„Czorcik. Ostatni rok w przedszkolu” – Wydawnictwo DWUKROPEK

04/09/202404/09/2024 Karolina "Czorcik. Ostatni rok w przedszkolu" - Wydawnictwo DWUKROPEK, Małgorzata Starosta, patronat, Paulina Wyrt

Czorcik to rezolutna i ciekawa świata dziewczynka, która rozpoczyna właśnie ostatni rok w przedszkolu! Od jesieni, przez zimę, aż po wiosnę i lato towarzyszymy tytułowej bohaterce, jej bratu i rodzicom w odkrywaniu świata, uroków przyrody i zwykłej codzienności.

Autorką powieści jest Małgorzata Starosta, zaś urokliwe i klimatyczne ilustracje przygotowała Paulina Wyrt. Książka zainteresuje dzieci w wieku około 3-6 lat.

„Czorcik. Ostatni rok w przedszkolu”

Czorcik kocha przedszkolną rutynę, dlatego gdy tylko skończyły się wakacje, to z wielką radością i dziarskim krokiem ruszyła ku nowym przygodom. Pierwsze zadanie domowe w zerówce okazało się prawdziwą przygodą. Jak miło jest ruszyć całą rodziną do lasu w poszukiwaniu owoców jesieni i jak miło jest wpaść na bardzo nietypowy sposób, by te owoce zostały pamiątką na całe życie! Zima przyniosła kolejne ekscytujące chwile – to przecież wyjątkowy czas podarków mikołajkowych i przepiękne rodzinne święta Bożego Narodzenia, pomijając ten trudniejszy czas chorowania… Ach, jest coś jeszcze – Czorcikowi wypadł pierwszy w życiu ząb! – To dopiero było coś. Wiosna przywitała rodzinę porządkami i leśnymi spacerami, a niektórzy bardzo głęboko wzięli sobie do serca przygotowanie primaaprilisowych żartów… To także chwile wypełnione zapachem pieczonego pasztetu, mazurka i pysznego żurku oraz rodzinnego dekorowania jajek. Szkoda jedynie, że Czorcikowi nikt nie powiedział, że kościół to sacrum, a nie muzeum, do którego przychodzi się oglądać obrazy, ale wierzę, że mądrość przyjdzie z wiekiem i dziewczynka trafi na odpowiedniego przewodnika w drodze do wiary. Później mamy ciepłe, piękne lato, wypełnione niekończącymi się zabawami na świeżym powietrzu, sielanką, ogniskami i beztroską! Opowieść kończy się gdy Czorcik przekracza próg szkoły i po raz pierwszy słyszy dźwięk dzwonka. Czas na nowe przygody.

Bardzo polubiliśmy Czorcika, jej starszego brata Foszka i rodziców. To taka naturalna, prawdziwa rodzina, niczym z sąsiedztwa, z którą aż chce się zaprzyjaźnić. Książkę czyta się jednym tchem, przynosi wiele radości także dorosłym. Ciekawym zabiegiem jest pokazanie całego roku edukacji, z zaznaczeniem ważnych świąt, jak Wielkanoc, czy Boże Narodzenie, choć zabrakło mi w nich TEGO najważniejszego. Uważam także, że zbyteczne jest pokazywanie świętowania Halloween, bowiem ten zwyczaj związany z maskaradą nie jest polskim świętem. Mamy w swojej tradycji mnóstwo pięknych, polskich zwyczajów, które warto promować i pielęgnować, nie trzeba uciekać się do propagowania brzydoty. Ale to tylko moje i moich dzieci zdanie.

Mam nadzieję, że pojawią się kolejne przygody z wesołą rodzinką Czorcika! Bardzo na nie czekamy.