaprasza w podróż, której długo się nie zapomina.

Polecamy serdecznie i z radością wyczekujemy kolejnego tomu!