Nie mrugaj! – Wydawnictwo Kinderkulka
Bardzo lubię nurt aktywnego czytania, dlatego książki mu odpowiadające królują u nas każdego dnia. Jedną z zabawnych, pełnych atrakcji dla młodego czytelnika jest książka „Nie mrugaj!” która ukazała się nakładem wydawnictwa Kinderkulka.
Wspaniała pisarka Amy Krouse Rosenthal, której książki goszczą na listach bestsellerów New York Timesa oraz ilustrator David Roberts znany nam doskonale z takich książek jak „Ignaś Kitek, architekt”, „Ada Bambini, naukowczyni” i „Rózia Rewelka, inżynierka” przygotowali zabawną i interaktywną opowieść dla przedszkolaków.
To książka która bawi, zaskakuje, zapewnia masę emocji i skłania malca do pójścia spać. Jej działanie przetestowałam na trójce swoich dzieci i mogę zagwarantować jedno: za każdym razem jest taka sama „walka” o książkę. Każde chce ją przeczytać pierwsze i zastosować się do poleceń w niej zawartych.
Pewna urocza sówka, która spogląda na nas już z okładki rzuca wyzwanie, że możemy nie spać całą noc! Zasada jest jedna – gdy mrugniemy oczami musimy przewrócić stronę książki. Co by się zatem nie działo, jednego mamy się trzymać – NIE MRUGAĆ. Tutaj się zatrzymajmy na chwilkę, bo moje dzieci robiły co mogły żeby zastosować się do wytycznych i prześcigały się w doniesieniach które pierwsze mrugnęło. Za każdym razem mamy przy tym dużo śmiechu i pobijanie własnych rekordów, ale jedno jest pewne – przekładamy dalej karty książki.
Sowa daje nam podpowiedzi. Możemy gapić się w sufit lub na osobą która jest akurat najbliżej nas, możemy popatrzeć na obrazki w książce (bardzo, bardzo „dziwne”), możemy mrużyć oczy (na to moje dzieci wpadły już na samym początku książki), możemy zakryć jedno oko, albo próbować przytrzymywać je sobie palcami. Możliwości jest naprawdę dużo! Ale co jeśli one nie działają? Ha! Jest jeden sposób na to, aby powstrzymać się od mrugania i to bardzo prosty, ale o tym przekonajcie się sami.
Cudowna, komiczna, świetnie – choć minimalistycznie zilustrowana opowieść spodoba się nie tylko dzieciom. Gwarantuję doskonałą zabawę dla całej rodziny. To już nasza stała, obowiązkowa lektura każdego dnia. Choć skierowana jest do młodszych dzieci to moja jedenastoletnia córka „podbiera” ją młodszym braciom i sama świetnie się bawi. Lubię takie książki. Dzięki tej niepozornej sówce zapewnimy dzieciom wspaniałe chwile i zachęcimy do lektury nawet tych malców, którzy na co dzień stronią od książek! Wspaniały pomysł na prezent. Koniecznie zmierzcie się z wyzwaniem i przekonajcie się jakie jest rozwiązanie tej zagadki. Polecamy!