„Basia. Wielka księga podróży” – Wydawnictwo HarperKids

15/05/202515/05/2025 Karolina "Basia. Wielka księga podróży" - Wydawnictwo HarperKids, marianna oklejak, polska ilustarcja dla dzieci, Zofia Stanecka

Moi drodzy, czy potraficie wyobrazić sobie życie bez podróży? Ja już chyba nie, a wszystko za sprawą wspaniałej książki, która całkowicie mnie oczarowała.

„Basia. Wielka księga podróży” autorstwa Zofii Staneckiej, z ilustracjami Marianny Oklejak to opowieść, która z humorem, ciepłem i dziecięcą szczerością przypomina nam, jak bardzo podróże mogą nas kształcić i wzbogacać.

Główną bohaterką jest, jak zawsze, sympatyczna Basia, a tym razem towarzyszy jej wyjątkowy bohater, stryj Grześ. To właśnie on, zapalony podróżnik, staje się przewodnikiem nie tylko dla Basi, ale i dla czytelników. Jego opowieści są pełne barw, zapachów i dźwięków z najodleglejszych zakątków świata. Haftowany szlafrok z Bliskiego Wschodu, uprząż dla wielbłąda, stosy pocztówek to tylko część jego skarbów, które przywozi z wypraw.

Ale najcenniejsze są jego historie o tym, że podróże otwierają głowę (choć Basia zastanawia się, czy to nie jest trochę niebezpieczne…), że uczą nas szacunku do innych kultur, kolorów skóry i zwyczajów. Dzięki tej książce dzieci uczą się, że świat jest wielki, różnorodny i piękny, a my, choć ważni, nie jesteśmy jego pępkiem.

Książka zabiera nas w podróż nie tylko po świecie, ale też w głąb historii: przypomina, jak dawniej podróżowano: pieszo, rydwanem, dyliżansem czy balonem. Uczy, że każda podróż, nawet ta do babci i dziadka, może być przygodą. A podróż nocnym pociągiem do Wiednia? Brzmi jak spełnienie dziecięcych marzeń!

Zofia Stanecka po raz kolejny udowadnia, że potrafi pisać mądrze, lekko i z sercem. Jej książka inspiruje do odkrywania świata, zarówno tego dalekiego, jak i tego tuż za rogiem. I co najważniejsze, przypomina, że nauka nie kończy się w szkole. Czasem największą lekcją może być zwykła rozmowa ze stryjem Grzesiem…

Polecam tę książkę wszystkim małym i dużym czytelnikom. A po lekturze – ruszajcie w drogę! Nawet jeśli to tylko wyprawa do pobliskiego parku. Bo każda podróż to nowa historia do opowiedzenia.

Do zobaczenia na trasie!